Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skrepowana sytuacja

czy uważacie że wchodzenie do pokoju w ktorym spi para bez pukania jest ok?

Polecane posty

Gość skrepowana sytuacja

ostatnio poczułam sie bardzo skrepowana, bo mama mojego faceta weszla do pokoju w którym spalismy bez pukania o 7 rano, bo chciala cos nam powiedziec..z reszta powod jest niewazny...i nie byl to wypadek jednorazowy. Powiedzialam partnerowi, ze mi to nie pasuje, bo czuje sie zaklopotana, gdy ona widzi mnie niekompletnie ubrana. Na szczescie nic nie robilismy, no ale moglo byc inaczej przeciez..chociaz pare minut wczesniej trzymalam reke w miejscu, ktorego ona tez widziec nie powinna.. nie wiem...moj partner nie widzi nic w tym zlego, nie rozumie o co mi chodzi..a ja uwazam ze to nienormalne. Jestemsy w koncu dorosłymi ludzmi, jakas intymnosc sie chyba nalezy, a ona tak bezpardonowo sobie wparowuje.. M. powiedzial, ze jak chce to moge sie z nimi kłócic i wprowadzac u nich takie zasady, jakie sa u mnie w domu, ale to przeciez glupie, ja sie klocic nie chce. Chcialam tylko aby jakos delikatnie pogadal z rodzicami, ze sie tak nie robi, a on na to, ze sie wtracac nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka na płotek
może podnieca go fakt, że rodzice mogliby was przyłapać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej go
jak nie rozumie i już a pocvo tam wogóle śpisz domu nie masz jak cie to krepuje to tam nie spij a jemu wytłumacz dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrepowana sytuacja
lo matk0! co ty! on to raczej taki synek - do rany przyłóż..rodzice to swietosc i jak mi cos nie pasuje to moge do nich nie jeżdzic najwyżej..ech.. moze on mnie nie szanuje po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fenia
A po co ma zwracać uwage rodzicom? Jak mu sie nie podoba to niech kupi sobie mieszkanie albo wynajmie taka odpowiedź by jego napewno czekała zresztą to zrozumiałe .A z drugiej strony skoro matka to robi to widocznie cie nie akceptuje a jemu to wszystko jedno widocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarpar
Jestescie doroslymi ludzmi i facet mieszka z mamusia??!!??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to faktycznie
maminsynek. będziesz miała z nim ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrepowana sytuacja
nie jest to tak proste jestesmy razem 6 lat..kiedys chcemy sie pobrac. Mieszkamy w roznych miejscowosciach i raz jezdzimy do niego a raz do mnie do domu - jak rodzina. wiec to niby normalne, ze spimy razem - dla rodzicow tez, ale jednoczesnie jego rodzice jakos nie szanuja mojej prywatnosci..moi igdy by nie weszli do pokoju wiedzac ze tam spimy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrepowana sytuacja
dawno juz nie mieszkamy z rodzicami, zyjemy w innym miescie no ale czasem ich przeciez odwiedzamy - na weekendy na przyklad, a nocowac trzeba bo to daleko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelia...
Rozumiem Cię - wogóle trudno mi sobie wyobrazić,żeby rodzice u mnie albo u mojego chłopaka tak robili-powinnien porozmawiać z mamą-bo sytuacja jest krępująca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej go
ani oni ani on cie nie szanuję jak nie tak to tak to skoro tak to pogadaj z mama jego jak kobieta z kobietą. a skoro on już woli mamy zdanie niż twoje to ty uciekaj za wczasu bo potem bedziesz płakać na niego jak juz po ślubie bedzie ja bym juz uciekła wtepędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej go
a tak wogóle to jak mieszkacie sami czy z rodzicami bo już cie nie rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrepowana sytuacja
ech..mowilam mu a tylko z tego klotnia wyszla, bo on tego zupelnie nie rozumie. Twierdzi ze u niego w domu sie drzwi nie zamyka i juz. Matka nie pukala nigdy i on jej ni epowie, ze ma pukac..masakra..zwiazalam sie z takim dziwnym czlowiekiem.. powiem tez ze nie reaguje, gdy jego ojciec - gbur jezdzi sobie po mnie jak po łysym koniu i na przyklad podniosi na mnie glos..on twierdzi ze sama mam sie stawiac itp.a on jest czlowiekiem, ktory sie dostosowuje zawsze.. dostosowuje sie wiec do tego, ze jego ojciec mnie nie szanuje.. ja juz sama nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej go
to teraz to ja cie już nie rozumie albo to prowokacja albo go olej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrepowana sytuacja
naprawde nie wiem, co ja mam robic.. nie chce sie kłócic, bo tez i nie umiem.. nie chce wyjsc na zołze, ktora wszystko psuje.. ale tez mam swoj honor, bardzo mi sie to wszystko nie podoba..byly naprawde rozne sytuacje, gdy widac bylo ze nie licza sie z moim zdaniem. czy ktos byl w takiej sytuacji? naprawde mam przekichane, bo nie potrafie walczyc, ale nie chce tez aby mnie sobie urabiano na wlasną radoche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś jego żoną
więc nie masz prawa tak się panoszyć.i nie oczekuj że cię bedą w takiej sytuacji szanowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrepowana sytuacja
jak olac kogos, kogo sie jednak kocha i z kim sie jest 6 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrepowana sytuacja
po pierwsze: jak ja sie niby paosze? po drugie: jaka to roznica czy mamy juz papierek czy nie, skoro tworzymy powazny zwiazek, mieszkamy razem i mamy plany na przyszlosc nie jestesmy para 16-latkow z gimnazjum, ktora prowadza sie w soboty za reke..ludzie..mamy 21-wiek czy nie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej go
normalnie chyba ze jesteś masochistką i lubisz tak być poniżana całe zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrepowana sytuacja
do olej go.. nie wiem..moze nie znasz zycia, moze nie bylas z kims dlugo - z kims kogo kochalas.. to nie jest takie proste przeciez, bo gdy zyjemy sami (bez jego rodzicow) to on naprawde zachowuje sie w porzadku, nie moge mu niczego zarzucic. Jednak teraz zaistniala taka sytuacja, ze widujemy sie z jego rodzicami co tydzien i zle sie tam czuje. Nie jestem gotowa rzucic go z takiego powodu. Nie moge tez zadac aby nie jezdzil w takiej sytuacji, jaka jest do domu. A jego matka...sama nie wiem, bo dzis dzowila do mnie, nie do niego, pytajac kiedy PRZYJEDZIEMY, takze nie moge powiedziec ze ona mnie zupelnie olewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej go
imdłużej sie tłumaczysz tym bardziej cie nie rozumie a potem piszecie że jesteście małżeństwem a on poniża no ludzie godności troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej go
jak chcesz wiedzieć to życie znam i to dobrze posiadam własną radzine i kiedys z kimś była dlugi i mieszkałam i byłiśmy przed ślubem i na kilka dni przed zrezygnowałam ze ślubu właśnie z powodów związanych z rodzicami był maminsynkiem i tyle.I bogu dzieki że tak zrobiłam dziś on ma żone z która już sie rozwiódł bo ona tez miała dość ale niestety dzieci cierpią.A ja mam męża który szanuje mnie i moje zdanie i jego mama także szanuje nas i takie żeczy miejsca nie mają to intymna sytuacja. akoro tak to czemu nie porozmawiasz z jego mamą ty może ona ronbi to nieświadomie? A ojcu jego jak krzyczy zwróć grzecznie uwagę czemu tego nie zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest ok.Jest wyrazem braku kultury.Nie wyobrazam sobie ,zebym wchodziła do spiącego gościa do pokoju bez pukania i to niezależnie od tego czy śpi sam ,czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej z Biłgoraj
Zawsze gdy wchodzi się do kogoś do pokoju należy pukać,nieza;eżnie czy jest sam czy nie.Przecież może się np przebierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale możesz mi wyjasnić..
..."jestesmy razem 6 lat..kiedys chcemy sie pobrac. Mieszkamy w roznych miejscowosciach i raz jezdzimy do niego a raz do mnie do domu - jak rodzina..." ..."dawno juz nie mieszkamy z rodzicami, zyjemy w innym miescie no ale czasem ich przeciez odwiedzamy - na weekendy na przyklad, a nocowac trzeba bo to daleko..." nie rozumiem.................o co ci chodzi w koncu mieszkacie ze soba czy widujecie sie albo u ciebie w domu rodzinnym albo u niego strasznie chaotycznie piszesz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelia...
Ja bym u niego nie spała jakby cała sytuacja się nie zmieniła-pomyśl jak będziesz się czuć jak wejdzie bez pukania jak będziecie się kochać... To,że nigdy u niego się nie puka to żadne wytłumaczenie-bo to niby taka tradycja-dla mnie to lekceważenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **** **** ****
sytuacja jest chora!! po pierwsze nie widze powodu angożować faceta do tak prostej sprawy jak pukanie...ludzie śa rózni i akurat dom faceta jest domem w którym ludzie mają zwyczaj wchodzić sobie nawzajem w prywatność i jego mama nie bedzie wiedziała ze robi ci przykrość/postępuje w sposób cię krępujący dopóki jej tego nie powiesz. wystarczyło tego samego dnia przy snaidaniu miło poprosić "nie wchodzić do pokoju gdzie razem śpimy bez pukania. jestem trochę wsydliwa i czuję się skrepowana w takiej sytuacji". jak ludzi ci są w miarę normalni to zrozumieją i nie bedą robić afery z takiego DROBIAZGU i poprostu uszanjua ze jesteś inna niż oni. inna sprawa to zachowanie faceta...dramat...niestety uważam zę zachował się jak chamski maminsynek...przykro mi ale powinien uszanować twoje uczucia...no i moim zdaniem taki brak imtymności w rodzinie nie najlepiej świadczy o relacjach w połaczeniu z mamińsyństwem...no ale to juz ty oceń jak to u was jest. podsumowujac masz racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ale mozesz mi wyjasnic Dziewczyna mieszka z chłopakiem razem ,we wspólnym mieszkaniu w innej miejscowości niz jej rodzice i przyszli tesciowie.Jeżdza do nich w odwiedziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelia...
I według mnie tym bardziej jak czujesz się jak w rodzinie powinnaś jasno móc powiedzieć że się z tym żle czujesz... A zwróć uwagę,że nikt na forum nie toleruje takie zachowania,więc ewidentnie masz racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **** **** ****
a no i jeszcze dodam ze w mojej ocenie takie wchodzenie bez pukania to chamstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×