Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jukatakarka

moj EX i ja

Polecane posty

Gość jukatakarka

Moze mi powiedziec jak to jest,ze mimo tego,ze rozstalismy sie juz 4 mce temu i widujemy sie bardzo bardzo rzadko to nie mozemy powstrzymac sie od zblizenia sie do siebie...raz wyladowalismy w lozku a juz dawno nie bylismy razem...Czy ktos tez tak ma?Zarowno on jak i ja nie potrafimy sie powstrzymac kiedy jestesmy kolo siebie ale o milosci nie ma juz mowy.Nigdy wczesniej tak nie mialam.Konczylam zwizek i ani mi sie snilo zeby moj ex mnie dotykal czy cos...a tu nie moge sie odciac,nie moge sie powstrzymac przed Jego dotykiem.TO bez sesnu i zawsze po tym wszystkim mam wyrzuty sumienia a jednak chce wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strażaczka
moze kazde z was powinno znalesc sobie innego partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLA 3 w 1
i bardzo dobrze ja też mam tak z kilkoma moimi Ex. Grunt to nie panikować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jukatakarka
Teoretycznie to kazde z nas spotykalo sie z kims innym ale nie jestesmy w stalych zwiazkach.Oboje wolni a jesli sa jakies nowe znajomosci to do niczego nie zobowiazujace. Jak nie panikowac jak to nie jest normalne :) ????? Musze sie jakos od tego uwolnic a nie potrafie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo
Mam to samo, ale nie 4 m-ce a 3 lata juz. Z tą różnicą, że w łóżku nigdy nie wylądowaliśmy. Kończy się na przytulaniu i pocałunkach. Jesteśmy w stałym kontakcie, cały czas nas ciągnie do siebie i to chyba silniejsze od nas. Spotykamy się od czasu do czasu. Sama nie wiem po co i jaki to ma sens. Razem być juz nie możemy, bo nam sie życie pokomplikowało. Ilekroć jednak się widzimy to nadal padają czułe słowa, kocham go, on mnie, ale czasem to za mało. A Wy nie myśleliście, żeby się zejść spowrotem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jukatakarka
Nie ma takiej mozliwosci fizycznie zebysmy mogli byc znowu razem chociaz serduszka by pewnie chcialy...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misialkowanie
ja spotkałam się z moim ex po dwóch latach i kochaliśmy się jakbyśmy byli razem.Żałuję.bo on kogoś ma, ja nie.. on twierdzi że chciałby ze mną spotykać się do końca życia. że ... a zresztą. Wszyscy twierdzą że ta jego nowa dziewczyna jest do mnie bardzo podobna. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaa......
ilekroć bym sie nie spotkala z moim ex to prawie zawsze cos miedzy nami bylo..ciagnie nas do siebie i to bardzo, kocham bo nie umiem przestac a nie jestemy juz 1,5 roku ze soba, wiem ze jego tez do mnie ciagnie.. czesto rozmawiamy o tym, jetesmy wolni ale jezeli ktos sie pojawia to zawsze mamy pretensje o to do siebie, pokrecone to wszystko.... Bóg obsesje nie milość dał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×