niedziela- ludzie chodza do kosciola..?

mi wystarczy popaytrzec na zachowanie kolezanek w kosciele gdy np. jestesmy tam z cala klasa. Jak nie komentuja sytuacji i osob wokol, to znowuz zajmuja sie "biciem much na scianach" (nowa zabawa), a kiedys nawet spotkalam sie z takim przypadkiem jak kumpela odrabiala w lawce Jezyk Polski. He he he....

a stare babiszony tez nie lepsze- chodza do kosciola calymi gromadami (no bo jaka dewota chcialby pojsc do "swiatyni" w pojedynke? przeciez nie mialaby z kim obgadac potem sytuacji) i wypatruja potencjalnych ofiar:]

swoja droga, chcialbym sie urodzic w indiach i praktykowac buddyzm:]

buddyzm mozna tez praktykowac w Polsce, podobno sporo ludzi to robi :) a ja tam wole niczego nie praktykowac :)