jesli facet nagle przestaje sie odzywac

sytuacja mojej znajomej: od jakiegos czasu zaczela sie spotykac z chlopakiem ktory wczesniej byl jej dobrym kolega. wydaje sie ze zwiazek kwitnie i nagle on zaczyna milczec, nie odpowiada na telefony. co to znaczy?

oniemiał ze szczęścia :)

Że jest typowym facetem ...

zeby to jeszcze byl jakis nieznany gosciu a to kolega ktorego znala od dawna. Dziewczyna jest zalamana.

dokładnie to samo mam w tej chwili. na szczęście nie jestem z tym moim kumplem zwiazana emocjonalnie, ale gdyby tak było na pewno bym cierpiała. mój dobry znajomy, od trzech lat sie kumplujemy, spotkania od czasu do czasu, miał dziewczynę wiec bez przesady, od jakiegoś czasu bardziej się do mnie chciał zbliżyć. częstsze telefony, zagadywanie jak się czuję, różne takie... zaniepokoiłam się czy przypadkiem nie wkręcił się, od roku jest sam. bardzo go lubię ale nic poza tym. ostatnio spotykaliśmy się często , było bardzo miło i nagle kompletna cisza. zaczęłam się nawet martwić czy coś się nie stało. po trzech dniach dopiero dostałam odpowoedź sms, ze u niego wszystko okej. nie tęsknię za nim,ani naprawdęnic do niego nie mam, ale jakoś mi głupio. normalnie nie czekam żeby mi się wszyscy tłumaczyli co robią, ale my spotykaliśmy sie przez tydzień codziennie i taka cisza jest zaskakująca. zreszta nie zaszkodziłby tekst: miło było ale teraz mam duzo pracy, czy coś w tym stylu. nie pojmuję tego. jestem sama, mam dziecko i gdybym czuła do niego coś więcej było by ze mną teraz tragicznie. czy ci faceci myślą w ogóle?

w przypadku mojej kolezanki bylo tak,ze dlugo byli tylko kolegami. potem to on zaczal o nia zabiegac. ona zas zorientowala sie ze rzeczywiscie czuje cos do niego. zwiazek miedzy nimi kwitl, widac ze obojgu zalezalo nasobie a potem nagle on zamilkl...nie odpowiada na telefony,unika jej, a ona cierpi. jakmozna tak krzywidzic kogos?

Faceci tacy są, niestety :(. Niech jeszcze troche popisze do niego, a pozniej niech da spokój. I wtedy on zateskni, zobaczycie. Ale wtedy bedzie za pozno.

ja etz mam podobnie.znalam go rok z widzenia(znajomy kolezanki)potem zacezlismi sie spotykac apotem tez nagle taka cisza ktora trwa juz 3 tygodnie.tacy sa faceci.heheh z marasa a my z wenus:)heheh i jak sie tu dogadac.ale jestem ciekawa dlaczego przestaja sie odzywac .dziewczyna zawsze wytlumaczy sie a oni nie

faceci potrzebują więcej czasu żeby sobie pewne sprawy przemyśleć. jeśli na nim ci zależy to daj mu przestrzeń, żeby mógł zatęsknić i swobodnie sobie wszystko przemyśleć. wydaje mi się że jeżeli tak się zachowuje to znaczy że naprawdę zaczyna mu zależeć na poważnym związku. tylko nie zepsuj tego będąc namolną, nie wydzwaniaj żeby się dowiedzieć co się stało ...itp. poprostu cierpliwue czekaj aż się odezwie, a jak się się już odezwie to zachowuj się naturalnie , tak jak by ten czas kiedy się nie odzywał wogóle nie istniał, tak jakby to było wczoraj. naturalnie z humorem .

Wedlug autora ksiazki \" Kobiety sa z Wenus a mezczyzni z Marsa\", poszedl do swojej jaskini.:)

Jak nie wiesz o co chodzi to zazwyczaj chodzi o sex. Nie dałaś mu dupy więc cię olał.

coz ja osobiscie mam troche durnowatą sytuacje...pewien kiedys mi nawet bliski osobnik,z ktorym potem laczyla mnie neutralna znajomosc tak na czesc od jakichs 5 dni ukrywa sie na tzw, messengerze...tzn. gdy tylko jestem dostepna wylogowuje sie... zas gdy ja on po odczekaniu kilku chwil ponownie jest dostepny... caly czas ma opis, fragment uworu,traktującego o zlamanym sercu i,jaka to kobieta niedobra itd... w sumie zadnej krzywdy mu nie wyrzadzilam... :O

dodam tez,ze nigdy nie nekalam go wiadomosciami itp.

sek w tym,ze dawno ze sobą nie gadalismy... ostatni raz jakies 3 tygodnie temu wyslal linka i koniec rozmowy... teraz znowu gdy zrobilam sie niedostepna, mialam taki opis : \"żałosne. \" on wszedl na gg... tak jakby manipulowal mną czekal na moment,zeby mnie zbluzgac :O

masz znajomego spotykasz się częściej, ale jeżeli się nie umawialiście na jakieś przyszłe spotkania to czemu ma cię informować co się z nim dzieje. Ty dzwonisz po znajomych z którymi się nie umawiałaś i się im tłumaczysz, że nie masz czasu na kontakt? Nie sądze

to samo za co ty jego