Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mloda.....nie tak bardzo po 20

Dziewczyny,Kobiety...co lepsze?wybor...doradzcie

Polecane posty

Gość mloda.....nie tak bardzo po 20

1opcja- mezczyzna posluszny byc mozne wierny,dajacy sie ulozyc pod damskie kopytko,mozna go latwo owinac wokol palca,reagujacy na wszelkie nawet te marne prowokacje w stylu -ide na randke-a on wtedy mowi kocham i blagam nie idz...przy ktorym czyc staly grunt 2 opcja-meczyzna przeciwienstwo pierwszego...silny,stabilny ,wierny mimo wszystko mimo kazdej klotni,ktoremu mozna zaufac ale za to ciezki do ulozenia,tym bardziej do sprowokowania ...czasem mowiacy ciete slowa... z ktorym nigdy nie mozna popasc w rutyne ale i zarazem poczuc sie stabilnie... co wybraC? a raczej ktorego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda.....nie tak bardzo po 20
kiedy serce podpowiada to co Kocham...czyli nr 2...ale rozum wie ze nie wytzymam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meheret
mnie juz bardziej odpowiadałaby druga opcja, ale to wyłącznie rzecz gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z literatury polskiej (możesz zgadywać skąd): \"Idź! Idzie. Stój! Stoi. A niechże się sprzeciwi, niech się Boga boi!\". :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda.....nie tak bardzo po 20
meheret jasne ta 2 opcja jest o wiele bardziekj krecaca ale...jakze malo obiecajuca na przyszlosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda.....nie tak bardzo po 20
w górę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adonisem jestem
bedziesz plakac po 2 ale wy lubicie cierpiec, wiec wola twoja.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meheret
jak mnie ktoś nie kręci to no cóż nie widze z nim i tak swojej przyszłosci!!! A szczerze mówiąc najlepsze jest coś posrodku ze wysłucha ale ma też swoje zdanie. Niedawno poznałam gościa który zgadzał sie ze wszystkim co mówie na każde słowo odpowiadał ze mam razcje jak mówiłam ze coś mi sie podoba to jemu od razu też.... drugiego spotkania nie było - psychicznie bym nie wytrzymała!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuuppu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flower....
mnie tez odpowiada nr 2 no ale to Twoja decyzja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Simpiwe
Jaka jest ich fizyczność ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jak w koncu z tym drugim
jest stabilny czy nie? bo raz piszesz tak raz inaczej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda.....nie tak bardzo po 20
co do tej stabilnosci,faktycznie male przejezyczenie mialo miejsce ale co do sensu mojej wypowiedzi-mialam na mysli to ze,caly czas trzyma w niepewnosci,nie jest wylewny pod wzgledem uczucia. co do fizycznosci-obydwaj zalozmy ze sa rownie atrakcyjni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xenofobia
1 nudny na dluzsza mete, nie wytrzymalabym pol dnia z kims takim. 2 ciekawa osobowosc, interesujacy, ale za malo o nim napisalas. Dlaczego twierdzisz, ze nie daje Ci poczucia stabilnosci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda.....nie tak bardzo po 20
bo z nim jestem...mam tak jakby otwarta furtke do nr 1 ale...no wlasnie caly czas to ale...przez 2 cierpie czesto placze bo czasem bywa dosadny w slowach,poleca bluzgi zreszta to czlowiek ktory lubi wplywac na psychike..uzalezniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda.....nie tak bardzo po 20
a dlaczego uwazam ze nie daje mi stabilnosci?bo przeraza go monotonia...mi za to pasuje bo czuje staly grunt a on...trzeba go ciagle czyms zaskakiwac...balabym sie ze kiedys zabrakloby mi pomyslow...czy jest sens isc na calosc i byc z kims kogo kocham czy kierowac sie rozsadkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhgff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waikiki
byłam kiedyś w związku z takim jak Twój 1 typ... kaszana totalna z tego wyszła. był chorobliwie zazdrosny, błagał jak głupek czasami się zachowując... jak rzuciłam, bo było smętnie to przyjechał i mi sie popłakał. oki, wróciłam, ale wtedy ze strachu że itak go zostawię znalazł sobie na boku inną i później sam mnie zostawił mówiąc że musi tak zrobić, bo się mnie boi. Coś okropnego!!!!!!!!!!!!! Wnioskuje, że to był mało męski osobnik. teraz jestem dokładnie z takim jak nr 2. Jestem szczęśliwa. jest ciężki, ale go kocham, zaręczyliśmy się i jest ok. Mimo że jest bardziej męski i pewny siebie niż tamten oszołom, to wiem że jest wierny. Powodzenia w indywidualnym i właściwym wyborze!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAaaaaa
Zazwyczaj w socjologii przyjmuje się, że istnieją dwie perspektywy oglądu roli społecznej w socjologii : rola strukturalna oraz interakcjonistyczna. Zasadnicza różnica wynika z pojmowania genezy, kształtu i dynamiki struktury społecznej oraz z wzajemnych relacji poziomów jednostkowego i społecznego rzeczywistości. Z perspektywą strukturalną w teorii wiązany jest tzw. typ statyczny roli, natomiast z perspektywą interakcjonistyczną typ dynamiczny. W pierwszym przypadku uwaga zostaje skupiona na czynnikach determinizujących tj. oczekiwaniach i wzorach społecznych zawartych w sytemach aksjonormatywnych grup. W drugim natomiast na elementach dynamizujących, tj. jaźni (osobowości) i zdolnościach percepcyjnych uczestnika życia zbiorowego. W obydwu perspektywach rola stanowi punkt graniczny pomiędzy wymiarem indywidualnym a strukturalnym, inny jest jednak sposób objaśniania kierunku i mechanizmów tego związku. Dynamiczne ujęcie roli zakłada, że jednostka jest kreatywna. Funkcjonując w rolach zmienia i przekształca strukturę społeczną. Przyjmuje aktywną postawę wobec zewnętrznej rzeczywistości oraz wobec różnych ról własnych i innych aktorów. Typ statyczny wskazuje na różny stopień zniewolenia jednostki i poddanie go różnym mechanizmom strukturalnym. Rola stanowi tu bowiem element i nośnik cechy grupy społecznej. Jednostka staje się jedynie biernym odtwórcą roli, realizując ją w mniej lub bardziej złożony od podanego „scenariusza”. Z tego punktu podlega ona odgórnym działaniom kontrolnym. Oba typy koncepcji były opracowywane równolegle w czasie. Typ statyczny odpowiada normatywnemu ujęciu roli. Wyrósł z pnia antropologicznego. Jest wiązany z psychokulturalistyczną koncepcją osobowości R. Lintotna. Typ dynamiczny jest konsekwencją fascynacji socjologów myślą G. H. Meada, wyrosłą na bazie idei jaźni społecznej Jamesa, „dialogu jaźni z innymi” Baldwina oraz podstawowej funkcji języka w społecznej interakcji Deweya. Proponują odmienne warianty rozumienia roli i specyficzny język opisu, obydwie perspektywy stwarzają również jakościowo różne szansy wyjaśniania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem bez nicka...
Wybrałabym mężczyznę nr 2. Facet powinien mieć swoje zdanie, wiadomo, że czasem może dojść do spięć, ale za to później jak miło jest się pogodzić;) Odstraszają mnie faceci w typie tego nr 1... Mężczyzna musi być przede wszystkim silny emocjonalnie, a ten pierwszy zakrawa na tzw. ciepłą kluchę-pantoflarza...:O Taki typ faceta jest dobry dla kobiety, która lubi się rządzić w związku, ale jeśli kobieta szuka u faceta oparcia i bezpieczeństwa, to tylko nr 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem typem 2
ale jak sie zakocham staje sie 1, co myslicie o takim czyms?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem bez nicka...
hmmm..., ciekawy przypadek...:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem typem 2
moge jeszcze dodac ze jak do tej pory nie znalazlem swojej kobiety bo gdy sie zakocham staje sie jakis ulegly i za bardzo romantyczny a kobiety chyba tego nie lubia, zwykle jestem twardzielem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem bez nicka...
zapewniam Cię, że jest wiele kobiet, które uwielbiają romantyków, ale właśnie takich, jak Ty, czyli z jednej strony szorstkich i męskich, ale w kontakcie z tą ukochaną kobietą ciepłych i delikatnych... To fajny mix...:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×