prosze o ad w sprawie slubu, czy moge go wziasc, pół sierota

chciałabym wyjsc za maz w nastepnym roku. poznałam fajnego faceta jestesmy razem juz 3 lata i chcemy na całe zycie, tylko nie mam ojca i biore po nim pieniadz, bo studiuje czy zabiora mi je jak wyjde za maz bo jesli tak to nie dam rady finansowo, odpiszcie

jesli ktos cos wie na ten temat to piszcie prosze

Z tego co wiem to nie zabiorą ci renty do momentu ukończenia szkoły. Przynjamniej tak ma moja koleżanka która w tym roku ślub bierze.

moze jednak??

bo mi kolezanka mówiła ze albo zabieraja całkiem albo poł, ja tam nie wiem ale sie boje, ciezko mi samej w domu duzo na mnie spada. ale jak nie bedzie kasy to nie bede miała za co zyc

To jak ci zabiorą (chociaż nie powinni) pójdziesz zwyczajnie do pracy, dorobić sobie, poza tym stypendium też pewnie otrzymujesz socjalne.

Jeśli się uczysz i nie skończyłaś 25 roku życia to nie zabiorą. koniec kropka, wiem, bo sama tak mam...

a jeszcze małe pytanko czy kwota sie cos zmienia, bo mi mówili ze to jest zalezne od dochodu meza??????

A nie uważasz, że najpewniejszym źródłem wiadomości nie są koleżanki a miejsce z którego pobierasz rente? Nie lepiej tam się przejść albo zadzwonić i się wszystkiego dokładnie i spokojnie dowiedzieć?

tak ja wiem tam juz pytałam o to i móili m9i ze nie ma to zwiazku, ale ostatnio na uczelni jest taki radca prawny i on mowił ze w zusie czesto nie mówia bo to jest korzystne dla nich a potem zabieraja, kol. odwołała slub przez to, sama nie wiem

Nie zabiorą Ci. W dodatku możesz pracować.... Zabiorą Ci dopiero jak zarobisz grubo ponad 3.000, a to Ci chyba nie grozi, co? Poszukaj tutaj: www.forumprawne.org Wiele osób o to pytało, poszukaj w archiwum na pewno znajdziesz.

W świetle prawa jak kobieta wychodzi z domu to wchodzi na utrzymanie już męza.Tak to wygląda. NO i wtedy juz rodzice nie utrzymuja córki tylko mąz sobie ja bierze. Tak w skrócire. Tak więc renta po ojcu przepadnie.renta przepada tez jako pannie która kończy 26 lat.Oczywiście musisz do tego czasu stusiować.

ale nie wierz na słowo, zadzwoń do zusu i zapytaj :)

było o tym - bzdury piszesz. Podstawa prawna: Art. 68. 1. Dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione mają prawo do renty rodzinnej: 1) do ukończenia 16 lat; 2) do ukończenia nauki w szkole, jeżeli przekroczyły 16 lat życia, nie dłużej jednak niż do osiągnięcia 25 lat życia, albo 3) bez względu na wiek, jeżeli stały się całkowicie niezdolne do pracy oraz do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolne do pracy w okresie, o którym mowa w pkt 1 lub 2. 2. Jeżeli dziecko osiągnęło 25 lat życia, będąc na ostatnim roku studiów w szkole wyższej, prawo do renty rodzinnej przedłuża się do zakończenia tego roku studiów. Jak widać: wiek lub wiek i nauka warunkują prawo do orzymywania renty, a nie stan cywilny.

przeciez ja to mówiłam dokładnie. Wiek ma oczywiście znaczenie do tego 25 roku jak widać. No ale jak wychodzi się za mąz to tymbardziej i nie ma wtedy znaczenia wiek. Wtedy już się w innej rodzinie, z męzem się tworzy rodzinę. Czy ty uwazasz ze np 18 letnia dziewczyna nie studiująca mająca rentę będzie ja miała jak wyjdzie za mąz w wieku 18 lat? Jakby studiowała dostanie,a jak wyjdzie za mąz i czy studiuje czy nie to nie dostanie przeciez.

czemu wyzwałaś odrazu autorke od debilki?:O

Daj przepis, bo na razie to są jakieś twoje wynurzenia i \"widzimisie\" 18-latka studiująca, która wyjdzie za mąż DOSTANIE rentą na podstawie przytoczonego wyżej przepisu. Gdzie masz napisane, że nie dostanie?

wiesz mnie to nie dotyczy.To co czytam to wiem, ale znam dziewczyne , której tata umarł i pobierała rente jako studiująca 19 latka .jednak wyszła za mąz w wieku 20 lat i jej zabrali rente , gdyż załozyła inną rodzine i teraz moze ja mąz utrzymywac w swietle prawa. To tyle co się dowiedziałam. Moze się przepisy zmieniły i mozna być już nawet 30letnia wiecznie studiująca męzatka i pobierac renty po ojcu? nie wiem.

Nie, 30-latką studiującą nie można być, ustawa wyraźnie mówi, że \"do ukończenia nauki w szkole, nie dłużej jednak niż do osiągnięcia 25 lat życia\". Ale nie ma nic o zamążpójściu. :)

literówki sie zdarzaja, a zeby uzywać słowa debilko najpierw trzeba wiedziec co ono znaczy, chyba nie wiesz skoro mnioe nie znasz i tak piszesz, dzieki za wszystkie posty, aguś pytałam w zusie i masz racje nie zabiora mi renty, dzieks