ja-je-czni-ca

robie najlepszą jajecznice na świecie, bez kitu... własnie zjadłam mmmmm...... moja tajemna receptura jest rewelacyjna... ciekawe czy ktos moglby mnie pobic w tej kwestii

Ja! boczek w cieniutkich plastereczkach podsmażony na smalcu z cebulką, odrobina ziół prowansalskich, papryki ostrej i pieprzu, pod koniec pokrojony w kostkę pomidor, i jak się wszystko przesmaży dodaję posolone rozmieszane jajka

Jaaaa ale to tajemnica:x :D

jaja boczek lub kiełbasa cebula zioła prowansalskie na koniec ser żólty nieeebo w gębie

Setunia, dawaj przepis, wszyscy daliśmy, podziel się jajeczniczką

jajecznica mojego Taty Eh, te wspomnienia słodkiego dzieciństwa :) Mięso wieprzowe "na gulasz" pokrojone w paseczki, smażymy na smalcu, do tego cebula w kostkę, gdy zmięknie, pokorojone w plasterki pieczarki. Całość solimy, pieprzymy. Chwilę dusimy pod przykrywką.W to wbijamy jajka. Do tego pajda chleba z masłem. Że też nasze wątroby to znosiły :p

w mojej wersji jest jeszcze tymianek na koniec

A jak jecie jajecznicę? Kiedyś lubiłam cieplutką prosto z patelni, nakładałam sobie na chlebek, teraz jem z talerzyka, widelecem, chlebem przegryzam. A najlepsze z tego wszystkiego było to, co zostało na patelni (żeliwnej oczywiście, bo teflon wszystko pusci) i mozna było zeskrobać.

zadna z tych nie jest w stanie pobic mojej jajówy.. to jakies cienkie przepisy

nie bede sprzedawac super przepisu za jakies marne swinstwa

OK robie to raz i nie bede powtarzać najpierw pieczarki na masełku podsmażyć potem dodać cebule potem parówkę wkroić nastepnie kukurydze wrzucić potem dodać keczup i wszystko to smażyć na nie za dużym ogniu jajka ze sporą ilością mleka wymieszać posolić ale nie za dużo włala

parówa, keczup i kukurydza z puszki

nie chcesz nie rób, ale twoje zycie bedzie puste bardzo

:D rozbroiłaś mnie zupełnie Dzięki i pozdrawiam (to wszystko dlatego, ze mam głęboki uraz do parówek)

blee

też nienawidze parówek, więc żaden to dla mnie specjał:)poza tym, keczup w jajecznicy to dla mnie profanacja:) a cebulę i pieczarki najlepiej podsmażyc osobno, bo albo pieczarki za bardzo się spieką, albo cebula będzie nie teges:)

ugotowane lub duszone warzywa pozostale po wczorajszym obiedzie (np. szparagi, brokuly, zielona fasolka, paski papryki) podgrzewamy na duzej patelni z odrobina oliwy i przyprawami (sol, pieprz, ziola wg. nastroju) wlewamy rozbeltane jajka, smazymy kilka minut az wszystko sie zetnie nie mieszajac pod koniec wrzucamy ser (moze byc pokruszona feta albo bryndza, lub cienkie kawalki kruchego zoltego sera, np. cheddar) jajecznica z parowkami i keczupem - czemu nie. ale to takie raczej jedzonko dla dzieci ;) ja juz nie musze dodawac do wszystkiego cukru :D

a mnie sie marzy jajecznica na pomidorach . tylko prawdziwych pomidorów jeszcze brak :(( te czerwone stwory w sklepie dalece odbiegają od prawdziwego smaku pomidorów prosto z krzaczka :) Ale co by nie mowić :) najlepsza jajecznica to dwa jajeczka prosto od kurki , roztrzepane z odrobina mleka i usmazone na masełku :) koniecznie posypane szczypiorem .. z własnej hodowli.