170 cm wzrostu i tylko 57 kilo..cholera chyba sie zabije przez to!!!

jestescie kochane dziewczynki:)dzięki wam mi lepiej ale musicie zrozumiec jak sie czuje taki czlowiek któremu na kazdym kroku wszystkie kolezanki i inni mowią ze jest za chudy..:(

kolezanki tak mowią bo są zazdrosne. napisz jak wyglądają twoje koleżanki czy są grube czy chude???

grubsze na ogół ode mnie:( te które mi to mówią są grubsze...ale co z tego?

no wydaje mi sie za waga jest dobra. Słyszlalam ze zeby sprawdzic to od w zrostu 170 odejmuje sie 110 i wychodzi ile powinnas wazyc czyli 60 . wiec waga jest dobra. Moja kolezanka ma 160 i wazy 36 kg i co wy na to?

po prostu przez to ze tak ci mowią to one dowartosciowują sie w ten sposób . Moze chcą zebys przytyła po to zebys zbytnio nie wyrozniała - moze bardziej podobasz sie chłopcom - i czują w tobie rywalke i zagrozenie.

jestes za chuda ..

moze chcą zebys wygladala jak one . Niektore dziewczyny nie lubią rywalizacji, konkurencji zwłaszcza jak na "drodze" stoi płec przeciwna.

przemysl to moze ja mam racje. Nie napisałas ile masz lat .

Wątpię, żebyś była za chuda. Ja ważę 58 przy 176 cm. wzrostu i czuję się naprawdę dobrze...Nie jestem za chuda na pewno! Szczupła i nic bym nie zmieniła! Jak Ci koleżanki dożerają, to je olewaj :P Albo powiedz, że schudnąć powinny :D:D Pokochaj siebie;)

wez idz sie leczyc jak to jest TYLKO, i nie zakładaj takich durnych postów...wg wskaznika bmi masz wage idealna, talia 71 cm, ramie 30!!! to jest mało?? pff dobre sobie:) chcesz porówniania bardzo prosze 172cm 47 kg... ramie 22, biust83, talia60, biodra86, łydka33 i to dopiero jest mało!!!!

ale pusta dziewczyna :/

Wszystkie jesteście puste..kobito skoro się źle czujesz w swoim ciele to utyj a nie biadol że masz tyle w biodrach czy w udach rany to jest taki straszny problem??Strasznie jest to przygłupiaste to jest tak jakbys się chwaliła że masz tyle i"ach same oceńcie aj a ja sie tak źle czuje" nic to przecież jak niska samoocena siebie..Rany jakbym miała tylko takie problemy to byłabym szczęśliwa.

heh pusta bo chuda?? czy bo powiedziała co mysli o "chudych" wazacych 57 kilo...??? ja tylko nie lubie jak ktos glupoty wypisuje bo nikt mi nie wmowi ze ktos kto wazy 57 kg jest ZA chudy!! i mysle ze znajdzie sie wiecej osob ktore sie ze mna zgodza:)

kurwqa jak molzna uwazac ze laska jest w sam raz jak ma niedowage.

Ja mam 163 cm wzrostu, ważę 42 kg, moje wymiary to 77-52-82. Piszcie co o tym sądzicie, bo sama nie wiem.

pierwszy raz słysze zeby z tego powodu sie od razu zabijac.Gdyby napisala ze wazy ponad 100 kg to jest powod do zabijania ale to.......

i jego próbujaca się dowartościować autorka, wisdziałam juz masę takich topików, chyba te laski chca się pochwalić swoją wagą/wymiarami, usłyszeć, że przecież wszystko z nimi ok a zresztą cholerka je wie o co im biega, ale poważnie to na pewno tego nie wypisują.... podejrzewam, ze chciqlyby byc szczuplejsze ale im nie wychodzi, więc szukają tutaj jakiegoś potwierdzenia LOL :-D :-D :-D

tego watku i nei zycze sobie bys mi mowila ze szukam potwierdzenia tutaj ja bym chciala byc grubsza nic wiecej.. czy ty tego nie pojmujesz? powinnam wazyc 69 kilo przynajmniej by miec cialo kobiece.. nie warto z toba dyskutowac..

przy okazji, mam 37 lat, 170 cm wzrostu i ważę 53 kg, i wszystko z moją figurą w porządku, w najlepszym porządku :-D

IIIIItam, przesadzasz... Pewnie jesteś bardzo młoda i zamartwiasz się takimi pierdołami. Parę lat temu też miałam masę kompleksów, a teraz patrzę na zdjęcia z tamtych lat i widzę śliczną dziewczynę. Btw, mam 180 cm i w zeszłym roku ważyłam tyle co Ty - 57 kg, wyglądałam zeje.biście, teraz trochę mi się przytyło i zrzucam. Aha, i 70 cm w talii to chudo??? Wolne żarty! Jak już musisz tyć, to wsuwaj dużo białka i ćwicz na siłowni, broń boże nie szalej z czekoladą, bo skutki będą opłakane:) wiem z doświadczenia:) Pzdr

słuchaj lala, przy 69 kg może i wyglądałabyś kobieco, ale w XVII wieku, jak mi nie wierzysz to przeprowadź sobie anonimową ankietę :-D

sorki mialo byc 60 kilo a nie 69:)

to sobie przytyj!! to chyba nie jest taki duzy problem;/ a zapare miesiecy pewnie pojawi sie topik jak schudnac;/ heh brak slow na takich \"chudzilców\"

Jestes za grrrrrrrrrrrrruba :D:D:D:D

liczy się tak: waga(kg)/wzrost(metr np: 1.70)podniesione do kwadratu=....czyli np: 57:(1.7 x 1.7) ponizej 18-niedowaga, powyżej 24-nadwaga, powyżej 29-otyłość, od 18-24 ok;)

bużka mi się tam wkradła- 57/(1.7 x 1.7) wychodzi prawie 20 więc z autorką topiku jest wszystko ok;)

ale wiadomo-waga wadze nie równa-zależy wszystko od proporcji ciała, od ilości tkanki tłuszczowej, mięśniowej, wody w tkankach...itd.

ludzie, zastanówcie sie co mowicie!!! wedlug was to duzo? popytajcie sie innych co mysla o tej wadze. Dla mnie jeszcze niedawno to byl powod by popelnic samobojstwo. Ale zrozumialam ze waga nie jest najwazniejsza i sa wazniejsze rzeczy. Ja sie leczylam pol roku i dopiero teraz porafie dobrze funkcjonowac. Ja mam 170cm i 57 kg i dopiero od niedawna dobrze sie z tym czuje, i uwierzcie ze lepiej wygladac normalnie i czuc sie ze soba dobrze niz byc wysuszonym szkieletem i miec weczy zal do siebie za to , ze sie zjadlo 1/4 batona

autorko tematu masz dobrą wagę :)