Borowanie w znieczuleniu - help!!!!

Dziewczyny, Mam problem - panicznie boję się dentysty, a przede wszystkim borowania. Mam uraz z dzieciństwa, kiedy wybiłam sobie zęby (już stałe!!) i wstawiali mi je na żywca na chirurgii szczękowej. Oczywiście wrosły nie do końca najlepiej, pod jednym zrobiła się torbiel (bezbolesna), rozrosła się i wyszło to dopiero na RTG jak sąsiedni ząb zaczął boleć. No i musiałam mieć usuwane 3 zęby z przodu!!! Masakra. Same w sobie zdrowe, ale wraz z torbielą trzeba by usunąć korzenie i nie miały się na czym trzymać. Do usuwania dostałam znieczulenie i nawet nie bolało - zresztą były martwe. Niestety teraz czeka mnie borowanie, bo mam sporo ubytków. Na sam dźwięk wiertła mdleję ze strachu!!!! Znieczulenia się nie boję, ale obawiam się, że borowanie w znieczuleniu i tak boli. Jakie macie doświadczenia w tym temacie? Borowanie bez znieczulenia nie wchodzi w grę, bo przerabiałam to w dzieciństwie i bolało:( Poradźcie czy może boleć po zastrzyku??:(

Ja maiłam leczoną KANAŁOWO jedynkę po wypadku bez znieczulenia i nic nie bolało. Później miałam leczoną siódemkę (też bez znieczulenia) i też nic nie bolało. W dodatku nak oniec wyrwano mi ósemkę (bardzo ciężki ząb bo zaklinowała się) i miałam lekkie znieczulenie - bolało troszkę ale minimalnie, także nie pierdol głupot że boli spadaj na latarnię załosna prowokantko !!!

Uwierz mi po zastrzyku na pewno nie boli,bo osobiscie mialam w ten sposob leczonych pare zebow.

Łee tam...nie ma się czego bać!Od tego się nie umiera!Ja też mam kilka ubytków i tez idę do dentysty po świętach,ale myslę,że będzie ok!