Co jest-kolejna wychodzi za mąż bo boi się zostać sama...

Powiedzcie ludzie, czy to ze mną coś nie tak, czy świat oszalał - kolejna znajoma (30 lat) wychodzi za mąż za człowieka, którego nie kocha (mówi o tym!!!), który pozostaje na jej utrzymaniu, a poza tym niezrównoważony psychicznie - tylko dlatego, że nie chce zostać starą panną...co to za mentalność??? co mają w głowach takie kobiety???

TA IDOITKA MA NASRANE W GŁOWIE! Z TOBĄ WSZYSTKO GRA. TEŻ SIĘ TAKIM DESPERATKOM DZIWIĘ?

Ja zauważyłam ostatnio inną tendencję. U mnie znajomi pobierają się lawinowo , na zasadzie \"oni się juz pobrali, to my teraz\" Mam wrażenie , że to jest tak jak z kupnem nowego samochodu.On ma fajne auto , ja też sobie kupię , gorszy nie będę. Ja wychodze za mąz za 2 miesiące.Jestem przerażona , bo moja dobra znajoma nagle oświadczyła że się zaręczyła z facetem z którym przyszłości nie widziała ,bo się podjarała tym naszym przedślubnym amokiem.Strasznie.

Asega, coś w tym jest, często widzę wokół takie decyzje podejmowane na zasadzie 'a to ja też tak zrobię' - żeby nie czuć się gorszą, czy co...