Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

stara panna

jak pomoc przyjaciolce, ktora usilowala popelnic samobojstwo?

Polecane posty

ona musi porozmawiac ze specjalista, tylko on tutaj pomoze, ktos musi jej wytlumaczyc, ze inaczej da sie rozwiazac problemy, ale ten ktos musi umiec to przekazac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesławnagi
mam nadzieję, że następna próba będzie już udana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu byc z nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszechmogący
Pomóż jej odejść.To będzie największa pomoc z Twojej strony.Ciało to pudełko w którym dusza się męczy.Śmierć to uwolnienie duszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma problemów, których nie można by rozwiązać, czasem tylko bardzo ciężko jest wpaść na to rozwiązanie. I nie zawsze potrzebny jest specjalista, często najlepszym \"specjalistą\" jest właśnie przyjaciółka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszechmogący
Bóg rozwiąże jej wszystkie problemy.Pozwól jej odejść!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie jeszcze nie mialas takiego problemu... ale to nie znaczy, ze nie istnieja ;) Obys sie nie musiala o tym przekonac ;) PS. Co nie oznacza, ze namawiam do zbiorowych samobojstw!! Ale trzeba zyc z problemem... Po to sie w koncu tu zyje na ziemi, zeby cierpiec i zasluzyc na zbawienie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiat wisielców - miałam problemy, stąd wiem i jestem tego pewna co napisałam, a na rozwiązanie niektórych, takich wydawałoby się beznadziejnych, niekiedy czekałam bardzo długo, już zupełnie tracąc nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kukuryku ---> Nie twierdze, ze nie mialas! Chyba nie ma na swiecie czlowieka bez problemow... ;) Ale niektore sa nierozwiazywalne i trzeba sie z nimi nauczyc zyc i tyle. I nikt nie pomoze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wszechmogący
Niech się zarżnie,będzie mniejsze bezrobocie:) I o to chodzi :) Na durniów nie ma rady:) Czym szyciej tym lepiej :) Lepiej żeby sama się zabiła niż kogoś :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tu właśnie, byłoby najlepiej gdyby - stara panna- napisała coś więcej, ale cosik się już nie odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, musialam na chwile wyjsc. Dziekuje za wszystkie wpisy. Sytuacja jest taka, ze przyjaciolce wali sie na glowe caly swiat. po pierwsze, 2,5 roku temu zmarl jej maz zostawiajac ja z 2 dzieci. Potem ona miala problemy z kregoslupem i spedzila 7 m-cy na przemian w szpitalu i w domu, a jej dzieci w rodzinach zatsepczych. W rok po smierci meza poznala faceta z RPA, w ktorym sie zakochala, a ktory potrzebowal slubu tylko dla wizy (kolezanka jest Angielka). Szybko wzieli slub, choc facet zle ja traktowal, a zaraz potem ja zostawil. Jej starszy syn ma 16 lat i ostatnio ja pobil. Wezwala policje i teraz nie odzywaja sie do niej rodzice. Jestem przy niej, ale nie wiem zupelnie jak jej pomoc. Wsparcie przyjaciol nie bardzo jak, widac, ja pociesza (ma wielu wspanialych przyjaciol). Jej rodzina wydaje mi sie dziwna, ciagle sie na nia obrazaja i nawet nikt sie nie zaopiekowal jej dziecmi gdy byla w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uwaga dla Wszystkich
Na tym forum odpowiedzi nie znajdziesz. Psycholodzy tu nie siedzą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale moze ktos usilowal popelnic samobojstwo i wie, czego mu bylo potrzeba? Co powinni byli zrobic jego przyjaciele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do starej panny
ona nie ma wsparcia w rodzinie i to jest powód mozna pomoc jej znalezc taka prace, żeby sama oplacila pomoc domową i mogla pracować nie proszą csię nikogo o łaskę skoro nie jest Ci obojętna, to pokombinuj jak ją odciążyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do starej panny
syn jej się stacza a Ty się dziwisz...:o ona pewnie nawet powiernika nie ma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o strone wsparcia finasowego, to moze nie ma kokosow, ale jest niezalezna finansowo. Byla u specjalisty, ale dostala tylko prochy, po ktorych chodzila otumaniona. Staram sie przy niej byc, rozweselac ja, pokazywac jasne strony zycia, ale czasem przychodzi taki moment, ze ona sie budzi rano i nie ma sily zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do starej panny
dziecko jej się stacza a rodzinka ma ja gdzieś badz z nią, widac wszyscy udawali ze nie widza, w jakiej jest sytuacji az doszlo do tego do czego doszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najważniejsze są tylko te dni, których jeszcze nie znamy Wstaje rano i nie ma siły żyć? A kiedy wyrywamy z łóżka rano, nawet po krótkim śnie? Kiedy ma się coś wydarzyć na co czekamy. Czasem czekamy tydzień, dwa, i wtedy ten czas przeżywamy intensywniej i nie tracimy chęci do życia. Nie wiem, czy załapałaś... bardzo ważne w naszym życiu są plany i marzenia. Może spróbuj pomóc wprowadzić w jej życie jakieś cele, najpierw bliskie i łatwe, potem coraz dalsze i trudniejsze. Niech ona na coś czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do starej panny
ona chyba nie ma na co czekać i nie ma w nikim oparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem psychologiem, pracowałam z ludźmi po próbach samobójczych. Napisz na maila pod nickiem, postaram sie pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezimienna, wyslalam mejla, jesli masz jakies pytania, to chetnie odpowiem, chociaz teraz musze konczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×