po 6 latach - co dalej?

moj chlopak po 6 latach zwiazku mowi ze nie wie czy powinnismy byc razem, nie wie czy chce dalej byc ze mna. Co robic odejsc od niego czy ratowac to jakos i jak?

ja z moim rozstalam sie po 7 latach i jestem szczesliwa

A co czujesz do nie go? Napisz cos więcej

Witam,mialam dokladnie taka sama sytuacje tylko ze po 4,5 roku..moj chlopak stwierdzil wtedy ze chyba powinnismy sie rozstac,co nie jest miedzy nami tak jak byc powinno,bardzo bolalo mnie serce,na poczatku probowalam wytlumaczyc mu ze przeciez sie kochamy,mieszkalismy razem mielismy wspolne plany, ale teraz jestem mu wdzieczna za to ze podjal taka decyzje za nas oboje bo jestem teraz bardzo szczesliwa w zwiazku z kims innym, a ja nie mialabym odwagi skonczyc tamtegoo zwiazku,,, nie mowie ze u Ciebie tez musi tak byc,ale jestem zdania ze nic na sile...jesli ktos nie jest tak do konca szczesliwy z partnerem,to nie ma sensu byc ze soba tylko po to zeby nie byc samemu.. zycze Ci powodzenia i pozdrawiam napewno wszystko sie ulozy,bez wzgledu na to co sie stanie

ja chce z nim byc ale on bardzo sie zmienil ostatnio na gorsze i jest mi trudno z nim o tym rozmawiac. On bardzo sie denerwuje gdy probuje porozmawiac o nas.

wiem co czujesz

tek się po prostu nie da !jesteście młode ...wszystko przed wami ! przecież partner zatrzymany na siłę nie będzie dobrym partnerem ...

mamy oboje 27 lat wiec jak tu zaczynac cos nowego?

jakbys maial 60 lat to bys mogla sie martwic,dziewczyno 27 lat to sama mlodosc...

wyglada na to ze nie jestem sama ;/

jesli cos teraz jest nie tak,to i tak predzej czy pozniej sie skonczy a chyba lepiej teraz niz za 2 lata np... wiem ze tak latwo sie tylko mowi,ale naprawde przezylam to na wlasniej skorze i wiem co mowie