Piękna kobieto, być może boisz się lub brzydzisz seksu analnego?

Piękna kobieto, być może boisz się lub brzydzisz seksu analnego, ale skoro dalej czytasz, to widocznie jest coś co Cię w nim ciekawi, intryguje, pociąga. Być może masz ochotę sprawić nadzwyczajną przyjemność swojemu stałemu partnerowi? A może właśnie myślisz o tym, jak łatwo byłoby odbić faceta swojej największej rywalce, po prostu namiętnie szepcąc mu do ucha „wiesz, ja to najbardziej lubię w tę drugą dziurkę, sprawia mi to niesamowitą przyjemność, Ty pewnie też tak lubisz”? W końcu jaki facet się takiej propozycji oprze? Być może chcesz być lepsza od innych: w końcu podobno tylko 20% kobiet odbywa stosunki analne czerpiąc z nich dużą przyjemność. A może po prostu chcesz móc korzystać ze wszystkich źródeł rozkoszy dostępnych nowoczesnej i otwartej kobiecie, zwłaszcza że podobno orgazmy analne są tak bardzo intensywniejsze od tych normalnych. No tak, ale Ty boisz się lub brzydzisz, a skoro tak, to pewnie nawet nie potrafiłabyś sobie wyobrazić siebie w sytuacji, gdy pozwalasz mi wchodzić w tamtą dziurkę, a po wyrazie swojej twarzy widzisz, że sprawia Ci to gigantyczną przyjemność, i to na dodatek pamiętając moment, kiedy wydawało Ci się to całkowicie niemożliwe. W końcu nie każda kobieta ma dość inteligentną, kreatywną i odważną wyobraźnie aby stworzyć sobie w głowie plastyczny obraz takiej sceny, aby widzieć siebie w chwili przyjemności, słyszeć swój własny przyspieszony oddech a potem jęk rozkoszy, odczuwać dreszcz nadchodzącego orgazmu. Wyobrażenie sobie czegoś takiego to niestety coś dostępnego dla nielicznych. Jeśli tak, to spróbuj lepiej nie myśleć więcej o tym. Szkoda czasu. I daj sobie spokój z dalszym czytaniem tego tematu. I lepiej nie fantazjuj na temat seksu analnego ani innych podobnych przyjemności.

Nadal czytasz ten wątek? No cóż, to że nadal czytasz znaczy, że mimo oporów seks analny jest dla Ciebie istotniejszy niż sądziłaś. Jeśli tak jest, to możesz go mieć: po prostu potrzebna jest decyzja, a następnie dwa, trzy, być może cztery spotkania. Bo wiem jak to zrobić. Dlatego kiedy się już naprawdę zdecydujesz – napisz do mnie, postaram się pomóc Ci w osiągnięciu celu, i nawet nie wiesz jak bardzo będzie to przyjemne. I jak bardzo będziesz z siebie zadowolona gdy go osiągniesz.

Coś jeszcze Jak znam życie, Internet i to forum, to za chwile w tym temacie pojawi się zarówno szereg inwektyw po moim adresem, jak i kilka listów od innych amatorów „nauczania” Cię. Nie wyobrażaj sobie proszę, że akurat ja jestem dala Ciebie najlepszy, a już na pewno nie myśl, że Ci, którzy się dołączą ze swoimi ofertami wykorzystają Cię nie ucząc niczego, albo po prostu zwyczajnie sprawią ból nie zważając na Twój brak doświadczenia. Jest wielu facetów, którzy potrafią wprowadzić kobietę w tajniki seksu analnego, ale…po prostu najlepiej przeczytaj ich propozycje i spróbuj skorzystać z którejś z nich zanim w pełni zdecydujesz się i napiszesz do mnie. W końcu ja jestem tylko jeden.

czy naprawdę sądzisz, że kopiując styl wypowiedzi Nietzschego i w dodatku w kiepski sposób uda ci sie nakłonić kogoś do seksu analnego ? Chyba tylko debila :D A argumenty, które podałeś w pierwszym zdaniu świadczą o tym jak bardzo jesteś tępawy. Cóż może wielkie tajemnice seksu analnego są ci dostepne jako dla jednego z nielicznych :D ale z pewnością dar rozumu został ci poskąpiony :D

i wstydze seksu analnego aczkolwiek myśle że jesteś dla mnie kimś kto wprowadzi mnie w świat seksu analnego tymbardziej że mój stary już śpiii Jowita

Nie wiem skad bierze sie tyle obrzydliwych wypowiedzi.Przecież autor tego topicu napisał wyrażnie ,ze jeżeli kogos ten temat nie interesuje nie musi go czytać! skoro to lubi,ma prawo o tym pisac, amy jeżeli chcemy wyrazić swoją opinię ,róbmy to w sposob kulturalny...!

...rzuć mnie na łóżko, kanapę, fotel tak, bym upadła na \"cztery łapy\", zadrzyj mi spódnicę, ściągnij figi, złap mocno za pośladki i rozchyl je - chcę wiedzieć, że mi się przyglądasz, że lubisz ten widok, że to cię podnieca ...posliń mocno palec - wskazujący albo kciuk, albo daj mi go poślinić - pogładź kolistym ruchem krawędź dziurki, zrób to kilka razy, powoli, trochę szybciej, znowu powoli...włóż palec do środka, powolutku - musi byc mokry, najpierw niezbyt głęboko, a potem go wepchnij i posuwaj mnie palcem.. > teraz już jestem otwarta, ciepła, wyczekująca, już bardzo cie chcę ...wejdź we mnie po prostu wejdź i po dwóch trzech wolnych ruchach juz możesz rytmicznie, mocno rżnąc mój tyłek jak długo masz na to ochotę....spuść się do środka ....

Gdyby na świecie nie było chamów, byłby on zbyt piękny

Jak narazie jest 5 chętnych, droga materialistko

naucz się obsługiwać klawiaturę w komputerze bo to najlepiej świadczy o twoim poziomie, debilu. A nie przepraszam, to byłoby obraźliwe dla debili. Bezmózgu? Może być.

nie chciało mi się tej całej produkcji autora czytać, jednak mam dobry humor i zaszczycę go odpowiedzią: zdarza mi się kochać w ten sposób z narzeczonym, czasem jest mi cudownie czasem wręcz przeciwnie, znam za i przeciw, nie bulwersuje mnie taki seks ale też nie jestem zacietrzewioną orędowniczką... zatem obiektywnie mogę stwierdzić że żałosne jest takie przeżywanie na forum że istnieje anal i proszenie o kontakt jak te w wykonaniu autora tematu

najwyższa pora sie zaczernic :) pozdrawiam

wow

Złotousty chlopiec:P

Podszywacze, czy nie macie nic innego do roboty, tylko pisać te, jakze idiotyczne teksty...Niedobrze mi sie robi , czytając wasze wypociny..!

Na innych forach moderator wywala wpisy podszywaczy, którzy rozpieprzają każdy temat dając popis własnej głupoty i niedojrzałości. Szkoda że moderator kafeterii nie ma na tyle jaj.. Bo gostek fainie zaczął, i mogło się dobrze rozwinąć.

Tauri, twój adres mailowy jest niedostępny, a chciałam do Ciebie napisać

Piszę pod cudzym nickiem i tylko czasem w nocy nachodzą mnie myśli: czy naprawdę jestem takim zerem bez jaj? Przypominam sobie takie sytuacje gdy czułem sie naprawde nędznie, bo brak mi było odwagi aby pokazać własną twarz, podać imie i nazwisko, adres, e-mail, numer telefonu... Kiedy tak bardzo bałem się ujawnić że jestem bezmózgim śmieciem. Dopada mnie to w nocy, gdy jestem sam. I tak bardzo jestem przerażony bo wraz z kazdym kolejnym wpisem podświadomie rośnie moja chęć aby się powiesić, a im bardziej dowcipne wydają mi się moje wpisy - tym trudniej mi się temu oprzeć. Z każdym kolejnym uderzeniem w klawiaturę coraz bardziej przekonuję się o bezsensie swojego własnego istnienia.

A dokładniej do "żaden nick nie wchodzi": A lubisz jak facet poliże ci zewnętrzną część tylnej dziórki?? Dziewczyny, co w tym złego?? (np. w przerwie między jednym a drugim stosunkiem, tak dla urozmaicenia)

a z kim rozmawiam ??? napisz na maila :) to moze cos zdradze..

Eeeeeee tam. Moj Misiek powiedział, że ta jedna, jedyna właściwa dziurka mu wystarczy i nie bedzie sie pchal tam gdzie nie powinien. I ja go popieram w każdym calu. Dla mojego Miska każda moja pozycja to propozycja. Podnieca się na sam moj widok mnie zreszta tez bierze jak go widze i zawsze nasze spotkanie kończy sie ognistym seksem, cudownym, takim mniaaaaaaaaaam z wielokrotnym orgazmem. No to po co mi anal? Brrrrr.

robiąc mu lodzika zbłądż paluszkiem w kakowe oczko ..zobaczysz ze zmieni zdanie :)

O, wróciłaś, trochę mnie tu nie było :-)

no ja np nie chcialabym jej piescic heh wolę facetow :P

Napisać na mail??

uhm...chyba wyraznie napisalam :D trudno rozmawiac z kim jesli nic o nim nie wiesz...zdejmij ten pomaranczowy płaszczyk:P

robiąc mu lodzika zbłądż paluszkiem w kakowe oczko ..zobaczysz ze zmieni zdanie - slyszalam, ze to sprawia facetowi ogromna przyjemnosc i powiem szczerze, ze chcialam tego sprobowac. Jednak moj facet, w chwilach podniecenia jak sadze, ma mocno zacisniete posladki :-O i moze masz jakis sposob co z tym fantem zrobic, bo przeciez nie bede sie pchala na sile... No i jeszcze jest jeden problem-mam dosc dlugie paznokcie, czy to nie problem?

Do usług :-)

tzn się ja czyli Pytanie do kogoś

:)