Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedopieszczona strasznie

dostawanie szału z samotności

Polecane posty

Gość Little_Ann
Nie szukasz związku? Czy może po prostu boisz się zaangazować emocjonalnie? Łzy nie są niczym strasznym. Nie masz się czym przejmowac. Jestem sama od pół roku. Też wariuje. Ale to ze nie mam faceta nie może przecież wpływać w znaczący sposób na samopoczucie. Trzeba znaleść sobie inne zajęcie. Ciekawesze. A studiujesz czy pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Little_Ann
Nie uogolniam. Chodziło mi konkretnie o moich znajomych. Fakt faktem zawsze lepiej posiedzieć z ukochaną osobą niż tylko z kumpelą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze będę sam
bo jaka dziewczyna chciała by chronicznie nieśmiałego, małomównego faceta który ma problemy z nawiązywaniem jakichkolwiek znajomości, a do tego nie wygląda modnie i reprezentacyjnie. Czeka mie wieczna samotność :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedopieszczona strasznie
stracilam kolejny raz pracę, sa po prostu pewne granice do ktorych czlowiek daje się wykorzystywać choćbym miala sprzątać po domach to ntam nie wrócę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Little_Ann
Takatamsobie -> Powiem ci prawde. Samotność samotnością, ale najgorsza jest ta samotność w zwiążku. Wiem, bo byłam w takim niestety. Było pięknie, ładnie. Do czasu. Samotne wieczory, oczekiwanie na wiadomość, znak życia. Na znak, że chociaż troszkę kocha. Kochał, ale niestety już nie mnie. Nie życze jednak nikomu takiej sytuacji. A tobie jak najlepiej ;) Szkoda, że straciłaś prace. Ale najważniejsze własnie zeby nie dać sie wykożystywac. Bo to jest najgorsze. Cierpi wtedy na tym nasza psychika. Też kiedyś tak miałam. Rzuciłam prace, gdyż byłam wykorzystana. By łam najmlodsza w zespole i traktowana byłam jak: przynies, wynieś pozamiataj. Więc główka do góry. Nie jesteś sama. Niedługo i do ciebie się los uśmiechnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedopieszczona strasznie
Little_Ann >>>bo ja juz kolejny raz nie dam się tak wykorzystać...już dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedopieszczona strasznie, może szukałaś księcia z bajki i dlatego jesteś sama? Czasem tak bywa. Zresztą, szukaj a znajdziesz. Sprawa z Twoją pracą zmartwiła mnie. Poszukałaś czegoś nowego? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maracuja
Tez dostaje szalu z zsamotnosci. Najgorsze sa wieczory...takie, jak dzis. Jestem dziewica, od pewnego czasu czuje, ze jestem juz gotowa i chcialabym to zrobic, tyle ze z kims, kogo jezeli nie pokocham, to chociaz polubie i komu zaufam. A takiej osoby ni widu, ni slychu i nie zanosi sie na to, ze sie wkrotce pojawi. :( Brakuje mi czulosci, bliskosci i poczucia, ze komus na mnie zalezy, ze ktos sie troszczy. Nigdy tego nie zaznalam ze strony zadnego mezczyzny, zadnego. Zastanawiam sie, czy jest sens dalej tak czekac, bo przeciez tak to mozna w nieskonczonosc, bez efektow. Moze po prostu umowic sie z kims, z kim i tak wiem, ze nie bedziemy tworzyc zwiazku, przespac sie z nim, a pozniej szukac nastepnych podobnych??? Moze czas przestac karmic sie naiwnymi idealami, ktore w zderzeniu z realiami okazuja sie byc ze szkla? A co ma byc, to i tak bedzie (albo parafrazujac - czego ma nie byc, tego nigdy nie bedzie)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedopieszczona strasznie
maracuja>>>tulę szukam innej pracy...tylko na to poświęcam swój czas nie szukałam księcia, tylko kogoś, kto nie ma żony i kogoś, kto mnie będzie szanował a przy moich kłopotach unikałam facetów, bo to upokarzające gdy kolejny facet patrzy tylko jak wykorzystać i nie daje nic od siebie to juz wolę wyć z samotności niż zadawać się z pierwszym lepszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedopieszczona strasznie
w sumie to wolę chyba być sama, nie muszę przed zadnym facetem udawać, ze u mnie wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×