Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to nie sprawiedliwe

DLACZEGO TE DZIECI są tak doświadczane?

Polecane posty

Gość szpicyfinder
Dzięki niezrozumiałej w sensie ewolucyjnym cesze kobiecej seksualności Mietek udowodni istnienie Boga :D to są metody sprawdzone w parafialnych pisemkach i w Radiu Maryja w poważnej dyskusji pozostaje w rękach zwolenników istnienia Miłosiernego Boga jeden, jedyny argument, sprytny, wykrętny ale niebłahy i muszę przyznać nie do zlekceważenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biały obłoczek
i jakoś Ci chrześcijanie oprócz chodzenia do kościółka niewiele robia dla drugiego człowieka, nie mówiac o zwierzętach. Dyskutuja tylko:D Jakos nie widzę tłumów na topikach, na których ludzie prosza o pomoc. Gdzie wtedy jesteście mądrale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpicyfinder
ciupasko :D zwróć uwagę: ludzie maltretują i są winni ale ludzie są jak dzieci jeśli dorosły nie zabroni to wyrwą muszce skrzydełka, zadręczą kotka i pobiją kolegę rzecz w tym, że domniemany Bóg zachowuje się jak rodzic, który pozostawia bez opieki dzieci a potem wyraża zdziwienie, że one nie potrafią się zachować, przecież są stworzone na jego obraz i podobieństwo, więc powinien zdawać sobie sprawę z naszych zdolności moralnych :p a pondto wyjąwszy ludzką moralną nędzę pozostaja wulkany, powodzie, choroby, trzęsienia ziemi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpicyfinder
to też mnie śmieszy: Jesusa ukrzyżowano za wszystkich... a żeby Go milion razy ukrzyżowano to nie zrównoważy to ludzkich i zwierzęcych cierpień, nie cieszy mnie jego i innych śmierć tylko podkreślanie, że Bóg umarł dla zbawienia ludzi zasmuca mnie bo świadczy o tym, że Stwórca sobie nie radzi ze swoim stworzeniem, pozwala zabić własnego syna zamiast coś poprawić. Cokolwiek, niechby przynajmniej kilka chorób zniknęło albo niech staną się mniej bolesne. Ale nie rzekomy Bóg konstruuje abstrakcyjną ideę i poświęca własne dziecko. Takie historie z daleka pachną paranoją... Jednak nie potrafię oprzeć się takiemu sposobowi myślenia: jesteś współczujący, miłosierny to pomagasz od razu działasz tak by usunąć, lub chociaż złagodzić cierpienie a nie obiecujesz, że jeszcze trochę pocierpisz ale potem to już będzie raj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpicyfinder
miało być: jeszcze trochę pocierpicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpicyfinder
Chyba :D ale ja im pomogę jedyny rzetelny argument który spaja (przynajmniej w chrześcijaństwie) i pomaga uzasadnić tezę o Boskim Miłosierdziu to: TAJEMNICA albowiem nie nam maluczkim osądzać Stwórcę. Tak, cierpimy, mamy poczucie niezwinionej krzywdy ALE to się dzieje w imię czegoś co jest tą właśnie TAJEMNICĄ, Bóg jej nie ujawnia bo nie chce a ma ku temu jakieś istotne (tajemnicze) przyczyny albo i nie może bo my nie potrafilibyśmy tej TAJEMNICY zrozumieć. Ot i wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, tylko ja jeszcze pracuje do tego :) Jezusa ludzie ukrzyzowali. Nie Bog. Bog pomogl Jezusowi (nie w tak spektakularny sposob, jak zrobiloby to Hollywood) ale pozwolil mu umrzec w kilka chwil. Idac waszym tokiem rozumowania. Byl tak dobry dla wlasnego syna, ze zabral go do siebie po kilku minutach z tego swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idac tropem tajemnicy i dziecka. Dziecko jest wsciekle na mame, ze ta zaprowadza go do przedszkola, ze karze odrabiac lekcje, ze zabrania wykrecania kotkowi nozki. dziecko jest zle na rodzica i mowi: jestes glupi! A przeciez rodzic robi to w imie czegos dobrego, co dziecko zrozumie (badz nie) jak dorosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz Ciupaska ale ja nie rozumiem dlaczego mam cierpieć, mnie cierpienie nie uszlachetniło:O I nie widzę w tym żadnego boskiego planu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty nie widzisz, ja nie widze, moze widzi Bog, moze ci za to da odszkodowanie, teraz, w kolejnym zyciu, u siebie w raju? Badz stwierdzi, ze mialas tylko pretensje i tez tylko pretensjami osadzi ciebie? Skad ja to moge wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie objawil, jest logika. Ja, w przeciwienstwie do ciebie, nie skupiam sie tylko na polskim katolicyzmie, ktory jest szalenie specyficzny. Wezmy np muzulmanizm. Tam, jak matce zabija dziecko to ona nie ma pretensji do Boga, tylko do zlego czlowieka i modli sie, by Bog wymierzyl sprawiedliwosc a nie miesza go z blotem, jak to on zle zrobil i do zego dopuscil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpicyfinder
idąc tropem dzicka i rodzica... ale Bóg się nami nie opiekuje, nie prowadzi nas do przedszkola, nie przybiega gdy sie przewrócimy i nabijemy sobie guza, niczego nie zabrania i niczego nie nakazuje jego prawo jest jedynie głoszone ON SAM NIE INGERUJE, NIE POJAWIA SIĘ, nie ma go przy człowieku gdy ten jest chory tak jak rodzice potrafią być przy dziecku w dosłownym sensie!!! Bo ja mam na myśli prawdziwą obecność, fizyczną i emocjonalną. Nie mam już czasu na te gadki. Finał zawsze ten sam. Z logiką w religiach krucho. Pozostaje tylko osobisty wybór; wiara albo niewiara. P.S. Ja prywateni uważam, że jeśli ten hipotetyczny Bóg odebrałby nam wolna wolę to wyszłoby to nam na zdrowie... Na nic wolna wola istotom, które nie potrafią z niej właściwie korzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bede Cie wyręczać ...poczytaj sama. Nie ma logoki w tym co piszezs. Ja nie neguje twojej wiary, ale to co piszesz mnie nie przekonuje.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylas? znasz? widzialas? czy tylko powtarzasz to, co mowia media? W Polsce tez sa bite kobiety, tez sa wiezione i co? I czepisz sie mojej muzulmanki, ktora nie ma do Boga pretensji. Czepiasz sie mnie, by sie czepic widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×