POMOC dla nadmiernie owłosionych

Hej!!! Mam problem .Jestm kobietą -tak przynajmiej chciałabym sie czuć, ale nadmiar włosków na moim ciele przeszkadza normalnie funkcjonować i czuć się pewnie. Ciągle unikam ludzkich spojrzeń,żeby czasem coś nie zauważyli i głupio nie skomentowali.Walka z tymi niechcianym włosami jest bardzo trudna, długo -trawała i mało -skuteczna. Zatem prośba ogromna do tych kobiet czy też mężczyzn, którzy mogą jakoś pomóc w tym temacie,pocieszyć, poradzić, podzielielić się swoimi przeżyciami. Pozdrawiam i współczuje tym, którzy także mają z tym do czynienia.

Czekam na mądre wypowiedzi i zapraszam serdecznie

Wiem,że wiosna i lato dla osób dotkniętych tą przypadłością jest pięknym,ale jednocześnie trudnym okresem .

proponuję udać się do ginekologa - może to PCOS? albo w młodości zbyt chętnie jadałaś kurczaki (a raczej przypieczoną skórkę) ;)

ale gdzie masz te wlosy ?? :>

polecam po depilacji sie smarowac krokoszem

http://www.funpic.hu/files/pics/00031/00031440.jpg

Bylam i nawet jakiś czas to leczyłam ,ale nic z tego nie wyszło na dłuższą metę, oprócz skutków ubocznych. To nie takie proste.

krokosz -co to takiego i gdzie można te specyfiki kupić . Opóźniają porost włosków ,czy zmniejszają?

Herbatka miętowa też podobno pomaga-ale tylko w lekkich stanach.Czy ma ktoś na ten temat opinię.Ja piłam i pije taką i szczególnej poprawy nie zauważam na razie.

czekam zatem na inne domowe i sprawdzone sposoby

jakie domowe sposoby? na tę przypadłość nie pomogą Ci żadne okłady, napary czy nalewki - chyba wiesz sama, że to jakieś zaburzenie hormonalne. zdecydowanie polecam wizytę u lekarza...

Tak, który bedzie nadal mnie szpikował medykamentami i przeprowadzal eksperymenty na nowych, coraz to droższych lekach. Dziękuję Ci szydło z worka. Już to mam za sobą i wiem jak to leczenie wygląda. Oczywiście,że jestme pod stalą kontrolą gin.,ale szukam także nowych rozwiązań.

napisz gdzie ci te wlosy rosna ?? :> wlasnie jak napisala poprzedniczka moze pomoga leki hormonalne albo nawet srodki antykoncepcyjne

A wiesz ,co mi gin kilka lat temu powiedział. Cytuję: "że ma Pani pecha", bo to już tak bedzie do konca życia (taki miły i kompetentny)

no to permanentna depilacja laserem, albo jakieś inne cacko...

najpierw powinien ci zrobic dokladne badania a pozniej zapisywac leki

tak leki pomagają jak je sie łyka, a po odsatwieniu problem powaraca jak bumerang, więc po co szpikować sie chemią

w owczesnym zyciu chemia jest wszedzie :P

no tak - a krokoszem posmarujesz się ze dwa razy i starczy.. ech, te kobity ;)

A włoski rosną w wielu niechcianych miejscach (nogi,ręce, nad górną warga, częściowo na brodzie,wokol sutkow)

mądre słowa z tymi badaniami; dlatego wybieram sie do innego gin ekologa,aby powtórzył i sprawdził mi poziom hormonów

ale raz jeszcze powtarzam,że to wszystko to nie takie proste;mam już trochę lat doswiadczenia i wiem jaka to trudna walka

naturalny depilator trzeba go dlugo i systematycznie stosowac po DEPILACJI a po jakims czasie wlosy nawet nie odrastaja wcale

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3202466

http://pl.wikipedia.org/wiki/Krokosz_barwierski

Myszko, widzę że jesteś bardzo źle nastawiona do lekarzy i nie dziwię się, mam to samo...ale niestety nie ma na histuryzm żadnego cudownego sposobu... Napisz mi jakie miałaś badania hormonów i jakie wyniki... U mnie włoski zmniejszały się po tabletkach, ale wtedy też zaczęłam z tym walczyć zewnętrznie ( od 3 lat tylko depiluję włoski zimnymi plastrami, tak mi najwygodniej i najszybciej). Tabletki brałam przez 1,5 roku (miałam 2lata, ale zaczęło coś się ze mną dziać, później okazało się ze to PCOS) i włoski znacznie się zmniejszyły gdy je odstawiłam problem wrócił ale już nie z taką siłą.... Zauważyłam nieznaczną różnicę, nie poddawałam się i w dalszym ciągu używam plasterków. Wyniki są takie, że na początku musiałam depilować je co tydzień a teraz wytrzymają nawet miesiąc, oczywiście już się pojawiają wcześniej, ale są na tyle cienkie że ich prawie nie widać... To długa droga, ale warto. Pewnie najlepiej byłoby chodzić na zabiegi do kosmetyczki, ale na to trzeba mieć kasę... depilacji laserem nie polecam jest droga a z tego co mówiły koleżanki (dotknięte tym problemem) włoski odrastają po miesiącu do trzech (u normalnych nie widać ich pół roku).

ja radzę laser - inwestycja kosztawna i długotrwała, ale narazie jedyna chyba w takiej sytuacji - samam o tym marzę, póki co ratuje się woskiem. Nawet robię to sama:) Zakupiłam na allegro maszynkę podgrzewającoą wosk i wosk oczywiście i depiluję sobie wszystkie miejsca, w któych wkurzają mnie moje włoski (ładnie napisane, normalnie myślę o nich "kłaki";-)). Zabieg powtarzam co ok. 3 tyg. Pozdrawiam

dziekuję Ci dziczek malutki za Twoje życiowe doświadczenie, co do wyników to niedlugo bedą siweże, to wtedy dokladnie napisze, co kolejny lekarz (mam nazdieję,że kompetentny i mądry) zaleci. Jak do tej pory radze sobie depilatorem (boli,ale niestety musze ,nie raz ze lazami w oczach) , lub plynami opozniającym i porost(avon).

Na leaser itp. zabiegi mnie nie stać, a chętnie bym skorzystala, bo mam ciemne włoski- podobno ta metoda wtedy jest najb. skuteczna pozdrawiam i na razie wracam od swoich obowiązków,dziękując wszystkim za wypowiedzi. Czekam na dalsze. Miłego dnia