Pomocy!!!!!!!!Moj facet nie chce slubu!!

mam 23 lata a moj Krzysio 25. Wszystkie moje kolezanki juz maja obraczki na palcu:( Jak ja moge sie z nimi kolegowac? Ale wstyd, cale miasto bedzie huczalo. To tak fajnie byc zona, gotowac obiadki, zmywac naczynia, cerowac mezowi skarpetki. Kocham mego niunia. A on mowi, ze za rok. Ja juz chce mu urodzic trojke dzieci i szykowac z rana sniadanie. Moje psiapsioly tak maja fajnie a ja? Tak im zazdroscze!!!! Co mam zrobic??? Pomocy!

Nie lamentuj! Jestes jeszcze baaaardzo mloda:)

Jak Ci nie pasuje zawsze mozesz go zostawic z tego powodu!

huhu, nieco nie wyszło :P jeszcze bym uwierzyła ew. jakbyś napoisała, ze masz 28 czy 30 lat, hehehe, ale w wieku 23 lat mieć same zamężne koleżanki? ;) nie w tym kraju, hehehe :D

a to prowokacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

wlasnie robie mu klopsiki! ja chce byc zona!!!!!!!

PROWOKEJSZYN!!! :p

Ha, ha!!!!!

Nie naciskaj go, bo efekt będzie odwrotny. Po co Ci ślub, co to zmienia? Koleżanki? Jaki to argument? Masz 23 lata- o co chodzi? Jak długo jesteście razem?

potem obejrze suknie slubne na internecie!!! sluchajcie mam pomysl! ustawie mu na tapecie suknie slubna!!! lub obraczke wtedy zrozumie

przecież ten temat to podpucha, i to marna

sama jestes podpucha

Wbrałam juz suknie, i bukiet w kwiaciarni naprzeciw z biało-różowymi storczykami i margaritkami-śliczny :) Pierścinek też jeden taki mi się bardzo podoba-nie wiem czy mu go niby dyskretnie pokazać podczas zakupów w centrum handlowym... A na stronie internetowej dostałam zniżkę na zaproszenia-tylko on nie chce się zdecydować ... :(