Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość POMOCYYYYY

Moj synek jeszcze nie chodzi .

Polecane posty

Gość POMOCYYYYY

Witam Wszystkie mamy ! Moj synek ma 17 mies. i jeszcze nie chodzi sam ( urodzil sie w 35 tyg.- nie wiem czy to ma jakieis znaczenie ) nawet nie pojdzie za jedna raczke .Chodzi do okola przedmiotow , za dwie rece lub pchajac zabawke . Bardzo sie martwie .Dzis bylam u lekarza i lekarz na poczatku powiedzial aby sie nie martwic ale potem ...jakby zmienil zdanie .Widzial ze dziecko nie idzie za raczke i idzie na paluszkach .Dal mi skierowanie do neurologa i prawdopodobnie bedzie potrzebna rehabilitacja .Ale nie moge tego zczac tutaj za granica bo wracam juz do Polski . Czy Ktos tak mial ? Kiedy zaczely chodzic Wasze wczesniaczki ? Czy ktos byl w podobnej sytuacji jak ja ? Napiszczie cos , prosze Was o pomoc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj syn urodzil sie 2 tygo po Twoim, od 1,5 mies chodzi za 1 palec, obecnie od ok 2 tyg sam sie puszcza i chodzi na swieta wsadzilam malego do chodzika pierwszy raz, uzywalam go przez ok miesiac srednio co 2 dzien przez 20 min, tyle wystarczylo zeby maly zaczal na palcach chodzic, ciagnal nozki-okropnie to wygladalo, zmienilam buciki, na wyzsze i bylo lepiej cofnal sie troche po tym chodziku teraz jest juz ok, jest tak jak napisalam wyzej jezeli wracasz do PL to idx tutaj do lekarza, mysle ze rehabilitacja i codzinne cwiczenia beda niezbedne, wg mnie 17 mies i chodzenie za 2 raczki to dosyc martwiacy problem, do tego stawanie na paluszkach moja kuzynka tez miala podobny problem, z tym ze mala chodzila sama, ale na palcach i np jak upadla nie potrafila sie podniesc wogole jezdzila do lekarza , cwiczyla i pomoglo dzis mala ma 6 lat :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POMOCYYYY
Dzieki Evi :) Tak bardzo sie martwie 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie, pojdziesz tutaj do lekarza, pochodzicie na rehabilitacje i zobaczysz maly sam pomaszeruje wkoncu :) nie kazde dziecko samo chodzi przed roczkiem, sama zaczelam chodzic pozniej, a siostra meza jak miala rok i 3 miesiace dopiero ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POMOCYYYY
Evi - mam jeszcze takie jedno pytanie , czy za taka rehabilitacjetrzeba placic , czy to funduje ubezpieczenie ? napisz prosze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie , nie trzeba jezeli ma sie skierowanie od lekarza to taka rehabilitacja jest za darmo :) no chyba ze bedziesz chciala cos dodatkowego-jakas prywatna wizyte w domu itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POMOCYYYY
Dziekuje Evi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwiosnek**************
będzie bardzo dobrze,jak pójdziesz do lekarza neurologa ,byc może krótka rehabilitacja ci pomoże ... mój synek tez wczesniak 1710 g zaczął chodzic 1.5 za rączkę ale potykał sie a juz samodzielnie -jak miał rok i 10 m-cy ale za to mówić zaczął w 14 m-cu i to strasznie dużo ... Nie martw się myślę ,ze potrzebuje tylko jakiejś drobnej pomocy - lekarz pokaże ci jakie ćwiczenia możesz wykonywać z dzieckiem w domu i potem juz będzie dobrze..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj drugi synuś urodził się w zamartwicy, był niedotleniony. Lekarzy winy ale nie o to chodzi. Zaczał sie sam \"puszczać\" jak miał 14 miesięcy - na szelkach łaził, inne dzieci już same sobie biegały a moje... :O Ale dzisiaj (ma 6 lat) jest inteligentnym i mądrym chłopczykiem i dogonił rówieśników! Już dokładnie nie pamiętam ale zaczął chodzić na pewno później niż jego starszy brat. Miał na pewno ponad rok dobrze! Jeden miał 7 miesięcy jak zaczął chodzić (słowo daję!!!!) a drugi dobrze ponad rok. Ty tylko pilnuj lekarzy bo wiesz :O co sama nie przypilnujesz.... Zdróweńka dla skarbka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POMOCYYYY
DZiekuje Wam Wszystkim ! :) Dziekuje Evi - chetnie poczytam ale w tej chwili nie mam czasu .:) Pisze to rycze ...ze to akurat teraz musialo sie wydarzyc i to przed planowanym wyjazdem .Fajnie ze chociaz net jest i zawsze mozna w kims miec oparcie .Jestescie kochane .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty tylko nie rycz ... :D Dzidek sobie swoje dopasuje bo do dzidzi sprawa :D :D Wszyscy będzie oki....obserwuj swoje dziecko i zobacz czy coś odbiega od normy - u mnie po tym niedotlenieniu był problem z mową :O Ale dzisiaj już ok - gada i wyzywa (od starszego brata się nauczył) jak stary. I nawet nie wiesz jak jego wyzwiska nas cieszą :D :D Trzymaj się!!! Będzie ok!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POMOCYYYY
Witam Wszystkich ! To znowu ja . Minelo sporo czasu od mojego poprzedniego wpisu .Juz jestem w Polsce i sytuacja przedstawia sie tak : Minol kolejny miesiac a u mojego dziecka nic sie nie zmienilo. Bylismy u dwoch lekarzy , jednego specjalisty dzieciecego a drugi to neurolog. Ten pierwszy dal duzo witamin i sol do kapieli i kazal masowac dziecku nozki i stopki .Nie wiem za ile powinny byc efekty ale my nie czekalismy dlugo , po dwoch tyg. nic sie nie dzialo , wiec poszlismy do neurologa. Neurolog stwierdzil ze nie ma uszkodzonych nerow ( bijac mloteczkiem w nozke a ona odskakiwala - na szczescie ) ale stwierdzila ze dziecko jest opoznione w rozwoju ruchowo miesniowym , prawdopodobnie spowodowane tym ze sie urodzilo wczesniej i bedzie potrzebna rechabilitacja . Wszystko to zalatwiamy prywatnie bo obecnie czekamy na nr. pesel i nie chcemy dluzej czekac bo wszyscy bardzo sie martwimy. Do tej pory bylismy pierwszy raz na takich cwiczeniach (i ta pani stwierdzila ze nie jest zle ze dwa tyg. i dziecko powinno isc )ale ja mam wrazenie ze to nie pomoze (sama nie wiem dlaczego ? chyba powinnam byc pozytywnie nastawiona a nie jestem ) Dziecko wykonuje cwiczenia tam na sali ale w domu nie chce , placze , rzuca sie ...a ja sie poddaje ... Bedziemy chodzic na kolejne cwiczenia , sama nie wiem przez jaki dlugi okres czasu beda potrzebne i czy cos pomoga ...? Pani neurolog stwierdzila rowniez ze jesli cwiczenia nic nie pomoga to trzeba bedzie zrobic badanie dna oka i jesli ono wykaze jakies zmiany to powinnam niezwlocznie sie zglosic ... Jestem zrospaczona ... Dla mojego dziecka zrobilabym wszystko ... Prosze Was o pomoc ! Czy byl ktos z Was w takiej sytuacji ? co mi radzicie ? Co ja mam robic ? czekac na efekty cwiczen ? Czy to mozliwe aby dziecko mialo cos uszkodzone ? Jest normalne , normalnie wyglada , nawet jest dosyc wysokie ...ale drobne ...pomozcie , PROSZE !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziarek55
wejdz na te forum o wczesniakach i opisz swoj problem mysle ze tam dziewczyny ci pomoga bo wiele znich ma podobne problemy. Znaja tez roznych lekarzy itd. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj ponownie! trzymam kciuki za Twojego synka! skoro rehabilitantka tak mowi to napewno tak bedzie :) nie martw sie, wiem ze po tylu miesiach niepowodzenic ciezko uwierzyc za za 2 tyg sam stanie na nogi ale zobaczysz, ze za ok 2 tyg napiszesz nam ze stal sie cud i maly sam stoi i chodzi trzymaj sie i pamietaj, Twojemu synkowi potrzebna jest dzielna i usmiechenieta mama a nie zalamana 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POMOCYYYY
Dzieki dziewczyny ! Zaraz tam wchodze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja corcia
zaczeła chodzic dopiero jak miala 14 miesicecy i to tylko pare kroków a mojej kolezanki corka chodziła juz przed ukończeniem roczku . Wiec nie przejmuj sie tak bardzo . Moja corcia pozniej zaczela chodzic bo była grubiutka - i po prostu nie chciało sie jej chodzic wolala po prostu na czworakach zasuwac . A twoj synek raczkuje , jest szczupły czy grubiutki - bo to tez ma duzy wpływ . A moze brał ostatnio jakis sline lekarstwa ? Wszystko ma wpłw na dziecko - pamietaj kazde dziecko rozwija sie w innym tempie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja corcia
zaczeła chodzic dopiero jak miala 14 miesicecy i to tylko pare kroków a mojej kolezanki corka chodziła juz przed ukończeniem roczku . Wiec nie przejmuj sie tak bardzo . Moja corcia pozniej zaczela chodzic bo była grubiutka - i po prostu nie chciało sie jej chodzic wolala po prostu na czworakach zasuwac . A twoj synek raczkuje , jest szczupły czy grubiutki - bo to tez ma duzy wpływ . A moze brał ostatnio jakis sline lekarstwa ? Wszystko ma wpłw na dziecko - pamietaj kazde dziecko rozwija sie w innym tempie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny. Moze nie do konca na temat ale napewno spokrewnione. Mam corcie ktora ma 7,5 mies. Nie umie jeszcze sama siedziec.:( Nie wiem czy powinnam sie martwic ale synek kolezanki 2 mies starszy od jakis 3 mies sam stoi i juz powoli drepta trzymany za jedna raczke. Powinnam sie martwic czy jeszcze jest czas zeby moja niunia nauczyla sie siedziec??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki topiku. Nie wiem czy to pomoze, ale gdyby inne metody by nie dawaly efektu...? Ja jestem wczesniakiem (z 7 miesiaca, waga 950). Nie wiem kiedy zaczelam chodzic, ale wiem, ze chodzilam tylko na palcach. Nie wiem czy to typowe dla wczesniakow. Wyzsze buty nie pomagaly. Lekarka kazala mojej mamie z powrotem zmuszac mnie do raczkowania, oczywsiscie protestowalam, ale po paru miesiacach pozwolono mi wstawac i chodzic i wtedy chodzilam juz na calych stopach. Moze poprostu trzeba poczekac i rozwoj ruchowy sie wyrowna? Pozdrawiam i zycze zdrowia dla twojego dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samirka
moj maz jest z 32 tygodnia, nie chodzil z tego co wiem od tesciowej na palcach, ale b szybko zaczal mowic w prownaniu z jego siostrami, chodzil majac 13 miesiacy mysle ze to sprawa indywidualna ostatnio w kosciele moj syn zaczepial innego chlopca, widac bylo ze jest wiekszy od mojego syna, ledwo co stal i wogole nie chodzil mial 16 miesiecy, jego mama mowila ze jest z 33 tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POMOCYYYYY
Witam ponownie Wszystkie mamy . Przepraszam ze tak dorywczo ale w domu nie mam komputera i nie moge byc na biezaco . Dziekuje Wam Wszystkim za slowa pocieszenia. To tak pomaga .... Ale teraz najwazniejsze .... Moj synek od paru dni stawia pierwsze kroczki . Czuje sie jakbym wygrala los na loterii a moje serce o malo nie wyskoczylo z piersi jak maly trzymal raczki w gorze i dreptal sam.... Zrobilismy pierwszy krok do przodu i mam nadzieje ze to krok do sukcesu . Pozdrawiam Was Wszystkich i jeszcze raz dziekuje , Nie bede wymieniac imiennie bo nie chcialabym nikogo pominac ... Do mamuski Nie martw sie o swoja corcie , napewno za jakis czas nauczy sie siedziec i stac i bedziesz sie cieszyla tak jak ja . Ja mialam kolezanke ktora miala synka o miesiac starszego i rozwijal sie w tak szybkim tempie ze mojego nie mozna bylo do niego porownywac....jak spotkalam ja na miescie ( bo w pewnym sensie urwal nam sie kontakt ) i ona wiedziala ze moj synek mial wtedy 12 mies. to byla bardzo zaskoczona ze jeszcze sam nie chodzi , bylo mi przykro widzac te jej zaskoczenie ....no coz pomyslalam ...moj jest wszesniaczkiem i wszystko mu idzie wolniej ... Tak ze nie martw sie , wszystko ma swoje miejsce i czas .. Wlasnie tak jak bylo u mnie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×