Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiosenne smuteczki

MAż nie chce sie ze mna kochac.....

Polecane posty

Gość wiosenne smuteczki

Nie powiem zeby kiedys był super namietny ,ale teraz(jestesmy 2 lata po slubie) kochamy sie raz w miesiacu!!!CZy ktos ma podobne problemy?NIe ma kochanki,nie jest mocno zapracowany,nie jest chory!!Moze ma za mało testosteronu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy mąż jest ok 30-tki
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo trzeba sie dobrać również pod względem temperamentu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze nie wzbudzasz w nim zadnych checi?? Załóż seksowna bielizne , moze pomoze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ITZMIII
to sie z nim rozwiedz, co to za milosc bez namietnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze mam to samo :(( ja mam 25 on 32... kochamy sie (jezeli chodzi o uczucie) i szanujemy... Na oko jestesmy swietnym malzenstwem... mamy 6,5 roku po slubie... Ja potrzebuje sexu, ale moj maz ???... Albo zmeczony albo juz sama nie wiem... Nie jestem ani gruba, ani ohydna. Staram sie dbac o siebie i fajnie ubierac. Lubie to z reszta. To prawda, ze on ma duzo na glowie i w pracy... ale 1x w miesiacu? I jeszcze niezbyt mi dobrze... tzn. raczej nie dochodze:( Nie chce tak zyc!!! demonstracyjnie??? no co Ty? bez przesady, zeby facet nie zakapowal bez tego? A podobno faceci potrzebuja seksu!!!! O co tu chodzi???????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboczona starucha
Co to się dzieje teraz z tymi młodymi? Czytam ten topik i jemu podobne no i tragedia. Kobiety piszą że piękne zgrabne itd i mąż ich nie chce a panowie że przystojni no i ten sam problem z żonami. No i jakoś taki głupi wniosek mi się nasunął: czy Wy wszyscy dobieraliście się pod względem urody a nie miłości i temperamentu? Tym bardziej, że zawsze Ci udzielający porad sugerują , że jesteście zaniedbani i brzydcy. To ja Wam powiem coś: Ja stara i gruba a z mężem nie mam takich problemów i dwa razy na tydzień to minimum. I to że kupicie ekstra bieliznę zrobicie fryzurę, to raczej nie rozwiąże Waszych problemów. Sekret powodzenia to kochające i dobrane małżeństwo a nie super sylwetka i modna fryzura na ci. pie (oczywiście tacy też mogą być szczęśliwi ale to nie jest warunek). Może zamiast w ciuchy zainwestujcie w czułość, troskliwość i rozmowę. Pozdrawiam i życzę więcej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nawet majtek od
czy tak bylo zawsze? czy teraz nagla zmiana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temperament zmienia sie zarowno u kobiet jak i mezczyzn i nieraz nie ma sie na to wplywu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×