Puszyste dziewczyny są dyskryminowane na rynkach pracy !!

Jest to wielki problem bo tak dalej byc nie moze. Mam 26 lat, skonczylam Uniwersytet jagielonski oraz 2 kierunki studiow podyplomowych. Mam odbyte praktyki w miedzynarodowych firmach i fajnie sobie tam radzilam. A teraz szukam pracy i nie moge nigdzie znalesc. Wiem, ze to przez wyglad. LUDZIE !!! JAK TAK MOZNA ?? Ostatnio mialam taka sytuacje. Kolezanka zalatwila mi rozmowe kwalifikacyjna w jednej z miedzynarodowych krakowskich firm. Wiwedziala ze jest tam wolne miejsce. Wiec poszlam i zaluje tego. Pracodawca w kulturalny sposob powiedzial ze moze powinnam poszukac pracy w rzezni ?? Jak mogl tak zrobic. Chcialam dac mu z liscia bo nie mozna pozwolic sobie tak traktowac. Dowiedzialam sie ze tam przyszla do pracy dziewczyna bez wyksztalcenia za to z talia osy i piersiami Pameli Anderson. No kurcze ja tak juz nie chce. Wszedzie gdzie ide dziekuja mi a przyjmuja tylko debilnie chichoczace chude patyki ktore nie maja przygotowania zawodowego. Dlaczego wyglad tak wiele moze spieprzyc ? To na prawde jest dolujace. Dodam ze zawsze jestem zadbana kobieta, ubrana z klasa, czysta i pachnaca. I co z tego ze mam 162 cm i 109 kg waze. Przeciez liczy sie wiedza a nie wyglad. Wiec dlaczego tak jest ???

następna proszę :D

Nie mozesz byc mądrzejsza od szefa:-) Studia dzisiaj prawie każdy kończy :-) Kwestia pieniędzy albo znajomosci

Ha! Zacznijmy od tego ze ogolnie kobiety sa dyskryminowane na rynku pracy! Czesto pada pytanie na rozmowach kwalifikacyjnych: Kiedy zamierzasz miec dziecko?!

Skoro wiesz jak jest na Ziemi...moze warto schudnac.

nie obraz sie, ale 109 kg przy 165 cm to chyba lekka przesada? nie widzisz siebie??????????? :o a zatrudniane osoby są tez wizytówką firmy...

Nie wiem jak wygladasz ale ja mam 176 i 63kg i moj facet czasem mowi do mnie gruba:) Wez sie za siebie! Ja sie odchudzam!

nie powiem :o

TO już OTYŁOŚC!!! 2-go stopnia

bajeczka. Po pierwsze skoro skończyłaś UJ, to powinnaś wiedzieć jak to się pisze. A po drugie jak dla mnie to prowokacja i nie zgadzam się z nią. Jestem wykształcona i moja waga nie ma nic do tego. Pracuję w renomowanej firmie na wysokim stanowisku. Proszę nie rób z dziewczym idiotek i nie opowiadaj tych bajek o pracy i tuszy.

:o nieladnie :p

zgadzam się, że to prowokacja. Pewnie jakaś marna Pani redaktor chciała mieć materiał, bo brak jej własnych pomysłów. ;)

Mam nadzieję, że to jednak nie prowokacja. Muszę się przyznać, że mnie bardzo podobają się kobiety o takich kształtach jak Twoje. Gdybym był prezesem firmy z chęcią bym Cię zatrudnił. Ale niestety, jestem tylko małym pionkiem i to nie w Krakowie. A to co się teraz dzieje na rynku pracy to zupełne wariactwo. Nie załamuj się, może nie wszyscy jeszcze zwariowali. :)

sama nie jestem chudzielcem,grubasem też nie.ale skoro koleżanka tak to widzi to chyba powinna coś z tym zrobić-choćby ze wzgledu na ewentualne problemy ze zdrowiem..

moj tata raz nie zatrudnił grubej jako sekretarki (w banku) i sie smial opowiadając o tym. Wkurzył mnie i sie pytam dlaczego? a on na to: bo mamy wąskie schody i nikt by się z nia tam nie wyminął i tamowałaby ruch bleh

Prowokacja, bo czy asolwentka UJ i osoba wykszłacona może powiedzieć że da mu z liścia? :-)) Zresztą śmieszne określenie. Na odległość widać że to prowokacja. Poza tym nie znam grubasa, który miałby kompleksy z powodu wielkiej D lub lub dużego brzuszyska.

niscy i brzydcy też :(

że osoba, rzekomo z takim wykształceniem, pisze "znaleść" zamiast "znaleźć". Jeśli tak pisała w swoim CV, albo liście motywacyjnym, to nic dziwnego, że jej nie zatrudnili :P.

ajajajajaj