Proszę pomóżcie mi

Hej dziewczyny mam 17 lat, prosze nie zartujcie z emnie i nie krzyczcie, ze jestem głupia...to sama wiem. Nie mam nikogo do kogo mogłabym się zwrócić z tym problemem, więc licze na wasze dobre serca i wyrozumiałość. Uprawiałam z chłopakiem peeting i była jedna sytuacja stresująca..najpierw on dotykał swojego penisa (ale nie miał wytrysku) a potem masował mnie po plecach i nie spostrzegłam się jak wsunął swój palec do mojej pochwy....czy tam mogły byc plemniki? reka była sucha, ale słyszałam, że w płynie przed wytryskiem ez sa plemniki...miałam wtedy dni płodne, to był 10 dzien cyklu, prosze bardzo o rade, bo se strasznie boję, on mówi mi, ze nie ma szans na ciążę, ale ja sama nie wiem. Tamto wydarzenie uświadomiło mi, że nie jestem jeszcze gotowa na seks z nim, nie jestem juz dziewica, ale zamierzam poczekac, aż dojrzeje, do tej decyzji. Prosze pomózcie mi.

ryzyko zawsze jest, minimalne, ale jest

poczekaj pare dni i zrób test!!! bo jest to podejżane

niom zrób test i uwazaj nastepnym razem. lepiej poczekac na tego odpowiedniego cierpliwości

nie stresujcie dziewczyny nie jestes w zadnej ciazy.. nie raz robilam to z chlopakiem nawet po wytrysku i nic nie bylo..bardzo ciezko zajsc w ciaze.. a plemniki to nie terminatory :) pozdrawiam

no oczywiście że nie jesteś w ciąży.:/

dziekuje dziewczyny kamień spadł mi z serca....postanowiłam juz, że wstrzymam się ze współżyciem, aż ewentualna ciąża nie będzie dla mnie problemem. Jeszcze raz serdeczne dzięki :)

a ja słyszałam o kilku przypadkach ciązy w ten sposób, nie ma się co cieszyć.

no to jak w końcu z tym jest, zaczynam panikować.

jak ktoś pisze na pomaranczowo zaczynajac zdanie od \"a ja słyszłam\". nie popierajac tego zadnym innym zdaniem to znaczy ze chce cie tylko wkurwić wiec spokojnie:) szansa jest jak jeden do miliona

plemnik to nie kolarz ,który wsiądzie na rower i zasuwa... nie chce mi sie tego tłumaczyć ...ale w ciazy nie jestes na 100% :)

kurdę bo juz sie bałam dzieki :) czasem jakaś osoba ppo prostu chce zrobić na złość komuś. na szczęscie mnie ratujecie dobrym słowem dzieki dziewczyny :)

nie przejmuj sie napewno nie jestes w ciazy

ciąża wykluczona -słuchaj starszych :)

Jakiś czas temu miałam dokładnie ten sam problem. Jak napisałam tu co mnie gryzie to w wiekszości przypadków mówiono mi, że na pewno jestem w ciąży. Przeżyłam 2 tygodnie zgrozy. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. To tyle jeżeli o mnie chodzi. Prawda jest taka, że niestety trzeba uważać. Każdy z nas jest inny. Jeden będzie się starać latami i mu nie wyjdzie a inny właśnie w ten sposób może zajść w ciążę. Minimalne rezyko w takiej sytuacji istnieje, ale głowa do góry wszystko będzie dobrze. Trzymaj sie ciepło, pozdrawiam :)

dziekuje Wam Kochane za słowa otuchy, nawet nie wiecie ile dla mnie znaczą :)