Jak zareagowalibyście psychicznie

gdybyście kogoś zabiły i dostali dożywocie z możliwością wcześniejszego zwolnienia po 50 latach? Dziś gdzieś usłyszałam, że zapadają w Polsce takie wyroki jestem ciekawa jak ci sprawcy to wytrzymują? Ja bym się powiesiła gdybym miała taki wyrok!

up

a na czym bys sie powiesila??

to lepiej powies sie juz... zanim zamordujesz

haha dokladnie

Ja jakbym kogoś zamordowała, to bym się nie dziwiła wyrokiem:) Na tym polega wolność człowieka, z eponosisz konsekwencje swoich czynów. Gdyby mnie nie skazali, to podważyliby moje prawo do dokonywania wyborów i potraktowali jako osobę niedorosłą, nieświadomą tego, co robi itd. Poza tym- w Polsce wyroki sa kiepskie. Powinni zrobić tak jak w USA< z eone się sumują i za wielokrotne zabójstwo się dostaje np. 350lat więzienia i nawet jak ktos uzna, że można cię wcześniej wypuścić, to nici z tego:p

... staraj sie podarzac moim sladem... bedize mnie teraz przesladowac ta piosenka.. przez ciebie :D fajna jest .. bo sama nie wiem kiedy sie odnajde ? :D

po pierwsze to bym nie zabila nikogo

"nieznajomość prawa szkodzi"?Otoz w Polsce też wyroki się sumuje, i nie ma czegoś takiego jak 350lat więzienia, wszędzie najwyższym wyrokiem kary pozbawienia wolności jest dożywotnie pozbawienie wolności.Jeżeli prokurator uzna,że "dobrze się sprawujesz" to po odbyciu minimum 1/2 kary mogą Cię wypuścic na tzw.okres próbny:) A w Polsce nie wyroki są kiepskie-to sędziowie są przekupni:) oczywiście nie wszyscy, nie generalizujmy, ale...

Do \"słyszeliście takie zdanie\" \"wszędzie najwyższym wyrokiem kary pozbawienia wolności jest dożywotnie pozbawienie wolności\" Mylisz się, np. w Teksasie nie ma dożywocia, za to najwyższą karą pozbawienia wolności za przestepstwo pierwszego stopnia jest tam 99 lat pozbawienia wolności. \"nie ma czegoś takiego jak 350lat więzienia\" W Polsce nie ma. \"Jeżeli prokurator uzna,że \"dobrze się sprawujesz\" to po odbyciu minimum 1/2 kary mogą Cię wypuścic na tzw.okres próbny\" Nie. Jeśli miałeś recydywe to mogą cie wypuścić dopiero po 2/3 lub 3/4 kary. W przypadku dożywocia zazwyczaj po 25 latach, jednakże sąd może podwyższyć tą granice, nawet do 40 lub 50 lat! Nie może jednak tak podwyższyć tej granicy, żeby skazany nie miał szansy w ogóle wyjść na wolność, na przykład skazując 55 latka na dożywocie z mozliwością wcześniejszego zwolnienia po 50 latach.

slyszliscie takie zdanie "nieznajomość prawa szkodzi"? po pierwsze po łacinie poprosimy, bo ładniej brzmi.. po drugie - a jak to sie ma do rzeczy? bo chyba nie rozumiesz sensu tej paremii

In perius des cognitis.

źle!

Sory, ale nawet ja wiem, że Ignorantia iuris nocet słyszeliście takie zdanie----> zastosuj to do swojej osoby najpierw :P