Utuczone dzieci.

analfabetka no przeciez nie powiesz mi ze skoro twoja corcia tyle wazyla rodzac sie to po kilku miesiacach waga jej spadla

oj nie mowcie mi ze mam odchudzac dziecko tylko dlatego ze jest duze! nigdy go nie napychalam jedzeniem, wrecz przeciwnie, kiedy pol godziny po karmieniu marudzil i wszyscy kazali mi dac dziecku cyca, to ja go zabawialam i dawalam smoka...nie kazde marudzenie dziecka oznacza od razu glód! teraz wciaz jest na cycu(choc chce go pomalu odstawic od piersi), noc ladnie przesypia, w ciagu dnia je 1 deserek i 1 zupke(ze sloiczkow), 50 ml lub mniej soczku(czasem wogole soczku nie dostaje) cienka herbatka lub woda...czy to tak duzo?

mama tr........no własnie konkretnie o to mi chodziło

Akurat jej waga nie spadła. Przybierała bardzo ładnie. napisałam już wcześniej. jak miała 7,5m-ca wazyła 8kg,a jak miała 1,5 roku to wazyła 10,5kg. Teraz ma 3,5 roku i waży 16kg.

Dafodile nie masz powodu do niepokoju.Skoro dziecko było zbadane przez specjalistow i wszystko jest o.k,my mozemy sobie gdybac ale wkoncu oni znaja sie lepiej.

A Analfabetce chodziło o dzieci (czyt. tytuł postu) UTUCZONE. Uderz w stół a nożyce się odezwą, hehehe.

mama....udzielilam sie tak samo jak ty-wolnosc slowa i tego mi nie zabronisz

Byłem dzisiaj u fryzjera ... to co zobaczyłem zatkało mnie ... Był tam 7 letni chłopczyk ... Nigdy nie widziałem tak GRUBEGO dziecka ... aż mi ciarki przeszły ... Nóg to praktycznie nie miał, oczy znikły gdzieś w fałdach skóry. Była z nim babcia, karmiła go chipsami ... Współczuje temu dziecku ...

właśnie dziewczyny - powiedzcie mi jak to jest z karmieniem piersią? O ile mam jakieś wyobrażenie jak postepowac i karmić starsze dziecko o tyle noworodek.. Jak i ile go karmić żeby nie przekarmić i nie rozepchać? Na początku podaję tylko cyca - co ile średnio przystawia sie dziecko do piersi? To będzie mój problem za kilka miesięcy:)

Bziku. Ja jestem tej starej szkoły karminia:P Karmiłam swoje dziecko co 2,5-3h.

na żądanie karmić nie chcę. Sama byłam pulchnym dzieckiem. Wyrosłam, ale swoje chciałabym odżywiać z większą rozwagą.

Gibon. No i kto pomoże temu dzieciakowi??? Ile będa musięli wydac kasy na jakis odwyk?Na leki? Rodzice zapominaja o tym i tucza,tucza-a później płaczą,że dziecko w wieku 14lat ma pierwszy zawał:O

a taki maluch dostaje już wodę, czy do picia - nawet tylko do zaspokojenia pragnienia podaje się cyca?

bziku ja karmiłam na zadanie i to było około co 3,3 i poł godz

Ja nie dopajałam jak dziecko było na piersi.

http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/Coraz_grubszy_swiat_1527306.jpg

Ale przynajmniej bez kompleksów:P Hahahahaha.

dzięki dziewczyny:) mam nadzieję, ze ogarnę tego ssaka i wpoję mu moje zasady :D

Bziku. Jak od poczatku nie będziesz podawała non stop cycka-to nie nauczysz złych nawyków.I bedziesz miała zdrowe,szczupłe dziecko.

analfabetka a powiedz mi szczerze czy jak w twoim otoczeniu widzisz dzieci otyłe to mowisz o tym ich rodzicom ze to ci sie nie podoba.I czy sama dostawalas takie komentarze no bo po porodzie corka byla pewnie grubiutka/Pytam z ciekawosci

Tak-zwracam uwagę na dzieci grube.I rozmawiam z rodzicami tych dzieci. Rodzice nigdy nie widzą problemu. Mi nigdy nikt nie zwracał uwagi,ze moje dziecko jest grube,ponieważ nigdy grube nie było. Urodziła sie duża,ale była bardzo ruchliwa i nie przybierała po 1kg miesiecznie.Tyła bardzo spokojnie. Jak miała rok to nawet wszyscy sie litowali,ze taka szczupła:( Teraz też wszyscy mówią,ze straszny z niej szczupaczek.Ale ja sie tym nie przejmuje-bo wiem,ze to lepsze,niż zatuczone dziecko.

analfabetka takiej odpowiedzi sie po tobie wlasnie spodziewalam.Ze ty oczywiscie wszyskich upominasz ale sama nie mialas z tym problemu.No nie oszukujmy sie ale noworodek wazacy duzo ponad 4 kilogramy musial byc gruby.Moje dziecko wazylo 3100 i bylo w sam raz a tu ponad kilogram wiecej:P twoje wypowiedzi sa plytkie i maja na celu dogryzienie innym mama dlatego koncze ta beznadziejna dyskusje.Twoja odpowiedz mnie w tym uswiadomila

hehehehhehe...dobre 4kiligramowy noworodek,przeciez jest olbrzymi....analfabetka,nie sciemniaj,kazda mama lubi sobie przychwalic ale ty juz przesadzasz ale sie usmialam.w sam raz...4 ilo;d:):):)

Analfabetko - mam wrażenie, że każde inne dziecko oprócz twojego waży niewłaściwie. Ja jestem w takiej sytuacji, że jestem uzależniona od pomocy dziadków mojego dziecka i nie mam wpływu na to co mu dają. Teraz ma 7,5 miesiąca więc do tej pory powstrzymywali sie od hamburgerów, chipsów ale czekolade już mu dają do polizania. Ja tego nie popieram, przeciwnie, wiele razy mówiłam, że sobie nie życzę, żeby dawali mu takie rzeczy a inne posiłki w ogromnych ilościach bo nie chcę, żeby żołądek mu sie rozepchał ale to nic nie daje. Oni będą robić po swojemu i koniec. W tajemnicy przede mną. Wiem to bo teściowa opowiadała wiele razy jak zięć nie chciał by karmić dziecko w nocy po którymś miesiącu a ona wstała dała mu jeść i już. Niestety nie mam wyjścia bo musze go zostawiać do opieki kiedy jesteśmy w pracy.

No wybacz,ze nie jestem taką zakłamaną osóbką jak Ty:( Ja mówię szczerze,jezeli ktoś się mnie zapyta.A Ty beznadziejnie podpytujesz,a później twierdzisz,że jestem płytka?Tylko dlatego jestem płytka-że nie zakłamana????Jezeli tak-to Twoja wypowiedź świadczy tylko o Tobie.Ty pewnie nigdy byś sie nie zdobyła na odwagę,zeby zapytac kogos-dlaczego ma tak grubaśne dziecko??? Po co-prawda??? Najlepiej siedziec w oknie i obrabiac dupę każdemu kto przechodzi-tylko po cichutku,żeby nikt nie usłyszał:O Godne politowania. Moje dziecko urodziło sie grube-jak to napisałaś.Tyle,że nie doczytałas dalej. Nikt do wózka nie zagląda szczegółowa,kiedy dziecko ma 1miesiąc,czy dwa m-ce.Ludzie widze dzieci,kiedy one siedzą juz w spacerówkach. Ty masz jakiś problem ze soba-jezeli nie potrafisz rozmawiac na wszystkie temat:( A może Ty masz problem z nadwaga i dlatego tak się ubodło to co napisałam???

tak może nie do końca na temat: czego to człowiek nie zrobi żeby wcisnąć niejadkowi trochę jedzenia :D Godzina 17, wracam z pracy, wchodzę do bloku.. na parterze taki widok.. Stoi babcia z garnkiem w ręku i łyżeczką. Po klatce biega malutka 1,5 roczna sąsiadka i bawi się z psem sąsiadów mieszkających na parterze. Babcia ze skruszoną miną, że dziecku moze wcisnąć trochę jedzenia tylko wtedy jak jest czymś zajęte :D:D Mała jest szczuplutka, ma bardzo szczupłych rodziców, do tego niejadek :)

analfabetka jestes pojebana

taka sobie ja>>> Ty już nie masz się do czego przyczepić :o normalnie ręce opadają :o przeczytałąm cały wątek,. ale ten Twój ostatni post mnie o mało nie zrzucił z krzesła :o umiesz Ty czytać ze zrozumieniem? bo mam wątpliwości po Twoim ostatnim \"wystąpieniu\" j :o tu nie jest mowa o noworodkach i ich wadze, bo na to raczej mały ma się wpływ. tutaj jest mowa o tuczeniu dzieci! i analfabetka pisze, ze jej dziecko było duże jako niemowlę, ale teraz jest normalne - szczupłe! czyli z dużego noworodka nie musi od razu gigant wyrastać :P autorka topiku nie musi zauważac u sieie problemu, bo goi nie ma - jej dziecko nie jest utuczone.

No tak-kazde dziecko oprócz mojego źle waży:O Nie przesadzasz? Przeciez to nie jest moja wina,że Twoi rodzice przesadzaja z jedzeniem:O To jest Twój problem-a czepiasz sie mnie,bo poruszyłam ten temat. Własnie to jest w tym wszystkim najsmieszniejsze-mamy nie widza problemu w sobie,swoim dzieku-widzą problem na około.