Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takyestak

Proszę! Napiszcie coś o narkozie podczas operacji!!!!

Polecane posty

Gość do urodziwa
Napisz więcej,jak sie dochodzi do siebie po narkozie.czy jest ból,wymioty? jeżeli tak to przez jaki okres? Z góry dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodziwa
Wydaje mi się, że to zależy od organizmu. Moj organizm po operacji regeneruje przez długi czas, nawet kilka miesięcy, włosy, paznokcie i samopoczucie . Może u Ciebie będzie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Częstotliwość świadomości stwierdzono w zakresie od 1 i 2 na 1000 pacjentów poddawanych znieczuleniu ogólnym. (Administracja ogólnego znieczulenia pacjentów do 21 mln rocznie w USA przekłada się na wystąpienie z 20000 do 40000 przypadków świadomej narkozy każdego roku). Pacjenci przeżywają świadomie- sprawozdanie- wspomnienia - słuchowe (48%), odczucia, że nie są w stanie oddychać (48 %) i ból (28%). Ponad połowa z tych pacjentów doświadcza- psychiczne cierpienie po zabiegu chirurgicznym, w tym nieokreślonej liczby z PTSD (posttraumatic stress disorder).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azurek
U mnie narkoza była w porządku :) Pani powiedziała, że się będzie trochę kręcić w głowie i tyle pamiętam z przed operacji. Potem było "wstajemy, proszę się obudzić" i jak już "załapałam" o co im chodzi i chciałam złapać oddech to pojawił się jakiś szybki ruch koło mnie i już mogłam oddychać. Jedyny problem to utrzymujący się już ponad tydzień ból gardła przy przełykaniu i zmieniony głos ale myślę, że to też minie :) Gaduła jestem i może dlatego ciężko u mnie z "oszczędzaniem" gardła. No tak i jeszcze jedno: ja się boję wymiotować ( wiem, że to absurdalne - mam 30 lat i chyba jakiś uraz z dzieciństwa) ale po narkozie nie wymiotowałam w ogóle. Cuda się zdarzają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azurek
no tak zapomniałabym - ja miałam usuwaną tarczycę (guz)- przekleństwo dzisiejszych czasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż się tych bzdur czytać nie chce...Jestem po operacji zatok i przegrody. Narkoza niby była, ale jakby jej nie było. Lekarze ma bloku podali mi dozylnie takie leki ze ostatnie co pamiętam to wirujący sufit i tekst Pani "teraz będzie fajnie". Nawet nie wiem kiedy odjechalam. Miałam sny normalnie, a jak mnie obudzili to tylko się trzeslam (z zimna, norma) i bolalo mnie gardlo (pewnie od rurki) Ogólnie sama narkoza to nic strasznego naprawdę :) Czas między zaśnięciem, a wybudzeniem jakby nie istniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×