czy masturbacja w późniejszym wieku nie jest skutkiem nie uzyskiwania orgazmu??

co o tym myślicie-interesują mnie wypowiedzi kobiet bo mi sie wydaje ze tak bardzo przyzwyczaiłam sie do dawania sobie przyjemności-ze teraz nie mogę dojść z facetem

tylko ja tak ma:(

zmien faceta

no pierw jesteś sama i zadowalasz sie sama-a później masz faceta i masz problem:(

powoduje problemy ze składnym wypowiadaniem się. Jak widać w temacie niniejszego topiku :o

przyczyną jak już :)

prawie 30

Facet na pewno nie zastapi prysznica,wibratora i szybkich jak skrzydelka koliberka paluszkow.W jaki sposob sobie dogadzalas?

no właśnie i tak ja mam -tylko jestem kobieta Masturbacja może prowadzić do problemów natury seksualnej np. mężczyzna może tak bardzo przyzwyczaić się do tego sposobu pobudzania że nie będzie mógł osiągnąć zadowolenia w normalnym współżyciu z partnerką (mówiąc krótko problemy z osiągnięciem wzwodu, orgazmu, impotencja itd.)

dowaliłaś z grubej rury :o skąd to przekopiowane jest?

Ale nakumkalas.Jestem facetem i sam nie wiem ,jak mi sie udalo nie onanizowac do 21 roku zycia ,a mialem problem z osiagnieciem orgazmu w swoich pierwszych probach.Dopiero wtedy ,gdy sam sobie zrobilem to ,problem zniknal.Po prostu nie wiedzialem czego oczekiwac ,a polucje to chyba mialem tylko raz .

pytam skąd, bo myślę, że można to potraktować jedynie jako opinię, głos w dyskusji, ale litości - nie jako prawdę objawioną. Przekopiujesz bez namysłu na forum, setki ludzi - również młodych to przeczyta, a potem dopiero będzie owe słynne poczucie winy... :o

Odkopuję

w większości wypadków impotencja spowodowana jest poczuciem winy za masturbację

impotencja to impotencja

ja tak mam..minetka mojego faceta, strzelanie palcówki, czy sam sex..mnie nie doprowadzaja, jedynie jak sama sie miziam podczas to dochodze....albo jedynie na jezdza przez pocieranie łechtaczki o jego podbrzusze;)