Czekac????????????????

Tesknie :( dzis mi tylko napisal kilka slow jak byl u kolegi ... a chcialam mu napisac smsa ;)

to Ty chyba obdarowalas go(francuza) wiekszym uczuciem niz ja mojego T. ja nie tesknie kurcze..choc dzis przez caly dzien lapalam sie na tym ze mysle o tym wszystkim...:o wiem ze musze mu cos napisac..chocby to mialaby byc zla informacja...ale nie chcialabym go stracic..jako czlowieka, kolege, przyjaciela...z ktorym kiedys laczylo mnie wiecej... ech...i badz tu madry czlowieku jak to takie skomplikowane:( całusek

Solka musisz cos postanowic, bo jemu pewnie jest najgorzej z taka niepewnoscia :O zrob to dla niego ;) skoro myslisz to cos to znaczy ... ide spac bo jutro pierwszy egzam :O dobranoc :)

pomysle, dalam sobie tydzien... wiem ze on sie pierwszy nie odezwie:( szkoda mi go, a ja nadal taka glupia jestem dobranoc

No i stopka do modyfikacji... papa

Hej :) Solka zdacyowalas cos ??? ;) ja dalej na odwyku od niego :( w sumie to prawie codziennie uda nam sie zamienic choc kilka zdan albo jak on jest u kogos na nec ie albo smsem ale strasznie mi teskno :( teraz przyszlam dopiero do domu i patrze on jest i w dodatku zostawil mi wiadomosc no to mu odpisuje i wymieniamy kilka zdan i zaraz mu mama mu mowi ze wracaja do domu :O i nasza rozmowa trwala 5 minut :O mam nadzieje ze jakos mimo jego braku kompa dociagniemy do tych wakacji zeby moze sie jakos spotkac .... choc nie chce sobie robic nadziei :( Milego wieczoru :) Pomarancza gdzie jestes ???? :P

Jestem :D:D:D Solka ciekawe co postanowilas ??? Wiesz on pewnie czeka na Twoja decyzje moze warto zrobic 1 krok :D Ja tez odwyk przymusowy dobrze ze macie chociaz taki kontakt :D I mam nadzieje ze sie spotkacie w wakacje :D

Pomarancza a co u Ciebie ??? Jakis tam kontakt mamy na cale szczescie :D :D ale wczoraj mialam mu tyle do powiedzenia ze nawet w dwoch smsach mi sie nie zmiescilo i musialam zredukowac liczbe informacji :P :O Solkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa wolam Cie ;)

U mnie w sumie ok. Choc znow zaczynam sie czegos doszukiwac czego nie ma a ja sobie wymyslam :O No to niezle mu drukowalas choc zwykle trudno przekazac wszystko w smsie za malo tych 160 znaczkow;)

hehe ja juz przestalam sobie wymyslac :) normalnie jestem z siebie dumna ze juz nie szalej ;) Ty tez musisz przestac :P A jak 1 ? odzywa sie ??

Przestac ja dopiero zaczelam :O Tak odzywa sie ostatnio z nim gadalam ma chlopak wyobraznie :P Za jakies 2 tygodnie bedzie w Polsce :P

i co spotkacie sie jak bedzie w polsce ??? hehe to musisz przestac zamiast zaczynac :P Kobiety lubia sobie robic problemy :P :P

Ostatnio jak byl to sie spotkalismy a teraz nie wiem czy chce w sumie chce ale to nie jest dobry pomysl wiem to:O On chce i mysli ze sie spotkamy a ja mysle jak tego uniknac zeby pozniej nie bylo :P A wiem ze my lubimy wyszukiwac sobie problemy :O

a on wie ze kogos masz ?? nia ma to jak sie obudzic nagle ze sie chce :O :O oni chyba mysla ze bedziemy czekac na nich do konca zycia :O ja dzis na koniec rozmowy powiedzialam ze tesknie to on do mnie wie , i zebym wykorzystala ten czas zeby sie nauczyc bez niego obejsc :P ale oczywiscie zarttowal :D najgorsze jest to ze on chyba dlugoooooooooooo nie bedzie mial tego kompa wiec pewnie przed moim wyjazdem do francji juz za duzo nie pogadamy :O :(

HALOOOOOO!! jestem:) juz pisze:)

No wiec, nie wytrzymalam i napisalam do niego...hmm.. Nie chce cholera zeby robil sobie nadzieje w zwiazku z tym, bo...chyba jednak klapa. Kurcze...ale pewnie mi sie jeszcze odwidzi 10 razy:p Chce akos dawkowac ten kontakt, zebysmy pisali do siebie, ale jako znajomi, a nie jak potencjalna para..( wiem ze to glupie ale ponoc nie powinno sie wchodzic kilka razy o tej samej rzeki) Nie jestem pewna czy to Ten, ....chyba wciaz Go wypatruje, mam nadzieje ze juz niedlugo wpadnie na mnie na ulicy hihi:D..ilez mozna czekac?;) buziaki dziewczyny

Solka Ty to jestes mistrzem niezdecydowania :P :D :D normalnie nie moge ;) Postaraj sie jakos dawkowac ten kontakt zeby on nie cierpial ... choc nie wiem czy tak sie da :( Ja tez czekam na tego jedynego i co tez go nie ma :P :O

wreszcie ktos mnie docenil hihi, no niezly ze mnie mistrzunio..albo idac w slad za feministkami-mistrzunia lub mistrzunica..ehh.. Nic nie moge zdecydowac, raczej nie planuje spotkania z nim. Raczej chodzi mi o to, aby on ochlonal, dal sobie spokoj itd. Ja nie wiem czy moglabym go pokochac..na prawde:o

Nie nie wie ze kogos mam. Chciec to on ciagle chce przeciez caly czas mi truje o przyjezdzie ale malo on ma powazne podejscie do wszystkiego i to mnie odstraszylo. Ale pewnie bedzie krotko w Polsce wiec raczej nie wpadne na niego ;) Solka decyzja zapadla. No ale skoro tak czujesz nie ma co zwodzic chlopaka.

Solka to chyba raczej zadziala tylko totalne zerwanie kontaktow ... nie chce nic mowic ale wiem po sobie, ze jak go nie ma to sobie ukladam zycie bez niego a potem sie pojawia i wszystko co ulozylam w tym czasie sie wali ... nie da sie tak zapomniec majac z kims kontakt :O mozna tylko oslabic swoje uczucie co juz mi sie w duzym stopniu udalo, ale calkowicie chyba mi nie przejdzie jeszcze przez dlugo

No ale na stopie kolezenskiej nie mozemy funkcjonowac...? Myslalam ze udaloby mi sie byc z nim na odleglosc, ale to sie nie uda. Za daleko.Nie wytrzymalabym:o Cholera... On bedzie mial 27 lat, ale dla facetow czas wolniej plynie, ja jeszcze moge poczekac. Zreszta jak mam byc sama to i tak raczej tego nie zmienie chyba. Wiem, swinia ze mnie. Ale nie moge...to byloby chyba wbrew mnie. Zwiazek z nim, odnawianie go nie daloby mi chyba satysfakcji. Serce nie sluga :(

Solka nie jestes swiania :) ale wydaje mi sie ze ciezko bedzie utrzymac znajomosc na etapie kolezenskiej ... on zawsze bedzie mial nadzieje na cos wiecej :(

Kurcze, ile razy mowilam mu zeby sobie znalazl dziewczyne?! tylko on w pracy siedzi i nigdzie tylka nie ruszy! sam na siebie bat ukreci, a jakby sobie znalazl dziewczyne tam u siebie, ok nawet w Koszalinie albo chociazby Szczecinie to mialby blizej niz do mnie..:o na prawde chce dobrze dla niego:)

Ale to nie przychodzi na zawolanie znalezienie sobie kogos :P :P hehe chcialabym sobie tak powiedziec ze sobie kogos znajde i wszystko pojdzie w niepamiec :P :D to sie tak nie da :O

Nie, mnie nie o to chodzi... jesli idzie o uczucia to sila sprawcza mysli tutaj nie dziala;) chyba zaczne do tego podchodzic :co ma byc to bedzie:) Skonczy sie czerwiec i bede musiala myslec co dalej ze swoim zyciem. W ktora strone pojsc, co zrobic...itd. Praca czy dalej studia? Najwiecej w moim zyciu jest znakow zapytania:) ale chyba da sie z tym zyc hihi

W mom zyciu tez same znaki zapytania :O a ja lubie miec wszystko poukladane ;) Nie wiem czy jade do francji, jak jade to gdzie, czy sie z nim spotkam, czy ten jego kolega przyjedzie we wrzesniu .. wrrr same pytania :O

NO to mamy podobnie. mam pomysl, ja zadecyduje za Ciebie, Ty za mnie i po klopocie:D ale..nikt nie mowil,ze bedzie łatwo... trzeba sie nameczyc hihi

A za kogo moge ??? :P Chociaz ja taka zdecydowana sama jestem ze gorzej byc nie moze:P

To ja mam inny pomysl :P wydaje mi sie ze ja najbardziej z nas wszystkich zdecydowana, wiec moge sie podjac tego zadania i zadecydowac za Was obie, a Wy zadecydujecie razem w dwojke za mnie :P :P :D :D

pomarancza,..ach, niech bedzie ja z cala stanowczoscia -wynikajaca z ciaglego pieprzenia trzy po trzy(jakem Solka) -zdecyduje za Ciebie:D