Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NieUmiejacaOlac

Chce mu pokazać że....

Polecane posty

Gość kropelka w oceanie
Wiedźma wiec Ci gratuluje - naprawde szczerze. Niestety nie wszyscy maja takie charaktery jak Ty i Twoj wybranek. Ja autorke doskonale rozumiem, ileż mozna pierwszemu wyciągać rękę. Ja jestem w długoletnim związku i choć dużo z partnerem rozmawiamy to niekiedy po prostu te tzw. gierki ( nie lubie tego okreslenia) sa konieczne. Mimo to jestem szczesliwa. Nie zawsze moze byc tylko kolorowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedzma_wroc
a wiec zastosuj,tylko nie popadnij w przesadę.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ ty
dzięki za litość:D faktycznie mam krzywy nos i odsające usta o uszach nie wspomnę:o tudzież zajęczą wargę co uniemożliwia mi komunikację w realu:o i dlatego pisze na kafe coby mnie nie zidentyfikowano:p ale o tym szaaa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieUmiejacaOlac
Kurcze nic dziewczyny ja sie klade..bo gorączka mnie wzieła :( dziekuje za opinie :).. Zobaczymy jak to jutro będzie :-P ehh.. aż się boję obudzić :-D heh Dobranoc 🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ ty
zdrowiej autorko🖐️ ja tu nowa jestem wiec wybacz impertynencje:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieUmiejacaOlac
No więc zaczął się dziesiejszy dzien :-D kurde... śnieg:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonkaaa
Skoro jest to tez Twoja wina to nie wiem dlaczego chcesz sie do Niego nie odzywac. Poza tym to my kobietki powinnysmy jednac, bo taka nasza piekna pokojowa natura, a nie drzec sie a potem jeszcze karac chlopaka. Poczekaj troche az mu zlosc minie, moze po prostu nie chce z Toba rozmawiac kiedy jest wkurzony bo to go zdenerwuje jeszcze bardziej. Jak mu minie to sie odezwij i zapomnij o calej sprawie. Skoro to byl bzdet to nie wiem o czym Ty chcesz z nim rozmawiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauula
Ja teraz też mam ciche dni w zwiazku.. :/ On strasznie mnie zdenerwował swoim debilnym zachowaniem wiec zdecydowałam ze sie pierwsza na pewno nie odezwe! Choc jest ciężko to jakos się z tym trzymam! Choc u mnie to już 12 dzień... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonkaaa
pauula skoro tak zle sie zachowal, to dlaczego sie nie odzywa? jak myslisz? nie czuje ze zawinil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauula
Własnie nie wiem... My jesli sie kłocimy to zawsze niestety pojawiaj sie ciche dni! Nie chce się odzywac pierwsza, zeby sobie nie pomyslal ze akceptuje jego takie zachowania. Mysle ze on sie nie odzywa, bo nie chce pierwszy! Meska głupia duma! Zreszta sama juz nie wiem. Minelo juz tyle czasu... Moze on sie juz nigdy nie odezwie... Jestem już własciwie załamana! Jestesmy ze soba juz bardzo długo - ponad 4 lata. Chciałabym zmienic jakos ta beznadziejna sytuacje, ale czuje sie bezsilna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonkaaa
Nie warto grac w takie gierki. Odezwij sie do Niego, przeciez Ci zalezy. Nie musisz przepraszac ani nic, on na pewno czeka na Twoj sygnal. Miej taka nadzieje, bo moze pomyslal ze skoro sie nie odzywasz to masz go gdzies- takie ich myslenie. Nastepnym razem nie warto sie klocic. On jak sie zle zachowa to i tak to zrozumie jak mu przejdzie gniew, to ze na niego sie obrazisz wszystko mu utrudnia, przeciez faceci sa uposledzeni emocjonalnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zulkaZZZ
Znam to dobrze! Ciężko jest tak tkwic i się nie odzywac! Wiesz że muszisz być twarda i silna, ale z drugiej strony czas mija a sytuacja sie nie mnienia... I napada Cię frustracja i depresja! A potem najgorsze po drinku, czy 2 wypisujesz mu smsy, których Ci wstyd potem straszliwie! Znam to az za dobrze! Ten topic może być naszą grupą wsparcia w tej załosnej sytuacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieUmiejacaOlac
Hm... tak to była pierdoła.. Zawiniłam troche - przyznałam się Mu do tego.. poznej... poporstu napisałam mu tam esa nawet wiecej niż jednego :-D i prosiłam... by na Nie odpisał,bo to już nie dotyczyło kłótni.. i nic.. dzwoniłam i Nic... Własnie dlatego mam zamair się nie odzywac :).. dlatego ze.. on zrobił tak samo,mimo iż go prosiłam by odp.. po drugie.. nie chce by pomyslał że toleruje to zachowanie po trzecie.. nie chce ciągle wyciągac ręki pierwsza [obojetnie kto zawinił] po czwarte.. chce zmienić to beznadziejna sytuacje! chce by on troche pomyslał nad swoim zachowaniem.. po piąte.. nie chce by myślał że może robić co chce a ja i tak z nim będę i będę się godziła na wszystko.. i chce go wkoncu nauczyc że.. nie ja zawsze bede sie odzywała pierwsza! Dlatego chcę to zrobić :) i się nie odzywać do Niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieUmiejacaOlac
Apropo własnie wróciłam ze szkoły :) w szkole zbytnio o tym nie myslałam,więc jakos poszlo.. Teraz siedze w domu.. już jest troszke gorzej [nie nawidze takich niejasnych sytuacji..wrr] ale... nie jest jeszcze aż tak źle.. bo wiem że gdybymiałby się odezwać to najprawdopodobniej zrobi to wieczorem.. Boje się tego wieczora :( obawiam się że on się dziś nie odezwie.. raczej na bank to wiem... Boje się że ulegne,zaczne świrować i napisze,zadzwonie... i złamie zasade którą własnie sobie ustaliłam! Już mam chęć się odezwac.. ale chce zrealizowac mój plan,bo.. pozniej to juz bedzie z górki :-D zawsze musi być ten pierwszy raz.. Będzie ciężko..ojj będzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka w oceanie
Dasz rade :). Ja wciaz trzymam kciuki za Ciebie i Cie popieram :). Nawet jesli to byla Twoja wina, przyznalas sie do tego, przeprosilas, wykazalas skruche, wyrazilas chec pogodzenia sie, teraz jego krok :), wg mnie oczywiscie ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieUmiejacaOlac
Oo kropelka :) Miło Cię widzieć 🌻 ..Tez sądze że teraz on powinien przejąć inicjatywe :) Czas pokaże.. Ale mam przeczucia że ten dzień niebędzie dniem rozwiązania sprawy.. Wydaje mi się że on dziś nie da znaku zycia. Ale.. Ja zorbie to samo ! :) Jakoś jak tu siedzę,to tak łatwiej mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka w oceanie
Wlasnie widze ze Ci chyba latwiej i bardzo dobrze. Widzisz tak sie wczoraj balas dzisiejszego dnia a jakby nie bylo juz prawie 16 jest a Ty dalej twarda :). I tak trzymaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieUmiejacaOlac
Hihi.. :) Kurcze nom musze,musze nie mam już innego wyjscia.. Bo co ja wiecej zrobić moge.. napisac esa?na ktorego nie odpisze :-D a pozatym.. będzie miał satysfakcje że to znowu ja się odezwał i że wymiękłam :) Nie... nie tym razem !! O nieee :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajj Słońce :) Masz taką samą sytuację jak ja :-P też się ze swoim pokłóciłam i jakoś nie mam zamiaru odezwać się pierwsza,czekam na Jego krok.Tak jak i Ty obawiam się że to nienastąpi.Ale ustąpi,może jeszcze dziś da sobie na wstrzymanie,może i jutro ale wkońcu się odezwie![Zaczynam wierzyć w to co pisze :-D hehe] A pozatym spójrz na to z innej strony.. Co zyskasz gdy się do Niego nie odezwiesz? - Zrozumi swój błąd :) będzie miilusi dla Ciebie i pewnie taka sytuacja szybko się nie powturzy,bo będzie wiedział że nie dasz za wygraną,a jestem pewna że ten układ tak samo jak i tobie nie odpowiada Jemu.. :) Co stracisz? - Znowu zmiękniesz,będzie pewny że ma Cie w garsci i może robić co ze chce,bo ty go tak kooochasz... Bez przesady! :) Jakaś granica musi być. Moja sytuacja jest wprawdzie identyczna.Tez od wczoraj nie mamy ze sobą kontaktu.I jakoś nie mam zamiaru wykręcać Jego nr :) Powodzenia i wytrwałosci życze :) Damy rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Mogę się przyłączyć??? Jestem od wczoraj w takiej sytacji jak Wy i nie odezwę się pierwsza za nic.Pewnie już Go ciekawi dlaczego od wczoraj wieczora milczę hihi. Zawsze to ja pierwsza dzwoniłam,czy wysyłałam smska ale koniec z tym!!! A jak się nie odezwie to kij mu w oko...a co!!! Trzymam kciuki abyśmy wytrwały :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieUmiejacaOlac
Misia,Anioł :) Witaaajcie.. Nie sądziłam że ktos jeszcze ma taki głupi problem :-P mi coraz trudniej :(:( Już padam z sił.. i jestem prawie na bank przekonana że on nie da znaku :( ciezko jest... Chcialabym do niego zadzwonic.. napisac eska.. pogodzic się! ale.. nie moge:( nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierz mi,że też jest mi bardzo,bardzo cięzko..już brałam tel do ręki po czym zaciskałam zęby i NIE!!! Nie złamię się choćbym zostawiała krwawe ślady za sobą...nie tym razem!!! Niech wie,że nie będę zawsze lecieć pierwsza na jego kiwnięcie palcem...o nie...już nie!!!! Nawet jeśli miałby być to koniec naszego związku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieUmiejacaOlac
No własnie..Ja mam takie samo podejście do Tego.. ale to jest tak chol... trudne :( Ja już cała w nerwach chodze... :( tak mnie korci jaacie.. ale nie mogę..! Najchętniej bym juz zasneła... i obudziła się jutro. Moze by się odezwał może nie.. W każdym bądź razie byłabym o jeden dzień do przodu :) Ja nie wiem jak ja wytrzymam.. jak mnie kusi... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doskonale Cię rozumiem...ja też bym chciała pójść już spać i nie czekać i nie spoglądać co 2 sekundy na telefon :(...Tez mnie bardzo korci ale chce zobaczyć,czy mu zależy...jak się nie odezwie to znaczy,że mnie nie kocha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieUmiejacaOlac
Ojjj.... Mam takie samo myślenie. Aż się czasem boje tak czekać.. Bo boję się że się nie odezwie a dla mnie znaczy to... że mu nie zalezy,że nie kocha itp :( chociaż on mówi co innego. Jaacie jak zobaczyłam Twój wpis to odrazu wzieła mnie chęć żeby przerwać tą mękę i się odezwać do niego :(:( byłabym przynajmniej spokojniejsza :( u mnie już działaja emocje :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Huraaa moje słonko zadzwoniło...zaczęło przepraszać i zaraz do mnie przyjedzie...ale się wydygał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *chanel*
hmm.... przeczytałam co piszesz... i proszę Cię, nie pisz do niego! zajmij sie wszytskim, tylko nie mysl o nim! najlepiej wylacz telefon, wlacz rano, przeczytaj ksiazke !! wszytsko inne tylko nie on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieUmiejacaOlac
Boze zaraz umre... Zaraz do niego zadzwonie Nie no znowu sie poddaje Nie dam rady!! :(:( zaraz zadzwonie :(:(:( nie wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieUmiejacaOlac
No i nie dałam rady :( zadzwoniłam.. ale.. telefon ma wyłączony :(:( Jaaacie ja zaraz zwariuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×