Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobietka2121

WIOSNA-LATO -10KILO KTO ZE MNA???

Polecane posty

Gość kobietka2121

wiem ze tu jest mnostwo topikow o dietach odchudzaniu ale ja tez zalozylam bo zrobie wszystko zeby moj topik nie umarl:)dzisiaj pije duzo wody a od jutra bede 1.JADLA 1000KCL 2.BIEGAC POL GODZINY 3.NIE JESC PO 19,SLODYCZY,BIALEGO CHLEBA,PIECZONYCH POTRAW 4.MASAZE dzieki temu 1.SCHUDNE 10KILO 2.KAZDY BEDZAIE PATRZAL Z ZAZDROSCIA NA MOJE SEXY CIALKO 3.ZALOZE KROCIUTKIE SPODENKI LATEM kto chce sie przylaczyc dodam ze waze 65kilo i mam 165cm zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka2121
i co nikt sie nie przylaczy????szkoda ale ja napewno sie nie poddam mam silna wole poprostu przybralam troche na wadze i teraz to zrzuce i nic mnie nie powstrzyma wkoncu robie to dla siebie i jak zlamie sie to nikt tylko ja bede cierpiala przez zjedzenie czekolady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablawroc
Mogę się przyłączyć;) Mam 174cm wzrostu, ważę 67 kg. Dietuję od lutego- start z wagą 75kg. Chcę jeszcze zrzucić 7 kg, ale nie pogniewam sie jak zleci 10:) Mój plan: -dieta 800kcl ( niskowęglowodanowa) -3x w tyg aerobik -raz w tyg "dzień batonika":), bo z własnego doświadczenia wiem, że całkowite wykluczenie słodyczy, skutecznie zniechęca mnie do diet. I to na tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka2121
hej super ze sie przylaczylas:)bedzie mi milej zrzucac te niechciane kilosy:)dla mnie 800to za malo a wspomagasz sie czyms???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietka 2121-życze wytwałości i osiagniecia sukcesów bo z własnego doswiadczenia wiem,że odchudzanie to zajebiscie trudna sprawa;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka2121
hej a co odchudzualas sie???wiem ze ciezka praca ale warta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he odchudzam sie ale juz nawet nie wiem ile;) zreguły to SB albo ograniczenie kcal. przewaznie odchudzam sie w tyg a w weekend jem takze nie wiem czy to mozna nawac dietą.Dlatego od jutra jem rozsadniej ale pomoże mi w chudnieciu rower-mam nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka2121
mam ten sam problem co ty diane:(a ile wazysz i jaki wzrost???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezaja
Hej dziewczyny :) chetnie przyłacze sie do Was by zżucic kolejne 7 kg. Ja podobnie jak blablawroc odchudzam sie od lutego. Mam 172 cm wzrostu i waze teraz 65-66 kg ( ciagle sie waga waha). Tez stosuje dietke 1000 k. Niestety od 2 tygodni waga stoi w miejscu :(. Prosze napiszcie mi co jecie w ciągu dnia? Szczególnie o to prosze blablawroc- mamy prawie tą sama wgę i z podobnego statutu zaczynałysmy. Życze wam powodzenia. Bede pisać wam o moich dalszych- mam nadzieje sukcesach :) miłego dnia i powodzenia. Razem damy radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
161 cm -58 kg. Chciała bym warzyć 50-52 kg-jak byłam młodsza tyle warzyłam i czułam sie gicio. Teraz tez nie jest zle ale wiecie ten brzuszek.za grube uda? zawsze cos sie znajdzie. Od jutra bede jeśc pieczywko najlepeij ciemne ale jedną kromke tylko i to opiekaną w tosterze,chrupka jest ponoc lepiej trawiona no i bede jeść ja z warzywkami albo jakimś twarozkiem. na II sniadanie jakis owoc(np jabko) np.Obiad ten co zawsze ale połowe,kolacja jakies warzywka gotowane z feta np. albo rybka wedzona albo z puszki. Mysle,że połaczenie takiej diety z cwiczeniamii bedzie najlepsze. To od jutra zaczynamy ponownie;) Nie mozna sie poddawac i kazdy sposób wypróbować.Tak zeby nie było efektu jojo. a w niedziele np mozna sobie pozwolić na lody albo fajny deser jakaś galaretka z owocami.Co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na obiad dobrze,zjeśc np pierś z kurczaka z sałatką,ale trzeba miec też kase zeby te piersi wkólko kupować. A ja gdy teraz rzuciłam to nie mam zabardzo pieniedzy az tyle zeby kupowac piersi wkólko dlatego musze jakos kombinować. Aha i zamiast ziemniaków i makaronów przechodze na kasze gryczaną. Naczytałam o niej duzo i wychodzi na to ze jest zdrowa i wogle;) Jutro sobie kupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja123
ja z checia sie do was przyłącze:) waze 57 a chciałabym 50:) mam 162cm wzrostu!pije ziolowe herbatki i ostsnio schudłam troszke na nich!stram sie nie jesc nic po 18 i ograniczm słodycze!musze wprowadzic jakis ruch cwiczonka! awy co cwiczycie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zaczne pić chyba te herbatki.Teraz sprawdzałam i mam \'\'slim lady\'\'spalanie kalori. A ogólnie to robie sobie masarze szorstką gobką,_masarz oliwką z ziaja. czasami cwiecze 8 minut abs brzuch-od jutra bede robić codziennie,rower-jak bedzie taka pogoda jak dzisjaj. No i wieczorami rozkładam sobie koc i cwiecze rózne cwieczenia na nogi,brzuch,pupe itp. rowerek tez jest fajny,krece sobie jedna dwie piosenki dla rozgrzewki. Aha dodam,że kawy nie słodze wogle,i herbaty też.Kiedys sie oduczyłam i tak zostało. Pije tez zieloną lisciastą.Czerwona tez mam ale jest blee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oo i ja sie przyłącze:) Jutro rano się zwazę i podam aktualna wagę:) Cel: 5kilo w 2 tygodnie.. :) Następne 5kilo.. w następne 5 tygodni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja123
ja tez nie słodze herbaty ale juz od dawna kawe pijam rzadko! moze i ja zaczne cwieczyc 8abs tylko musze znajsc w googlach!pozdrowienia dziewczyny damy rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaraz uciekam kapu,kąpu-potem masarz szorstką gobką potem oliwką no i bede ciweczyć.Postaram sie 40-60 minut. Jutro jak wstane pierw wypije szklanke wody potem znów bede cwieczyć. Potem w południe rower jak bedzie piekna pogoda. Sniadanie po cwieczeniach-kanapka z twarozkiem i warzywkami. No zobaczymy ile kto z nas tu wytrzyma i kto osiagnie najlpesze wyniki.:P Ja sie narazie nie warze-zwarze sie w piatek. to do dzieła. A wy jakie macie plany na schudniecie?i fajna sylwetke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuleczkaa19
hej diane mam ten sam wzrost i ta sama wage co ty:)tez chce schudnac chociaz 5kilo i juz bedzie git:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, mogę się dołączyć? Mam prawie takie same wymiary jak Ty (tylko 3 cm wyższa jestem :P) i mam takie same założenia, jeśli chodzi o odchudzanie. No i cel mam ten sam. Tzn do czerwca chcę schudnąć 10 kilo. Bywałam na innych topikach, próbowałam różnych diet, ale jednak chrzanię to - mam zbyt zabiegany tryb życia, żeby jeść ściśle wytyczone posiłki. Aha, no i pieprzonej kopenhaskiej mam jojo + 3 kg. :/ Ja tam nie potrafię być na diecie. Musze słuchać mojego organizmu, bo inaczej odmawia posłuszeństwa. Trzeba po prostu mniej żreć i tyle. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietko, pozwól, że się przyłączę :) Otóż, nasze parametry są podobne :) U mnie jest tak: wzrost: 1,66 waga: 65 kg :/ kicha No i ja właśnie tak też chciałabym do lata schudnąć te 10 kg... Po trochu liczę na to, że przedmaturalny stres mi w tym pomoże... chociaż ja w stresie tyję... A mój plan?? -zero słodyczy -zero alkoholu -zero białego pieczywa -zero ziemniaków, makaronów i ryżu -dużo wody -jogurty -owoce -warzywa -ciemne pieczywo -mięsa niestety nie będę jadła żadnego, bo nie lubię (a to, które lubię, to niestety samo tuczące) -chude sery -jakieś orzechy włoskie i witaminki, żeby mi dobrze mózg pracował, w końcu niedługo matura... -ćwiczenia, co rano bieganie, skakanka, i ćwiczenia na wfie To narazie na tyle :) Pozdrawiam i życzę nam wszystkim powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co myslcie co chcecie ale ja bede robic od jutra ala głodówke. bede lecieć na sokach z sokowirówki,jabłkach i got.warzywach Bede chciała wytrzymać tak do niedzieli. przy tym bede tez cwiczyć w domku i jezdzić na rowerku.Mysle ze w ten sposób mój organizm bedzie spalał zaległy tłuszczyk i przez te 7 dni nie zdazy dobrac sie do miesni!!!! Potem,żeby uniknąc efektu jojo(bede i tak miała juz skurczony zoładek) bede jeśc małe zdrowe porcje,zero słodyczy i zero pieczywa. Raz juz wytrzymałam jeden dzien na warzywach i owocach i czułam sie super. Teraz nikomu o tym nie mówiac tylko wam sprubuje zrobić taki eksperyment. W wannie siedząc wmawiałam sobie ze dam rade i mi sie uda!!Zobaczymy co z tego wyniknie. Jutro też zaserwuje sobie sok z kiszonej kapusty ponoc działa oczyszczajaco i dobrze odchudza. Dodam,że przy tym mam zamiar rzucić palenie-zreszta przy takiej diecie palenie jest nie wskazane. jak raz własnie byłam ten jeden dzień na warzywach i jabłkach-wogle mi sie palić niechciało. kawy pic też nie bede. Traktuje to jako eksperyment-zobaczymy co z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to lepsze niż taka perfidna głodówka całkowita... Ja przytyłam przez swoją własną głupotę... Dwa lata temu, jak kończyłam pierwszą klasę liceum, to ważyłam 60 kg... No i zaczęłam się odchudzać. A polegało to na tym, że jadłam tylko śniadania. A potem już nic. I tak codziennie. Tylko w niedziele jadałam obiady, bo jeździliśmy zawsze do babci na obiad, więc nie wypadało nie zjeść... No i tak w ciągu niecałego miesiąca schudłam 9 kg... Ważyłam 51... No i zaczęły się wakacje, spędziłam je u babci i po wakacjach ważyłam 65 :/ Gdy wróciłam do domu i weszłam na wagę, to się rozryczałam... Nabawiłam się przez to tylko rozstępów... Więc przestrzegam te z Was, które chciałyby odchudzać się przez niejedzenie niczego... Dodam, że w trakcie tego odchudzania prawie wcale nie ćwiczyłam... Tylko tyle, co na wfie. I ciągle było mi zimno... Na dworze 30 stopni, a ja marudziłam, żeby ojciec w piecu napalił :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jedziemy! :-) Ja od jutra robię sobie 3 dni tylko na jabłuszkach i pomarańczkach, żeby wymieść trochę tych śmieci z jelit. Na rowerze to już śmigam odkąd się trochę cieplej zrobiło, ale postaram się jeździć trochę więcej i może zacznę biegać. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No na rowerze to ja śmigam już ponad 5 lat :P Bez przerwy. No tylko zimą nigdy nie jeździłam, ale tegoroczna zima to tak jakby wcale jej nie bło, więc ciągle śmigam na rowerze... Tylko kilka tych najbardziej zaśnieżonych dni chodziłam na nogach. Tak to ciągle rowerem... Ale na mnie to ma zgubny wpływ, bo zrobiły mi się od tego strasznie grubaśne uda... Takie rozbudowane :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz troszke poćwiczyłam,kolejna seria rano!! ponoć na czczo najlepiej. Do tego jutro bede starała sie walczyc z nałogiem nikotynowym. Dlatego też polece na tych warzywach i owocach jakies trzy dni(bo 7 pewnie nie dam rady),to bedzie najlepsze do podjadania zamiast papierosa. Eh walka z paleniem i jedzeniem bedzie trudna. a Wy dziewczyny palicie? to do jutra!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HI Andzelina _ napisz mi prosze czyj jest ten wierszyk ktory masz w stopce bo strasznie mi sie podoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej i jak dietka? Ja własnie pike kawke z odrobiną mleczka i mam przygotowane w kwałkach jabłko i pomarancza. Dzisjaj wychodze na rower bo jest piekna pogoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuleczka19
hej ja juz dzisiaj biegalam pol godziny i zjadlam na sniadanko musli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo sie nie rejsstrujcie-zastanawiam sie jak sie z tego wyrejestrowac;/\\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×