Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość thjazji

Czy warto męczycć sie byle nie być samej?

Polecane posty

Gość thjazji

od prawie roku jestem z chłopakiem. Na początku jak zwykle sielanka. Potem stopniowo zaczęło się psuć, tzn. on przestał sie starać. Ja natomiast jak widzę brak zaangażowania, to jeszcze bardziej się oddalam. Najpierw były plany dotyczące wspólnej przyszłości, a jak przyszło co do czego to się wycofał. Nie bez znaczenia jest też fakt, że nie może zapomnieć byłej dziewczyny. On nie chce już nawet nigdzie ze mną chodzić, ale dzień w dzień spędza u mnie wieczory. Co mam o tym myśleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxyyyzzzz
w żadnym wypadku nie warto męczyć się byle tylko nie być samej... w związku obie strony muszą się jednakowo starać, inaczej klapa... nie dasz rady utrzymać samej całego balastu... fakt, ze on nie potrafi zapomnieć byłej dziewczyny, dodatkowo przemawia za tym, że Wasz związek jest bez szans... nie można wchodzić w nowe związki, jednocześnie żyjąc jeszcze poprzednimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×