Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rosalie

Jak przekonac go do zamieszkania razem????????

Polecane posty

Jestem z moim ukochanym od 1,5 roku, jestesmy szczesliwa paraz planami na przyszlosc... mam tylko maly problem jak dotad mieszkamy osobno. Wlasciwie osobno nie mozna tego nazwac... mam male mieszkanko kawalerke a on mieszka ze znajoma przez ktora sie poznalismy.Spimy u mnie... wlasciwie tu mieszkamy tylko ze ja juz nie moge... on znosi swoje rzeczy do mnie a moje mieszkanie peka w szwach pomalu...ja studiuje wiec potrzebuje czas na nauke i wogule on juz pracuje wiec jak wroci do domu to sie nie musi o nic martwic...chcialabym z nim razem zamieszkac, 2 pokoje zeby troche normalnosci bylo... i tu jest problem on niewidzi problemu...placimy dwa mieszkania a mieszkamy w moim....jak mam go przekonac zeby zamieszkac razem...nasz zwiazek jest powazny wiec niewydaje mi sie zeby niechcial sie wiazac czy cos....jak slysze od kolezanek to inni faceci chca z swoja ukochana mieszkac nie rozumie juz nic...pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate skate
przeciez mieszkacie razem, o co Ci chodzi? a jak Ci malo miejsca, to zmiencie mieszkanie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie to jest problem niby mieszkamy razem niby nie...chcialam zebysmy poszukali razem mieszkania ale on twierdzi ze nie chce swojego oddac i ze jemu wygodnia tak jak jest.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooo/
tzn. raz mieszka z toba a raz z nia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarny26
Namów go jakoś,powiedz że np będziesz często laske mu robiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm nezly pomysl :-( ja tak myslalam zeby poprostu go wziasc na ogladanie mieszkania moze sie przekona?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może twój cudny
boj chce mieć wyjście awaryjne jeśli mu się znudzisz. pakuje manatki i ucieka na tamto mieszkanie. Jak dla mnie to bardzo proste. On jeszcze nie dorósł do zycia razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nieźle, facet sobie mieszka w zasadzie u dwóch babek... dziewczyno, puk puk !!!!!! stuknij sie mocno w główkę, a potem jego i suatlcie zasady wspólnego życia jeśli on traktuje wasz związek tak samo poważnie, jak Ty, to bez wahania wynajmiecie razem wspólne wygodne dla obojga mieszkanko a jesli nie, to zastanów się, dlaczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właściwie twoj facet ma dwa mieszkania i dwie dziewczyny. Nie wyobrażam sobie i nie rozumiem takiej sytuacji. Jak lubisz dzielic sie z facetem to zaproponuj mu od razu ze kupicie mieszkanko dla waszej trojki????!!!!! Czy ty nie widziesz ze ten facet nie jest powazny i zdradza Cie. Gdyby naprawde Cie kochał to by wyprowadził sie stamtąd i zamieszkał tylko z tobą.Szanuj sie dziewczyno , nie pozwol na taką chorą sytuację ! Postaw sytuację jasno albo ty albo ona !Niech wybiera. Jesli bedzie niezdecydowany to oznacza ze nie zalezy mu na Tobie.Przykre ale prawdziwe.Lepiej znajdz kogos kto bedzie Ci bardziej szanował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm ja wiem ze to z jednej strony jakos chore...ale ja go w sumie poznalam przez ta dziewczyne z ktora on mieszka... juz pare razy mialam podejrzenia ze moze on z nia cos ma... ale jak mam byc szczera to niedopuszczam takiej mysli do siebie moze to glupie w moim wieku.....:-( postawic go przed wyborem... wsumie nie glupie podswiadomie tez to chcialam zrobic....boje sie odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×