Kto siedzi aktualnie w domu, bo jest uziemiony wracaniem do zdrowia?

Cześć! Noga w gipsie, piękna wiosna za oknem, nudy, konieczność pisania pracy dyplomowej ... i frustracja gotowa! Pomyślalam sobie, że może nie jestem jedyna z tego forum w takiej sytuacji i, że mogłybyśmy sobie tutaj potowarzyszyć w niedoli ... Pozdrowionka dla Wszystkich odwiedzających ten topic ;)

Dwa dni temu podziubalam buzie i zaleczam strupy...do tego mam problemy z jelitami:/ i ciagle biegam do łazienki.

No, strupy to musisz wygoić i staraj się więcej twarzy nie dziubać. Chyba lepiej wygląda nie podziubana ;) A poza tym to pewnie Cie dopadła grypa jelitowa. Góra 3 dni i po kłopocie. A na częste chodzenie do łazienki to najlepsza czekolada. A w ogóle to co robisz siedząc w domu? Masz jakieś obowiązki czy zabijasz nudę?

To macie na poprawę humoru

Dzięki :)

Milagro, to nie miałaś co robić tylko fikać takie koziołki, że założono Tobie gipsowy kozaczek? :) A długo jeszcze masz nosić toto?

Mam \"kozaczek\" od 5 tygodni i jeszcze tydzień. A potem zobaczymy. Mam nadzieję, że się zrosło. A tak w ogóle to wyobraź sobie, że ja się po prostu pośliznęłam!

A wlaściwie to nie kozaczek bo to kontuzja kolana. A ja już chce znowu biegać!!! :o

A tu przyszło Tobie prouszać się z prędkością jakiej nie powstydziłby się najszybszy walec parowy. Biedactwo. A na kontuzje kolana trzeba bardzo uważać, bo tu nie ma żartów. Pilnuj leczenia i potem ćwiczeń. Nic na siłę

Właśnie oglądam zaj***sty film na tvnsiedem.

Sieć mi padła. Zanik napięcia na całym osiedlu. Przepraszam. TVN7 nie mam, bo do mnie nie dochodzi kablówka, a tak na ucho powiem Tobie, że ten film jest INTERESUJĄCY... Pozdrawiam