Chcę zaskarżyć Służbę Zdrowia

Od kilku miesięcy choruję na migdałki, gardło itp., chodzę po lekarzach, laryngologach a oni tylko pakują we mnie leki a ja nadal się źle czuję i wtedy słyszę"nie powinna pani się źle czuć" a co ja mam zrobić kiedy wkółko źle się czuję i mam podwyższoną temperaturę a oni twierdzą że takiej nie powinnam mieć i odsyłają mnie z kwitkiem.Postanowiłam powiedzić "DOŚĆ" i mam zamiar udać się do jakiegoś sądu lekarskiego, gdziekolwiek aby wreszcie mi ktoś pomóg i nie traktował mnie w ten sposób, w końcu to jest moje zdrowie, życie, które mam tylko jedno a to są lekarze i nie powinni oni tak zajmować się pacjentem!!!!!!!.Pomóżcie co mam robić, gdzie się udać????

to bedzie ciezk walka

prawda jest taka że jak lekarzowi zapłacisz to ci chorobe znajdzie...

możesz złozyć skargę, ale może przede wszystkim pomyśl o wycięciu migdałków?

Ja tez chce zaskarzyc, w ogole nie bierze sie mojego przypadku powaznie pod uwage, od 5 lat sie mnie zbywa a teraz juz jest za pozno na ratunek

a mnie jeden lekarz skierowal z podejrzeniem zapalenie jelita, przyjeli mnie na oddzial a po paru godzinach wyrzucili bo stwierdzili, ze im jest lozko potrzebne, poszlam sie leczyc prywatnie i teraz juz prawie jestem zdrowa, chorowalam 7 miesiecy, ja raczej nie zloze skargi, ale tak mysle nad zlozeniem wizyty w szpitalu i zjechanie lekarza rowno z ziemia

do wyciecia daj se spokoj z tym sadzeniem bo sie wykonczysz probowalas szczepionek ??? ja stosuje Ribomunyl i pomogl na temperature i migdalki nie rodzą kulek- kuracja na pol roku....a z temp chodzialm kurnaaa 3 lata :o weż znajdź prywatnie jakiegos madrego laryngologa i sie do niego wybierz...jak nie wyeczysz to kaze wyciac pewnie co masz w gardle? jakie bakterie? robilas wymaz? na mnie tez nie dzialaly antybiotyki acha poza tym w koncu ktos sie zainteresowal zeby mnie na testy alergiczne wyslac....takze u mnie w koncu cos ruszylo ja sie juz nie dam traktowac jak natret wiem ze swoje trzeba wyszarpac bo to nasze zdrowie :) powodzenia

poza tym wzmocnij odpornosc (polecam jakis olej z watroby rekina) i zdrowo sie odzywiaj no i pozytywne myslenie tez trzeba wlaczyc

no i podstawa to badania...jezeli lekarz juz mi strasznie sepi na cos skierowanie to ja sie nie pierdole i robie prywatnie i potem z nimi do niego ide...

A może jednak walczyć???

jak C się chce? mi by sie nie chcialo...mam slabe nerwy...wolalabym skupic sie na wlasnym zdrowiu i znalezieniu lekarza a nie konowala ;) a nerwy jak wiadomo chorobie nie sluzą poza tym to walka z wiatrakami moim zdaniem

Zycze powdzenia i duzo... zdrowia by walczyc ze sluzba zdrowia ;) Obawiam sie, ze masz male szanse...

zaskarz zaskarz sluzbe zdrowia, a jak wygrasz to kup sobie samochod lepszy niz ten ktory ma ten twoj lekarz

mi lekarz chcial zrobic in vitro a mialam nowotwór wielkosci piki do recznej! lekarze to normalni ludzie ktorzy sie ucza na swoich pacjentach:( ja jestem ju kilka lat po chemii i operacji a dziecko adoptowalam musisz chyba sama powiedziec lekarzowi na co jestes chora zeby zaczal cie leczyc porób sobie jakies badania na wlasna reke i idz dopiero z wynikami na wizyte powodzenia zycze a do sadu nie idz szkoda zdrowia Twojego!!!

z gardła oraz na miano z krwi w kierunku chlamydia pneumonia i mycoplasma pneumonia...u mnie dobiero 6 lekarz na to wpadł:(

Po tylu antybiotykach masz juz chyba niedobor witamin z grupy B ( vit.B copmlex 3x2 tabl) a także drozdżyce przewodu pokarmowego ( lakcid 3xdz i jogurty). Na wypadek alergii kup bez recety Alertec i zazywaj 1 tabl przed snem. Plujcie sobie dalej na Sluzbe Zdrowia- może wam ulży!!! Najlepiej idzcie do bioenergoterapeutow- tam przynajmniej brak efektu leczenia jest do przewidzenia. A ilu pacjentom pomoglismy?! Tego to juz nie bierze sie pod uwagę.... Darujcie sobie zlosliwosci. Wychodze i nie zagladam tu wiecej

na pewno rzezaczka po robieniu loda

chodzisz dziewczyno do nie tych specjalistow co trzeba. idz to specjalisty od chorob wenerycznych. opowiedz mu co i jak i on Ci pomoze