ratunku!on sie za szybko angazuje!

poznalam niedawno chlopaka przez internet .. fajnie sie nam gadalo.. wyglupialismy sie i bylo super.. ale wiadomo to tylko internet.. wczoraj sie z nim spotkalam .. ja chcialam to potraktowac jako normalne spotkanie .. no jak taka randke.. mini pierwsza randke.. a on zaczal calowac mnie po glowie, glaskac mnie po rekach, chcial mnie koniecznie pocalowac, chcial zebym go trzymala za reke ... super romantycznie ! ale czemu tak odrazu.. pierwsze spotkanie na zywo i juz tak.. Najgorsze jest to ze z mojej winy nie poszedl na jakas kolacje biznesowa i moga go wylac przez to z pracy .. :. namawialam go .. idz idz to dla ciebie wazne.. a on nie ... :o wow! facet z niego fajny, przekochany i zabawny ale ja niedawno przezylam zawod milosny i teraz potrzebuje troche czasu... na zaangazowanie sie no i teraz nie wiem co mam robic :( chcialabym sie z nim spotkac ale na zadne ekstra czulosc.. trzymanie za reke narazie ochoty nie mam... i co ja mam zrobic? :o

albo manipulator udający wrażliwca uważaj na niego

napewno manipulatorem nie jest.. tak mi sie wydaje .. moze go wzielo czy co ? :D tylko ze mnie nie ....

Znasz go krótko, właściwie na podstawie jednego spotkania i już mu wierzysz? W to też: "Najgorsze jest to ze z mojej winy nie poszedl na jakas kolacje biznesowa i moga go wylac przez to z pracy"?? Ja bym nie wierzyła i zachowała dystans.

zgadzam sie z przedmowczynia!!!!! UWAZAJ

czyli wg was nie jest mozliwe ze on sie tak szybko zaangazowal tylko jest napalonym gosciem udajacym wrazliwego faceta?

to manipulator i niezły krętacz

żebyś poczuła się wyjątkowa i żeby mógł cię szybko zaliczyć przegrałaś życie :(

bzyknie cie i zablokuje na GG :D

Jacek1982 :D a ty tak robisz? :P

dobre Jacek :D

włóż głowę do sedesu i trzaśnij się klapą

hmm ale cos mi sie wierzyc nie chce ze on taki jest.. no ale moze macie racje..

może.......

zdrowy rozsądek tylko i wyłącznie-pamietaj może to manipulacja bo to modne zwłaszcza w tych intern.znajomosciach!!

i nie szukaj na siłę partnera,bo to musi przyjść samo-"jak sraczka" za przeproszeniem..

moim zdaniem to podejrzane,że on na pierwszym spotkaniu chciał się przytulać i całować, przecież najpierw trzeba zbudować jakąś bliskość, chociaż sympatię,a nie tak od razu. Czy przyszloby to do głowy normalnej osobie? Wątpie!Uważaj-dobrze Ci radzę!