pytanie do kobiet! jak często zmieniacie....

bieliznę? tzn chodzi mi o biustonosz. bo dziś zobaczyłem u mojej dziewczyny ten sam stanik co wczoraj i sie przeraziłem :O wiem ze kapie sie 2 razy dziennie, codziennie gatki widze ze też ma inne a tu dzis taki zonk z tym stanikiem :O

C.O.D.Z.I.E.N.N.I.E. :D codziennie czysta...czasem zakladam ten sam stanik co dzien wczesniej ale koniecznie wczesniej uprany !! pozdro dla dziewczyny

ja tez codziennie biustonosza nie zmieniam... to normalne!!!

Stanika się nie zmienia codziennie... ;P przeciez cycki sie nie pocą.. :P zmienia się odpowiednio do koloru bluzki ;) no i oczywiście pranko co jakiś czas, ale na pewno nie codziennie, to nie są majtki czy skarpetki które się brudzą szybko i stają sie nieświeze :]

zeby facet miał co zdejmować :P

ooo matko z corka...mnie uczono ze bielizne zmienia sie codziennie, stanik jest czescia bielizny wiec codziennie zakladam czysty, swiezy tak jak majtki

bez bicia sie przyznaje ze nie zmieniam stanika codziennie :O :D i tak sie zastanawiam jeszcze co moj facet o mnie sobie mysli skoro ja mam 3 takie same czarne staniki ( tak wygodny byl ten pierwszy co sobie kupilam ze dokupilam jeszcze dwa :D ) i czasami i tak sie moglo zdarzyc ze mnie przez tydzien w tym \"samym\" ogladal :D hehe

nie zmieniam codziennie, bo po 1 jak juz ktos wspomnial piersi sie nie poca, po drugie, stanik sie tak szybko nie brudzi, poza tym pierwsze sluysze, zeby ktos zmienial codziennie, to w koncu nie sa majtki czy skarpetki

nooo to ze mnie mega czyscioch...chyba zmienie forum :D :D :D :D

no troche mnie uspokoiliście :)

ulice milcza - jak przestaniesz zmieniac staniki to i forum nie musisz zmieniac ;) jesli moge zapytac. ile masz lat? (tak sie zastanawiam od ilu lat tak codziennie te staniki zmieniasz)

panowie ochłoncie do kobiet to pretensje, ze stanika codziennie nie zmieniaja, a o facetach to jakie kraza ploty... raz w tygodniu majtki i skarpety zmieniacie!!!! takze nie przesadzajcie!

a skadd wiesz ,że to ten sam. Wiesz jak kobietą trudno znaleść odpowiedni stanik? jak już znajdziemy dobry to często kupujemy kilka takich samych.

nie wiem co ma moj wiek do rzeczy...a mam 27 lat :D

wydaje mi się ze mało która dziewczyna zmienia stanik codziennie, a dlaczego tak uwazm to juz napisałam wczesniej i poparła mnie x8x8x8x wiec nie jestem jedyna ;)

no wiesz ja akurat zmieniam codziennie! (nie z lewej na prawaą :D) tylko na czystą parę (majtki i skarpetki) więc raczej tego samego oczekuje od mojej kobiety :P i trochę mnie to zastanowiło widząc ten sam stanik drugi dzień, jeśli zobaczę go jeszcze juto to już zrobie awanturę :P

no ja zmieniam codziennie, a przynajmniej jak juz pisalam wczesniej codziennie piore i zakladam czysty i wiem ze nie jestem w tym odosobniona ale jak to sie mowi ..co kraj to obyczaj...:D czyli co dziewczyna to inne spojrzenie na sprawe zmiany stanika codziennie :D

a wiem ze to ten sam bo ma zaciągnięta nitkę w jednym miejscu :)

no koniecznie i zobacz czy nie zmienia tego stanika z prawej na lewa strone...

biustonosz do majtek i skarpetek:) pewnie,ze biustonosz zmienia sie rzadziej niż majtki:) proponuję eksperyment dla autora - niech Twoja kobietka przez 3 dni nie zmienia majtek i biustonosza - sam ocenisz efekt:)

ulice milcza - nic nie ma do rzeczy :O tylko zastanawialam sie czy dlugo juz w taki sposob zmieniasz staniki. prawde mowiac szacuneczek dla Ciebie bo mi by sie nie chcialo prac wieczorem stanika tylko dlatego ze chce go uzyc jutro (co innego jak by byl brudny ale prawde mowiac po jednym uzyciu nawet na bialym nie widze zadnego brudu) jestem pod wrazeniem Twojej postawy pomimo ze ja mam inne podejscie do tego

hmmmmmmmmm to ciekawe , bo moj stanik by sie nie wysuszyl przez noc, ale moze Ty nie uzywasz usztywnianych miseczek. Nie wiem i nie wnikam. Zapewniam , ze brudnych nie chodze i pioreczesto, ale nie codziennie, bo zeby byl suchy, to kaloryferki musialyby grzac cala noc, inaczej nie ma opcji zeby wysechl. Poza tym ja sie naprawde musze naszukac, zeby dostac swoj rozmiar i zeby nie wygladal jak na starsza pania :( chociaz coraz wieksze i ladniesze produkuja uffffffffff :)

Chiya --> byc moze jestem nawiedzona, byc moze jest to pewne natrectwo :D ale juz tak mam, a nie sprawia mi to zadnego klopotu zeby po kapieli wieczorem uprac bielizne (stanik:D ), zreszta na punkcie bielizny mam hopla wiec nie narzekam na jej brak totez moge sobie codziennie zmieniac :D

hej dziewczyny teraz to przesadzacie to co wy jeden czy dwa staniki macie??

no jesli sie ma jeden biustonosz to istotnie codzienne pranie byłoby problemowe:) haha..przypomnialo mi sie jak kiedyś,latem urwało mi sie jedno ramiączko..byłam na mieście akurat i jak na złośc w żadnym po drodze sklepie nie mogłam kupic ani agrafki ani szpilki:( i jeden cycek mi zwisał:) stad wniosek,że biustonosz w zapasie nalezy nosic tez w torebce;) Jeden drogie panie to stanowczo za mało;)

x8x8x8- moze miec suszarke wiec nie ma problemu z suszeniem ale zgadzam sie z Toba calkowicie co do zmiany stanika. Robie pranie co weekend. Jak mi sie zdarzy dwa razy ten sam stanik zalozyc to tyle wiec nie wydaje mi sie ze jest to takie oblesne. ale kazdy ma swoje poglady na to i szanuje je. jednego co bym nie zniosla jako facet to dziewczyny ktora chodzi w brudnym staniku, smierdzacym albo nie wiem co jeszcze. bo nie zmieniac co dziennie to co innego niz nie zmieniac praktycznie nigdy i moze jeszcze nie prac zbyt czesto. figo fago - jak ja zobaczysz jutro w tym samym to sprawa jasna: musisz z nia zerwac ;)

ja mam calkiem sporo, ale nie bede prala stanika codziennie, moze posciel w lozku i przescieradlo tez bede codziennie zmieniac, bo przeciez spadzam tam wiecej czasu niz w moim staniku??? Poprostu sa staniki, ktore lubi sie bardziej i ta , ktore sa mniej wygodne. Poza tym to chyba indywidualna sprawa. Jak Tobie nie pasuje, to powiedz o tym swojej kobiecie i po klopocie :) Dobranoc

no ja brudnego nie zaloze , wolalabym zalozyc inny lub isc bez, ale codziennie prac nie bede.Jak sie komus chce, to prosze bardzo, niech pierze nawet dwa razy dziennie :)

Ja tam w sumie rzadko piore stanik, bo po co,toć cycki nie wydzielają żadnych wydzielin:-o Tylko czasem jak poczuje ze wali mi z niego jak z murzyńskiej chaty to wtedy sie daje matronie, coby wymoczyła ten cyckonosz.

moze to dla was bedzie szokujace ale ja mam jeden stanik. nigdy dwa razy nie zakladam tych samych ciuchow niewypranych niezaleznie od tego, jaka to cześc garderoby co tu dyskusja o staniku - a sweter dwa razy zakladacie??? a co do twojej dziewczyny - przeciez nie ma zelaznych regul, nie ma co przesadzac, to sie moze zdarzyc