musze wziąść kredyt hipoteczny

moze ktoś spłaca i moze mi polecić jakiś bank

a poleci ci expander albo inny doradca

:o

Popieram, że powinnaś pójść do doradcy. On Ci najlepiej pomoże i wszystko wytłumaczy. Wskaże który bank jest dla Ciebie najlepszy pod względem Twojej sytuacji. Z tego co się orientuję to nimi można nawet umówić do domu lub telefonicznie duzo powiedzą.

wziąć do jasnej ciasnej wziąć

Doradca w pierwszej kolejności \"doradzi\" Ci taki bank, który jemu zapłaci największą prowizję za załatwienie klienta ;) Twoje interesy zawsze będą na miejscu drugim, dlatego... ofertę doradcy przejrzeć można, ale następnie należy samemu ją sprawdzić w banku i jeszcze na własną rękę poszukać czegoś bardziej korzystnego :)

Zgadzam sie z Wielbicielem ( witam ponownie Wielbicelu rozmiaru 70 B). Ja stawiam czolo podobnemu problemowi nie w Polsce a w Hiszpanii, ale to ta sama sytuacja. Tutaj tez roi sie od posrednikow, doradcow...Ja do konca nie ufalabym w ich bezstronnosc. Lepiej poswiecic kilka dni ( caly tydzien jesli trzeba!) i pojsc do bankow na spotkania. Z reguly bank chce wiedziec dokladnie ile bedzie kosztowala nieruchomosc zeby mniej wiecej zrobic odpowiednie studio. Beda mogli powiedziec ci jaka sume bedziesz musiala placic co miesiac w stosunku do odpowiedniej ilosci miesiecy ( lat) Warto negocjowac z bankiem obizanie kosztow np. otwarcia hipoteki proponujac zlozenia w nim co miesiac swojej pensji (przepraszam, ale nie wiem jak to sie nazywa w Polsce). Nie wiem czy pomoglam. Kwintesencja : Umiesz liczyc, licz na siebie.

wielbiciel nie masz racji :O Korzystałam z expandera. Przedstawiono mi oferty kilku banków, sama wybrałam ten, który był najlepszy. W moim przypadku mbank, ale to się zmienia szybko... Dlatego udaj się do specjalisty.

daj sobie z nim spokoj ---> Więc wybrałaś najlepszą z ich propozycji, co nie znaczy, że była to najlepsza oferta na rynku. Lub... trafiłaś na wyjątek od reguły ;) Ale nie mów, że nie mam racji, bo wiem jak w większości działają tacy \"doradcy\" ;)

wyjątek potwierdza regułę ;)

Wielbiciel ma rację, mi taki doradca załatwił taki kredyt że jak go spotkam to chyba go pobiję......... Sami z mężem wzięliśmy sparwę w nasze ręce i zmieniliśmy na inny - lepszy dla nas, tańszy, a kwota kredytu i czas spałaty taki sam. Odradzam WBK - oszuści!! Jeszcze dwa lata po spłaceniu kredytu mój tata, który był naszym żyrantem wisiał na liście jako dłużnik!

Jaaska,.,,tak bez pwodu na listach nie wieszaja...

ale ja nie mówię że nie było powodu, owszem był. Tylko że dwa lata wcześniej został spłacony!! Proszę dokładnie czytać co piszę. Dwa lata po spłacie kredytu mój tata chciał otworzyć na swoim koncie linię kredytową a tam mu mówią,że nie, bo w banku WBK widnieje jako dłużnik na 40 000zł. A te pieniądze do banku WBK wpłynęły dwa lata wcześniej!! Sam kierownik banku u nas w mieście mojego tatę przepraszał za niedopatrzenie!!