Ona była jak ze snu...

Witam wszystkich...Mam problem i licze na to ze mi w tym pomozecie... 10 miesiecy temu spotykałem sie z jedna dziewczyna (nazwijmy ja X) po miesiacu mi sie cos odwidziało i skonczyłem ta znajomosc...Widuje ja bardzo czesto i wiem ze cos do niej czuje moze nawet miłosc...chciałbym do niej wrocic ale ona ma chłopaka od 9 miesiecy...kilka razy sie spotkalismy sami...na poczatku były to zwykł spotkania ale pozniej jak zaczelismy sie całowac to były juz randki...mi mowi ze go nie kocha ale nie moze narzie z nim przstac byc...:( cierpie i nie wiem co mam robic...POMOCY!!

Nie znacie odpowiedzi czy nie chcecie odpowiadac??:(

ta dziewczyna sama ma problemy ze soba..Ty tez masz problemy razem jak bedziecie parą będą podwojne problemy wiec rob jak uwazasz.

do "Chcesz rady" a moze tak jest bo nie dałem szansy temu zwiazkowi 10 miesiecy temu??

była jak ze snu ciekawe czemu ją zostawiłes?

naprawde niezły jestes, dlaczego nagle się w niej zakochałes bo zobaczyłes ją z innym czy jak?

odp jak bedziesz, zajrze tu wieczorem

heheh a to dobre :P

no to przerąbane masz