Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SONKA_9mies

Zdecydować sie na znieczulenie zewnątrzoponowe?

Polecane posty

Gość SONKA_9mies

Czy któraś z WAS zdecydowała sie na to słynne znieczulenie?A może myslicie o tym?Nie należy do ludzi bogatych...i szkoda mi tych 500zł ale jeśli naprawde jest to takie skuteczne to może warto?A co wy o tym myślicie?Wypowiedzcie sie prosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chcialam, po podaniu oksy wrecz blagalam o nie ale nie moglam rodzilam b dlugo no i bez znieczulenia-jakos przezylam sama stwierdzisz podczas akcji czy Ci sie przyda czy nie ja nie bedac pod oksy, wiedzialam juz ze nie wezme znieczulenia, jadnak po podlaczeniu kroplowki zmienilam szybko zdanie :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SONKA_9mies
no tak podobno przez kroplówke są 100razy gorsze bóle...czyli w trakcie można jeszcze zadecydować?Szkoda ze to nie kosztuje 200zl wtedy bym sie napewno nie zastanawiała.Wolalabym kupic maleństwu pełno rzeczy za tą kase...a moze nie bedzie tak zle jak mysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze mozna zrezygnowac zreszta znieczulenia nie zaklepuje sie przed porodem normalnie meczysz sie w bolach i jak juz zdecydujesz ze nie dasz rady dalej proszisz pomozna o znieczulenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SONKA_9mies
tak są i złe strony tego... a moze lepiej rodzic normalnie bez pomocy jakiegoś znieczulenia....co ma byc to bedzie a moze nie byc tak zle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znieczulenie przynajmniej u mnie było za darmo, ja nie chciałam znieczulenia, ale w końcu błagałam o nie- to straszny ból więc to było super!! 0 bólu przy robieniu a ponadto ulga niesamowita POLECAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sonka stasznie drogie to znieczulenie u ciebie. Pewna jesteś że to aż 500 zł? W państwowym szpitalu powinno być ono za darmo więc może się jeszcze upewnij. Ja też niedługo rodzę i cały czas się zastanawiam nad tym znieczuleniem. Chyba się na nie zdecyduję chociaż tak jak Paulka obawiam się tych powikłań. Jeśli ktoś ma doświadczenia w tym temacie to też proszę o radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka niedawno rodziła. Jak ją pytali czy chce znieczulenie, to jeszcze ją tak bardzo nie bolało i nie wzięła., a 1,5 h przed porodem nie mogła wytrzymać z bólu i na znieczulenie było za późno. Nie wiem w jakim odstępie czasu od samego porodu można je wziąźć? Żałowała , że nie wzięła znieczulenia i powiedziała mi, że jak kiedyś będę rodzić, to BRAĆ.Oczywiście wszystko ma swoje zalety i wady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki topiku-----> nikt ci nie zrobi znieczulenia ZZO jeżeli nie masz aktualnych badań na krzepliwość krwi, a po drugie nie jest prawda ze w kazdej fazie porodu mozna sobie zazyczyć, jak masz rozwarcie na 8-9 cm to nikt ci nie poda juz znieczulenia ZZO, znieczulenie ZZO podaje sie do 4cm rozwarcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przy pierwszym nie chciałam zniczulenia, podpowiedziała mi tak znajoma położna, i dobrze bo było ok:) i urodziłam szybko. a przy drugim to mialam rozwarcie na 5 cm jak znalazłam sie w szpitalu, i troche za póżno na zniczulenie a by sie przydało.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!rodziłam dziewięć miesięcy temu i naprawdę nie wiem jak dałabym radę bez znieczulenia,bardzo pomaga i jeżeli jest tylko taka możliwośc że można sobie pomóc to nie ma się nad czym zastanawiać.Zresztą ostateczną decyzję i tak podejmuje się dopiero w trakcie porodu.Ja miałam podłączoną oksytocynę i naprawdę nie wiem jak dałabym radę bez znieczulenia uważam że to świetna sprawa i nigdy nie pomyślałabym że tak ucieszę się na widok lekarza ze strzykawką:).Oczywiście może się okazać że wszystko idzie tak super że to nie będzie potrzebne i tego wszystkim życzę gdyby jednak okazało się że już na początku boli tak że nie da sę wytrzymać to radzę jednak skorzystać z tego wynalazku.Pozdrawiam i życzę powodzenia:)trzymajcie się dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja rodze juz na dniach i nie wyobrazam, ze moglabym nie wziac tego znieczulenia, zreszta z moja tolerancja na bol...bol to jest bol i jezeli jest taka mozliwosc to dlaczego z niej nie skorzystac, i nie prawda jest ze mozna zostac sparalizowanym przez to znieczulenie, igla wchodzi w ta pusta przestrzen przed kregoslupem i kregoslupa w ogole nie dotyka.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety z tobą sie nie zgodze Myszam jak miałam zabiegi na oddziale rehabilitacji to widziałm takie dwie dziewczyny które właśnie po znieczuleniu zoo (do porodu) wylądowały na wózkach inwalidzkich. coprawda osoby takie mają szansę na poprawe stanu zdrowia ale okupione jest to naprawdę wielkim cierpieniem no i rozłąką z dzieciątkiem. aaaaa i trzeba się jeszcze dostać na taki oddział rehabilitacji............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawde polecam
to jest świetna sprawa, ja rodziłam 12h po 6h podali mi znieczulenie bo wtedy miałam dopiero rozwarcie na 3 cm. Naprawde te pierwsze 6 godzin były straszne. Byłam bardzo zmęczona, skurcze co 3 min, lewatywa :o, a co najgorsze to nie miałam siły prawidłowo oddychać. Po zzo ulga wielka, odpoczełam skupiłam się na prawidłowym oddychaniu, super :) Polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byc moze masz racje sarita, co prawda ja nie rodze w polsce i tutaj o takich przypadkach sie nie slyszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dostałam zzo po prawie 12 godzinach akcji z regularnymi skurczami (słyszał mnie cały szpital i nawet nie musiałam zbytnio prosić :-) ). Trochę ulgi jest, chociaż mam wrażenie, że nie do końca zadziałało. Nie wiem, jak w innych szpitalach, ale tam, gdzie ja rodziłam nie można wstawać po podaniu znieczulenia... urodziłam 6 godzin później i faktycznie skurcze były słabsze, jakby cała akcja się przedłużyła. Następnym razem postaram się wytrzymać bez znieczulenia. Przed podaniem zzo dostałam 3 razy dolargan dożylnie i niestety nie zadziałał na mnie wcale. Nie miałam żadnych dolegliwości i mogłam wstać od razu po porodzie, ale spotkałam się z opiniami, że jeszcze długo potem boli kręgosłup. Pewnie każdy organizm reaguje inaczej. Koleżanka rodziła w tym samym szpitalu, dostała dożylnie dolargan, zakręciło jej się w głowie i za chwilę maluch był na świecie :-) Podanie znieczulenia było dla mnie nieprzyjemne... Nie byłam podłączona pod oksytocynę, bo skurcze były, tylko na rozwarcie trzeba było troszkę poczekać. Mimo to poród wspominam raczej pozywnie :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie przesadzaju
ZZO jest stosowane przy większości operacji. Gdyby każda osoba przed operacją bałaby się ZZO, to nikt by tego nie stosował. Skoro ciężarna po porodzie może zostać sparaliżowana, to tak samo osoba, której wycięto wyrostek czy migdałki, może zostać sparaliżowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hey ho
wiecie co ja całą ciąże byłam nastawiona ze bede rodziła ze znieczuleniem upewniałam sie chyba z 5 razy ze u nas w szpitalu bede mogła wziąść to znieczulenie bedąc ostatnio w szkole rodzenia panie prowadzące powiedziały abym lepeij sobie wczesniej kogoś znalazła do zneiczulenia bo jak bede juz rodził to moze nie byc akurat anestezjologa wiec zaczełam szukac i dostałałam kosza jeden anestezjolog własnei wyjezdza do irlandi 3 pozostałych nie ma w tym zzo specjalizacji a ta co ma odmówiła wiec dzwonie do szpitala a tam mi powiedziano ze na chwile obecna nie wyknuja tych zabiegów i tak mnie zrobiono w konia mam za tydzień rodzić jestem troche zalamana bo strasznie sie boje no ale trudno mam nadzieje ze nie bedzie az tak źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danuskaka
nie prawda ze do 4 cm, chyba od 4 cm, mi proponowali dopiero jak mialam 6 cm rozwarcia i wzielam, placilam 450 zl w panstwowym szpitalu jak nie wiesz do konca to glupot nie opowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazaI
Yola do 4 cm nikt nie poda Ci znieczulenia, bo wtedy jeszcze malo kto wie co to za bole, ja wzielam jak mialam rozwarcie na 7 cm a urodzilam 5 godzin pozniej nie wiem kto ci tak powiedzial zed do 4???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwona112233
czesc ja rodzilam ze znieczuleniem epidural i naprawde swietna sprawa bo nie boli ale dzis mija prawie rok po porodzie i nie moge sie pozbyc straszliwych boli krzyza wczesniej nie mialam takich boli, czasem nie moge sie schylis po dziecko a co dopiero je podniesc, jak szlam rodzic myslalam ze dam rade bez znieczulenia wiedzialam ze moga byc tego zle konsekwencje ale za bardzo bolalo wiec sie zdecydowalam, mysle o drugim dziecku ale chyba ze wzgledu na ten kregoslup to chyba nie dam rady, teraz mi ciezko sie poruszac schylac dzwigac wiec nie wiem czy bym dala rade przezyc porod i wogole, decyzja nalezy do was, moze mi anastezjolig zle podal i moze ja jedna jestem poszkodowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×