samotna w związku

Jestem Trochę Zakochana Resztkami Bezsensownej Miłości I Jest Mi Tak Smutno Teraz Że Muszę To Komuś Powiedzieć To Musi Być Ktoś Zupełnie Obcy Kto Nie Może Mnie Zranić Trafiło Na Ciebie

Dobrze, że na mnie trafiło, bo mam identycznie prawie, wiec Cię doskonale rozumiem. Tyle, że ja już meża nie kocham i nie chcę. I żeby nie życ w tej fikcji, to za ok. rok zamierzam się rozwieść. :O

Jak ja was rozumiem, brak polotu i iskierki w związku...

Wiesz, ja o tej iskierce to już nawet nie myślę. U mnie to jest brak CZEGOKOLWIEK w związku.

samotna- jak masz gg daj nr. ja mam taka sama sytuacje jestem u kresu wytrzymalosci musze z kims pogadac kto tez tak ma.... PROSZE NEICH MI KTOS POMOZE

podaj mi swoej gg, tez potrzebuje pogadac

podaj mi swoej gg, tez potrzebuje pogadac

"Jestem Trochę Zakochana Resztkami Bezsensownej Miłości I Jest Mi Tak Smutno Teraz Że Muszę To Komuś Powiedzieć To Musi Być Ktoś Zupełnie Obcy Kto Nie Może Mnie Zranić Trafiło Na Ciebie" słynny cytat z "Samotności w sieci" ??

moje gg - 4603343 ja juz nie umiem zyc bez tej milosci- pomozcie

a ja nie umiem zyc z ta miloscia:(

widze że nie tylko ja jedna uwiędłam w takim związku, przykre, mój trwa 4 lata, a może lepiej trwał bo właśnie wisi na włosku, może dziś ten włosek właśnie się urwie, tylko problem polega na tym, że jeszcze jestem trochę zakochana i to jest beznadziejne na maksa, nie wiem coz robić walczyć dalej czy dać sobie spokój, też tak macie? czy Wam już wogóle nie zależy? a o iskierce to już dawno zapomniałam nawet nie wiem jak ona wygląda :| Mój meil: wiki20@op.pl piszcie chętnie pogadam *Takatamsobie brawo za podjęcie decyzji, powodzenia *Katarzyna25 brak polotu, hmmm kiedy to było, niepamiętne czasy *bwbwbwb napisz na meila może coś poradzimy Buźki dziewczyny, trzymajcie się, nie dajcie się tym nędznym osobnikom bez polotu ;*

moj prawie 5 lat......najgorsze ze pojawil sie ktos inny...ale niedostepny dla mnie:( jestem zawieszona na 2 nitkach, ale zadna nie ma konca:(

MYSZKAAAA22 czasami dobrym rozwiązaniem jest właśnie spotkanie kogos trzeciego, kto pozowli zapomnieć, i kto da tą iskierkę, tylko marnym pocieszeniem jest to że pewnie za 5 lat sytuacja się powtórzy, ale ci faceci są beznadziejni, znacie jakąs szczęśliwą parę która jest ze soba dłużej niż 5 lat??? bo ja chyba nie :(