Kerli 0 Napisano Maj 27, 2007 waga od 3 dni 50,2. sprawdzalam czy dalej taka sama bo wczoraj w knie jadlam popcorn i jak bylam u cioci to kilka ciasteczek i cukierkow... oglolnie to jest dobrze, ale chyba juz sie przyzwycailam do swojego wygladu bo w sumie dalej sie czuje jak gdy wazylam 55 :) ja chce byc chuda! :) i bede...tylko musze byc cierpliwa... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mary.... Napisano Maj 27, 2007 ja wróciłam od babci i przez dwa tygodnie nie przestrzegania diety schudłam kolejne 0,5 kg! czyli jak bede sie ruszac i jesc jak do tej pory to moge byc o kilka kilo lzejsza za kilka miesiecy....:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kerli 0 Napisano Czerwiec 2, 2007 chyab juz tu nikt nie pisze....ja sie pochwale :) zrobilam krok w kierunku likwidacji cellulitu - co 2 dni robie piling kawowy, masaz rekawica sizalowa i cieplo-lodowate natryski na nozki, codziennie przed snem balasm eveline mrozacy... fajnie sie czuje po takich natrysach, podobno bardzo ujedrniaja, ale nie moge sie przemoc zeby stosowac je tez na brzuch :) moje nogi sa bardziej wytrzymale :) z dietka poza tym super. tak jak przedtem pozwalam sobie na pwiko w ramach oblewanie sesij ;) czasem na slodycz jakas np wczoraj dostalam czekolade na dzien dziecka :) zadnych ograniczen tylko zdrowy rozsadek. i waze juz 49,4 :) bosko :) marzylam o tym i bardzo sie ciesze :) mam teraz troszke wiecej czasu to n rowereku przez ostanie 2 dni pojezdzilam i zamierzam kontynuowac przynajmniej po pol godzinki dziennie, zawsze cos :) poza tym ja juz sie nie odchudzam ale mam takie nawyki ze np jak jem cos smazongo np rba to ja odciskam na papierowych reczniokach albo wogle robie w innym sposob, nie jem ziemniakow, nie napycham sie.... i czuje sie super :) zawsze szukalam bezbolesnego sposobu na schudniecie i oto on :) wszystko z umiarem z przewaga zdrowego jedzonka i odrobina ruchu, wystarcza spacery :) ciesze sie :) nie dowierzam czy naprawde schudlam czy tez spodnie sie porozciagaly, nie moge uwierzyc ze sie udaje :) jeszcze troszke i koniec :) i coraz bardziej podoba mi sie moj brzuszek :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kerli 0 Napisano Czerwiec 2, 2007 mary tobie tez gratuluje spadku wagi! ale ty juz nie chudnij slonce bo nie musisz :) ale fajnie ze to takie proste nie? :) ja jeszcze chcialabym troszke z brzuszka zrzucic, odrobinke i bede na plazy dumna jak paw :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mary.... Napisano Czerwiec 2, 2007 ja ostatnio nie miałam czasu tu wpadać ale.... nie wiem moze przytyłam bo jem zupełnie inaczej niż dotychczas... w koncu odkryłam jak zrobic domowy sos carbonara który uwielbiam i wychodzi ze jest bardzo kaloryczny:-(ale to co najwazniejsze z biodrach nie przybrałam..codziennie spacery...ale myslę nad jakimis tabletkami które pomogły by w początkowej fazie celulitu...i jednak zniszczyły troche niepotrzebny tłuszczyk na udach ale nic na bazie octu jabłkowego bo niezbyt ładnie pachna i nie typowe spalacze tłuszczu na bazie kofeiny i innych srodków podnoszących cisnienie... ciekawe czy cos takiego znajdę... poza tym wklęsły brzuch wygląda tragicznie... a teraz gdy ciut wiecej jem to brzuch nadal płaski ale nie tak bardzo i wygląda dużo lepiej!!!!!!czyli koniec z dietą pora innymi sposobami skonczyć z grubymi udami:-)na razie ruch i kosmetyki wyszczuplajace nie działają... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mary..... Napisano Czerwiec 10, 2007 kerli odezwij się! ja już waże ponizej 46 kg...!!!:-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malin_a 0 Napisano Czerwiec 10, 2007 ee...a tow ogole jest jakaś dieta? tyle slodyczy i potraw mącznych? pierogi itp? :| proponuje strukturalna...ja wlasnie na nia przeszlam..nie jest sie glodnym i jesthm pyszna:) a nie jakies glupie wyliczanie ze 5 chipsów :| jeju...masakra...po 5 to tylko apetyt rosnie poza tym chipsy sa rakotwórcze, pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malin_a 0 Napisano Czerwiec 10, 2007 tak poza tym to wy chyba jakies nienormalne jestescie tyle wazyc i sie odchudzac-sorry ale mam ochote was totalnie zjechac ! nie macie pojecia o estetyce i zdrowiu! chcecie sie pochwalic ze jestescie takie szczuple czy zdechnac na anorekcsje lub bulimie? tragedia...zero rozumu :/ jestem oburzona Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gencjana Napisano Czerwiec 11, 2007 Mary - przesadzasz z wagą i czekaj tylko jak z dnia na dzień zaniknie Ci miesiączka a potem możesz mieć problemy z zajściem w ciążę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mary.... Napisano Czerwiec 11, 2007 ilośc tłuszczu w organizmie i jest 22% czyli trace miesnie a nie tłuszcz a okresy mam regularne. jesli uwazacie ze specjalnie się odchudzam to tak nie jest! i zapewniam ze nie wygladam jak wiekszak. duzo sie ruszam srednio 4 godziny dziennie jestem w ruchu, nie jeżdzę tramwajami... moje menu ostatnio to ponad kilo owoców dziennie:czeresnie truskawki z ogródka.sniadanie 2 kanapki: chleb tostowy posmarowany sosem tatarskim, szynka, zółty ser pomidor ogórek szczypiorek ketchup. jogurt obiad 150 gram miesa ok 200 gram surówki kilka szparagów podwieczorek spory kawał biszkopta z truskawkami w galarecie czekolada na gorąco kolacja tunczyk w sosie własnym i chleb w ciagu dnia podjadam owoce JEŚLI UWAZACIE ze tak je anorektyczka to juz nie wiem ile powinna jesc osoba mierzacą 155 cm!!!!!!!!!!bo jem tak by nie czuc głodu i sie najeśc a nie przejesc! nie mam żołądka jak studnia bez dna! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mary.... Napisano Czerwiec 11, 2007 malina walcz ze swoją tuszą jak chcesz! ja się nie mieszam w Twoje menu..wiec prosze i ty nie mów mi co lepsze skoro jestem pod opieką lekarza i to on LEPIEJ od Ciebie wie co jest dla mnie dobre! poza tym jestem zagrozona cukrzycą...od dziecinstwa problemy z tarczycą.. odwiedzam lekarzy raz na kilka miesiecy i moze dlatego chudnę mimo normalnego jedzenia moze tez to ze duzo spaceruje bo oszczedzam na biletach:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mary.... Napisano Czerwiec 11, 2007 kerli mam nadzieję ze jestes zadowolona ze swojego ciała ja juz nie bede się wypowiadac bo zaczną się uwagi i komenatrze ze jestem anorektyczką! PS: moja babcia ostatnio stwierdziła ze jak na swoją wagę i posturę mam za grube nogi...kobieta która uwaza ze tylko grubasy jak te na forum sa ładne.. jak jedna osoba potrafi człowieka zdenerwowac:-( malina dzieki za pogorszenie humoru na cały dzien Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gencjana Napisano Czerwiec 11, 2007 Mary, oblicz sobie BMI: przy wzroście 155 i 45 kg masz 18 z hakiem a Wartości prawidłowe - BMI: 20-25 czyli ważysz za mało. może wydaje Ci sie że masz grube nogi bo jesteś za szczupła u góry? i dlatego masz takie wrażenie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kerli 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 czyzby ktos tu o mnie pytal???? :D witam was :) widze ze burzliwa dyskusja rozgorzala na dobre... ja stane po stronie mary poniewaz wiem jak to jest byc niskim. obliczcie sobie prosta proprcje - osoba ktora wazy 46kg i ma 155cm. analogicznie to tak samo jak osoba mierzaca 165 i wazaca 49. ja sama mam 157 i najlepiej sie czulam przy 46. anoreksja to choroba umyslu, psychiki... a mary nie ma takich problemow, walczy tylko z udami... moze mary faktycznie zdecyduj sie natakie zabiegi.... a ja bym chciala zobaczyc twoje zdjecie, bo moge sie zalozyc ze przesadzasz.... ;) a moze mowilas wczesniej babci o swoich obawach? albo moze babcia niedowidzi? ;) napewno jestes super lacha! ja no coz...jest dobrze :) opuscily mnie juz,mam nadizeje ze na zawsze napady na slodycze i jedzenie ogolnie, a to dlatego ze juz niczego sobie nie zabraniam....pamietam tylko o umiarze. waze rowne 50. mam nadzieje zejsc 1-2 kg do konca miesiaca. chcialabym jeszcze pozbyc sie tluszczyku ktory pozostal na brzuchu i tluszczyku z rak oraz pokonac cellulit... plusem upalow jest to ze sie nie chce jesc.... dzis zjadlam kromke ciemnego chleba z serkiem i plastrem lososia, kawalek miesa i kapuste na obiad oraz garsc czeresni i garsc truskawek oraz szklanke kefiru przed chwila, chyba ok co? ;) w taki bezbolesny sposob planuje jeszcze troche schudnac :) ide na rowerek :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kerli 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 W odżywianiu strukturalnym nie napotkasz tego problemu, gdyż nie jest to dieta na 100%. Jeśli przynajmniej 60-70% spożywanych przez nas pokarmów pochodzi z produktów wzmacniających strukturę tkanek, to pozostałą część jadłospisu możesz dopisać sobie samodzielnie. Taka proporcja jest wystarczająca do tego, aby organizm otrzymywał niezbędne ilość wartościowych substancji odżywczych, które zabezpieczają przed starzeniem tkanek. Również oddziaływanie pożywienia strukturalnego na procesy przemiany materii będzie na tyle silne, że ograniczy apetyt na bezwartościowe pokarmy i puste kalorie. Nie odmawiajmy sobie zupełnie jedzenia, na które mamy w danej chwili wyjątkową ochotę, gdyż może ono zawierać związki, które są aktualnie niezbędne dla funkcjonowania i odbudowy struktury organizmu. Jeśli dwa kolejne posiłki przygotujesz wyłącznie z produktów strukturalnych, przy trzecim możesz się wyluzować... Jeśli chcesz ustawicznie odmładzać swój organizm, jedz jak najczęściej produkty, które zawierają składniki odnawiające i wzmacniające tkanki twojego ciała. Korzystne efekty uzyskasz już w momencie, kiedy przynajmniej 2/3 twojego jadłospisu będzie składało się z tego rodzaju pokarmów. Jednak pamiętaj, że ostateczny rezultat przeciwdziałania procesom starzenia będzie tym lepszy, im większy procent twojej diety będą stanowiły produkty strukturalne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kerli 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 to co pisze dr bardadyn na temat diety strukturalnej na swojej stronie, uwazam ze to najlepszy sposob na radosne gubienie wagi i prosta droga do zdrowia i zgrabnej figury :) a tu powklejam co poleca jesc - w 2/3, reszta moze byc niekoniecznie idealna, i to mi sie podoba ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kerli 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 PRODUKTY ZBOŻOWE CHLEB PEŁNOZIARNISTY (RAZOWY) *** KASZA GRYCZANA ***** KASZA JAGLANA**** KIEŁKI PSZENICY **** MAKARON RAZOWY*** MUESLI BEZ CUKRU* OTRĘBY OWSIANE**** OTRĘBY PSZENNE**** PŁATKI OWSIANE***** RYŻ BRĄZOWY*** RYŻ DZIKI**** ZARODKI PSZENNE***** WARZYWA BROKUŁY**** BRUKSELKA** BURAKI**** CEBULA*** CYKORIA** CZOSNEK***** KALAFIOR*** KAPUSTA***** MARCHEW**** OLIWKI** PAPRYKA**** PIETRUSZKA** POMIDORY*** RZEŻUCHA**** RZODKIEWKA*** SAŁATA**** SZPINAK*** ZIEMNIAKI*** OWOCE ANANAS**** AWOKADO***** BANANY**** CYTRYNY** FIGI**** GREJPFRUTY**** JABŁKA*** JAGODY CZARNE***** KIWI** MALINY*** MORELE*** POMARAŃCZE*** PORZECZKI CZARNE**** ŚLIWKI*** TRUSKAWKI*** WINOGRONA**** WIŚNIE***** ŻURAWINY**** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kerli 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 ORZECHY I PESTKI MIGDAŁY*** NASIONA SŁONECZNIKA***** ORZECHY BRAZYLIJSKIE**** ORZECHY NERKOWCA*** ORZECHY LASKOWE*** ORZECHY WŁOSKIE*** PESTKI DYNI***** SEZAM**** SIEMIE LNIANE***** PRODUKTY BIAŁKOWE FASOLA*** GROCH**** JAJA***** JOGURT*** KEFIR*** KURCZAK*** ŁOSOŚ**** MORSZCZUK* MINTAJ** PSTRĄG* SOCZEWICA***** SOJA***** SOLA** ŚLEDŹ*** TOFU (SER SOJOWY)**** TUŃCZYK**** WĄTRÓBKA CIELĘCA LUB DROBIOWA*** TŁUSZCZE MASŁO* OLIWA Z OLIWEK**** OLEJ RZEPAKOWY**** OLEJ LNIANY**** NAPOJE HERBATA ZIELONA***** HERBATA CZERWONA**** KAKAO**** MLEKO SOJOWE*** NATURALNE SOKI WARZYWNE I OWOCOWE** NAPAR ZE SKRZYPU***** SOK BRZOZOWY**** WINO CZERWONE*** WODA MINERALNA***** INNE CZEKOLADA GORZKA*** DROŻDŻE PIWNE*** MELASA TRZCINOWA**** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kerli 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 moim zdaniem to sa produkty o ktorych powinnysmy pamietac zeby byc zdrowymi! ja jutro ide do supermarketu i pokupuje jakis ziaren, tyle sie dzis naczytalam na necie o ich doboczynnym wplywie na cere, wlosy itd :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mary.... Napisano Czerwiec 12, 2007 w udzie mam 51 cm! zdaje sobie sprawę z tego ze moja waga jest niska jednak BMi nie pokazuje FAKTYCZNEJ zawartości tłuszczu w organizmie! bo mam ok 23 % tłuszczu a najnizsza norma to ok 18% wiec nadwyzka jest. BMI pokazuje stosunek wagi do wzrostu albo na odwrót. zresztą ostatnio jem wiecej. biodra są ok ciało jest ok ale uda są bardzo otłuszczone i nie mówcie prosze ze przesadzam bo nawet kosmetyczka jak zobaczyła moją sylwetkę to powiedziała ze mam celulit i tłuszcz na udach jednak poradziła zmienic menu i wiecej cwiczyc i staram się to zrobic.czy to zle? wiecie jak wyglada szczupłe ciało,umiesniony brzuch ramiona a uda jak galareta?? nie wiem czy to estetyczny widok.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mary.... Napisano Czerwiec 12, 2007 kerli dzieki za obronę ale mam wrażenie ze teraz Ty jesz mniej ode mnie! ja przez treningi czesciej czuję głód i jem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kerli 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 mary nie jem mniej :) na poczatku,jeszcze niedawno rzeczywiscie wogole nie mialam apetytu, nawet zaczelo mnie to martwic!ale na szczescie samo przeszlo...teraz jem juz normlanie, to co napisalam wyzej to nie byl przeciez koniec mojego dzisiejszego menu ;) byly jeszcze truskawki i 2 kromki z ryba i serem i salatka warzywna. i hektolitry wody. nawilzam sie od srodka ;) musze sie wybrac do fryzjera. pewnie poprawi mi to humor ;) chce sobie rozjasnic wloski :) mary a czy ty nie pisalas ze nie masz cellulitu?a kosmetyczka wypatrzyla?to chyba bardzo wnikliwa jest ;) ja niestety mam i wcale nie widze zmian... ale teraz juz sie za niego wzielam porzadnie. za kazdym razem pod prysznicem zimne i naprzemienne natryski, zaczelam masowac uda rekawica w koncu...i robic piling kawowy, mysle ze 2-3 razy w tygodniu starczy...do tego duuuzo wody, przewaga zdrowego jedzenia i troche ruchu, dzis bylo znow 40 minut na rowerku... musze wytrzymac i zwazyc sie dopiero 1 lipca i wtedy zerknac na uda, przynajmniej tyle odczekam zeby sprawdzic czy sa efekty bo takie porownywanie wynikow dzien po dniu nie jest zbyt miarodajne bo tak szybko to sie nic nie zmiena ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kerli 0 Napisano Czerwiec 12, 2007 aha i kupilam sobie krem antycell ten co uzywa gencjana! tani, venus z rossmana, watpie czy dziala rzeczywiscie antycell ale napeno jest genialnie nawilzajacy i ma przesliczny zapach, jak nie lubie swiezych, cytrynowych czy tez z zielona herbata to ten bardzo mi przypadl do gustu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mary.... Napisano Czerwiec 13, 2007 zauwazyła dopiero jak mocno scisnęła fałd skóry na udzie! zresztą jak dotykam ud to wogóle tragednia dla mnie bo moze nie widac gołym okiem ale jak scisnę to robą się grudki:-( nie trzeba lupy zeby zobaczyc ze mam galarete zamiast ud bo miesnie mam mało rozwiniete... raczej wiekszosc to tłuszcz...i nie mam wyjscia jak mam cos zrobic zeby to zniknęło to musze wrócic na siłownie i tyle i zrobie to po wakacjach bo teraz nie ma sensu za duzo rzeczy mam na głowie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kerli 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 mary, to moze powinnas rozwijac miesnie? skupic sie tylko na cwiczeniach albo zabiegach a kompletnie odpuscic diete bo przeciez nie musisz chudnac? a ja sie zawzielam !!! w tym tygodniu jem zdrowo na maxa :) same warzywa, owoce, nabial, ciemne pieczywo itd... no i od poniedzialku codziennie bylo po 40 minut rowerka :) i masuje uda, smaruje kremy... musi byc dobrze! z przerazeniem stwierdzilam ze mam rozstepy na tylku :( przypuszczam ze to od tego ze najpier duzo przytylam a potem schudlam i to w szybkim czasie... no trudno, bede tez masowac,moze bedzie lepiej... powiem wam ze po takim jedzonku i cwiczeniach czuje sie zdrowa,silna i piekna :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kerli 0 Napisano Czerwiec 21, 2007 chyba juz wszystkei porezygnowaly ;) u mnie super. waga coprawda wm iejscu ael to i tak dobrze ze nie wzrasta :) ostatnio mialam egzaminy,zamieszanie wiec nie zwracalam duzo uwagi na jedzienie,wrecz jadlam za duzo i slodycze a waga bez zmian! szok :) a teraz ogranicze troche i moze znowu spadnie? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mary.... Napisano Czerwiec 22, 2007 ja jem czesto i zdrowo i waże 45 kilo srednio chudne 0,5 kilo tygodniowo o dziwo nie cwicze za duzo a co gorsza jem coraz wiecej zbozowych ciastek mimo to waga powoli idzie w dół... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kerli 0 Napisano Czerwiec 22, 2007 mary no to super! ja ci powiem ze stoji w miejscu u mnie od tygodnia, ale mysle ze to za sprawa tego, ze jednego dnia jadlam bardzo duzo, nastepnego duzo mniej i tak kilka razy wiec pewnie suma wyszla na zero ;) grunt to n ie przesadzac bardzo z jedzeniem, jak nas uczy doswiadczenie nie trzeba bacznie pilnowac kazdej zjedzonej kalorii a waga i tak spadnie.... no to ladnie, 45 to moj cel :) a jestes jeszcze wogole na diecie? tzn jesz wszystko i dalej chudniesz? czy jakies ograniecznia wprowadzasz? pozdrawiam i sciskam mocno :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kerli 0 Napisano Czerwiec 22, 2007 mary, poza tym zbozowe ciastka sa chyba jak nie slodycze, chyba najzdrowsze ze wszystkich slodkich rzeczy :) a napisalabys mi co jesz tak w ciagu przecietnego dnia? ja ostatniop jem troche lodow, ale mysle ze nie sa bardzo szkodliwe ;) na glaki 1-2 sa pyszne, a algidy bigmilk w takiej rozowej polewie ma tyle kalorii co jogurt i jest pyszny!!! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mary.... Napisano Czerwiec 22, 2007 ostatnio to jestem na domowych obiadkach.. moja mama przygotowała mi jakies 15 srednich gołabkow i srednio jem 3 dziennie..do tego rano kanapki oczywiscie biały chleb (obecnie mieszkam u babci a ona moze jesc tylko białe pieczywo głównie chleb pszenny), na kolacje tez kanapka szynka ser zółty sos tatarski... nie jest to zdrowe przyznaję ale cóz... mam sesję i popedziłam do apteki i kupiłam sobie therm line..moze to niezbyt dobry pomysł ale wieczorem jak łykne przed kolacją2 tabletki to się budze i potrafię do późna się uczyć bez uczucia zmęczenia.... moze w tym tkwi sekret? wiem jedno ze jak mam ochotę jeść to jem! wczoraj jednak to było obzeranie się....dzis zjem tylko jedno ciastko owsiane... wczesniej jak ograniczałam jedzenie to było strasznie... moze powiem wprost i chyba te tabletki tak działają...bo jem bardzo duzo...i nie czuję wyrzutów sumienia.. jak sesja sie skonczy to przestane łykac tabletki bo powoli uda się zmniejszają...ale nie chce wygladac jak wieszak... aaa i codziennie wieczorem cwiczę uda i pupę.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach