nie lubie olewatorstwa a widział to

Nie obgaduje,ale powiem wam tu w skrycie co widziałam i co mnie raziło. Słyszałam jak Młoda mówił,że tej wiesniackiej rodziny nie chce koło siebie sadzac, że nie ma zamiaru miec auta wystrojonego bo wali ja to, ze robi to aby miec męza i chce miec juz to za sobą. Wali ja to ze jej córeczka złapała podwiązkę(welonu nie miała bo ma dziecko). Mówiła ze e tam luz. Zamiast ładnej dekoracji nad Młodymi zadbała by wisiało podszarpane dosłownie wygniesione przescieradło z jakims tekturowym gołąbkiem. Okropne to było. Powiedziała,że nie wazne ze zabrakło wody i cisat.Co mnie to obchodzi. Kradli ostatnie butelki ze stołu Młodych. Nie było ciast prócz faworków i pączków.Szok. Jedzenia było tyle ze każdy bał się coś skubnoć bo zaraz robiło sie na talerzu pusto. Ona mówiła- a co się będę wykosztowywac, co mnie to. Dekoracji nie było nigdzie. Wszystko na odwal sie. Sama mówiła ze nie przejmuje sie tym. Na poprawiny u innej bylismy zaproszeni.Przychodzimy więc eleganccy, niektórzy w sukniach a tu młoda sprząta po weselu salę gimnastyczną. Stoły pochowane , orkiestry nie ma. Szok. każdy patrzy po sobie i w myslach mówią- nie mogła powiedziec ze nie ma poprawin?poco zapraszała jak nie ma? I potem rozstawil kilka stołów i resztki jedzenia co się uchowały.

i potem otwierala koperty i mówiła, o to od tej , i komentowała z niezadowolona mina. Znam takie typy. Oby poszło,oby miec ojca dla dziecka, oby mnie ktos z dzieckiem wziął a reszta sie nie liczy. Wstretne to.

to na cholere robic wesele??? aby stylko jak najwiecej kasy zebrac:(( tanim kosztem...Lepiej zrobic male przyjecie dla rodziny po slubie i tyle..PORAZKA, wspolczuje takim ludziom ich charakterow i pazernosci..

jak to w życiu...ale większość wesel jest super i ludzie naprawdę się starają.

ech... jak tak to wszystko czytam to mi sie slubu odechciewa i wesela odechciewa... :o ludzie są bezwzgledni i okrutni :o

no to chyba reakcja na ten temat :D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3439307

nie, tamten temat był pierwszy

jedno pewne: widać że się wszystko w jednym środowisku rozgrywało