Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnabardzo

Kiedy miłość nie wystarcza...

Polecane posty

Gość smutnabardzo

Sprawa wygląda tak: jestem ja i jest ON. jesteśmy ze sobą ponad 3 lata, kochamy się bardzo. Tyle że on kiedyś zawiódł moje zaufanie i teraz nie potrafię tak do konca mu zaufać. Zdarzają się sytuacje, kiedy on np. coś przemilczy, potem ja się dowiem i... się wkurzam, bo mi nie powiedział. Wtedy są kłótnie. Poza nimi jest OK. Ale one są i ostatnio mam już tak strasznie ich dość... On zresztą też. Nie chcemy się rozstawać a jednak nie wiem czy nie powinniśmy... :(:( Poradźcie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonkaaa
Jesli przmilcza jakies wazne rzeczy dla Ciebie to jest powod do wkurzania. On ma dosc klotni ale to On jest za nie odpowiedzialny. Moze nie kloc sie z Nim juz, tylko jak cos przesrobie znowu to powiedz jedno- dwa zdania, ze zawiodl Twoje zaufanie i ze tak sie nie postepuje, bo co by bylo gdybys to Ty mu o czyms nie powiedziala...potem badz zimna, niech pomysli troche co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaasia
to zależy w jakiej sytuacji on zawiodl zaufanie. Jezeli tu chodzi o inną kobietę, to rozumiem Cię. Ale jeżeli jest to inna sprawa, to postarajcie się załatwiać Wasze sprawy na spokojnie. Wiesz jak dziala kłótnia? Każdy chce wtedy postawić na swoim i niełatwo dojść do porozumienia. Sluchaj, zalatwcie sobie randkę w sobotę wieczorem przy winie, sami, żeby nikt wam nie przeszkadzał i pogadajcie od serca. Może wino rozwiąże języki? Jeżeli Wam na sobie zależy to znajdziecie rozwiązanie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam taki sam zwiazek co ty
i wiem jak sie meczysz. Niestety nie pomoge bo sama sie miotam, kocham go ale zastanawiam sie czy dla swojego swietego spokoju nie powinnam odejsc bo strasznie sie mecze nie ufajac mu, ciagle go o cos podejrzewam i wlasciwie to jakby wyczekuje nastepnego zawodu. Bezsens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×