Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość goskaaa123

nie chce wychodzic za maz..

Polecane posty

Gość goskaaa123

nie cche brac slubu, ale chce byc z tym facetem zawsze...ale bez slubu..on nalega, rodzina krzywo sie patrzy..co robic??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma rodzina rację
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goskaaa123
bo jestem niewierzaca,bo nie chce wydawac bez sensu kasy na wesele,bo nie chce byc zona( czytaj sluzaca i sprzataczka i utrzymanaka meza)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma rodzina rację
le pojęcie małżeństwa. Pożal się Boże. Żona to sprzątaczka a konkubina to księżniczka. Weź się puknij!!! Mam męża i nigdy przedtem nie byłam tak szczęśliwa jak teraz więc mów o sobie. Skoro masz takiego ciotę faceta że jak wyszłabyś za niego to by tobą pomiatał to masz problem i rzeczywiście trzymaj się od takiego z daleka. brrr zgroza po tym co napisałaś to widzę że jesteś w 15 wieku dalej kiedy to kobieta była tylko kurą domową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce przekonywać ale moim zdaniem istnieje ślub cywilny, wesela wcale być nie musi, nie generalizuj, że każda żona to sprzątaczka i utrzymanka męża. Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma rodzina rację
i jeszcze jedno: jeśli nie wyjdziesz za mąż to pewnie prała nie będziesz, sprzątała też nie. W takim razie brud smród i ubóstwo u księżniczki będą...no bo wiesz kibeelek to z raz w tyg by się przydało wyszorować czy jesteś żoną czy konkubiną, mam rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiunia24
Księżniczce kibel wyszoruje służąca albo konkubent:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym wyszła
ale ni ma za kogo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie co za różnica czy będziesz żoną czy konkubiną tego człowieka? Sprzątasz albo sprzątacie razem, z gotowaniem praniem robieniem zakupów to samo. Z pracą to jak żonom już pracować nie wolno? Jakiś odgórny państwowy zakaz. Skoro takiego chłopa sobie wybrałaś który po ślubie może tak się zmienić to hmmm już bym z takim nie była, albo na miejscu tego faceta bym cie zostawiła za brak zaufania i za zakładanie wszystkiego z gółry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym wyszła
a tak na marginesie to ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiunia24
a wiecie mi to się wydaje to marną prowokacją zazdrosnej pannicy, której naprawdę daleko do zamążpójścia z innych powodów niż swojej niechęci więc chce poirytować mężatki;-) Prała nie będzie, sprzątała nie a męża utrzymanką nie będzie. buahahha. To weź się dziewczyno za studia to nie będzie cię musiał mąż utrzymywać. Będzie cię stać i na służącą:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> mysiunia24 Kochana gdzie tam studia? To musiałaby być bardzo zdolna i pracowita, żeby zarobić na tą sprzątaczke i służącą, A studia to i tak nic nie dadzą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mar_gareta
gośka, najlepiej powiedz to facetowi, nie nam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to co
napisała i zwiała :P ahhahah smieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **** **** ****
bosz...co za beznadziejny topik...pojmowanie małzęństwa przez autorke żałosne...odpowiedzi żałosne..odkąd to trzeba wychodzić za mąż...dziewczyna ma prawo nie chcieć nawet tylko z powodu nie bo nie...tylko faceci mają patent na niechcenia ślubu? ja np nie chce slubu nigdy, bo nie znoszę łamac słowa a niestety zdajesobie sprawę że dotrzymanie przysięgi małzeńskiej nie zalezy tylko odemnie ale też od postępowania drugiej strony...nie bede obiecywać nic co nie lezy w 100% w mojej mocy. dla dziewczyny slub to bezsens i jej argumenty są nawet mniej głupie od waszych, bo nie raz nie dwa się słyszy o tym ze on lub ona tak się strasznie zmienili po slubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwerf
ale dziewczyna ma rację z tym niewychodzeniem za mąż widać że absolutnie nie jest na to gotowa i może faktycznie nigdy nie będzie, skoro nawet nie rozumie czym jest małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaąaaaa
Drogie kolezanki mam dziwny problem, a moze przekonanie. Mam 27 lat, ok prace, dwa kierunki studiów, wyglądam też chyba nie najgorzej. Pochodzę z małej wioski gdy przyjeżdżam do rodziców wszyscy na mnie patrzą jak na trendowata, nawet dziś przy kościele sąsiadka stwierdziła że starość mnie dopada i ewidentnie sugerowała że jej córki są ustawione bo mają mężów i dzieci. Ja naprawdę im nie zazdroszczę po prostu lubię swoje życie. Daje mi dużo możliwości i przede wszystkim czas na pasję, które kocham. A z facetami jest tak, że zawsze jakiś jest i nawet teraz spotykam się z jednym który chce ślubu, ale ja wciąż nie jestem pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam faceta od 8 lat, ale zupełnie nie interesuje mnie wariant ślubu! Czuję, że to pozbawi mnie wolności w aspekcie duchowym. To, co jest teraz mi odpowiada, aczkolwiek szczerze mówiąc, najszczęśliwsza byłam zawsze wtedy, gdy nie miałam nikogo. Naprawdę. Nie każdy musi wchodzić w sztywne ramy: narzeczeństwo, ślub, dzieci etc. Mam ochotę zostawić mojego faceta, choć on naprawdę jest ok, ale gdybyśmy się rozstali to wcale by mi to nie przeszkadzało. Nawet byłabym zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×