Zawsze mysłałam że jak bede miala 32 lata...

do ja mam lat ale nie jesteś troszke przerazona swoim wiekiem... czasami..? Bo ja tak.... :(

a miłość? kochajcie dziwczyny i bądźcie w zdrowych związkach, te toksyczne odrzucajcie, a będziecie długo piękne i młode.

na szczęście w toksycznym jeszcze nie byłam

ja mam lat...> może takie trochę trywialne pytanie. ale czy możesz mi napisać, jak poznaje się prawdziwą miłość?

Greczynka, wygląd wyglądem, ale owszem, czasem przygniata mnie myśl o swoim wieku, zauważam szybsze zmęczenie, mniej chęci na to i owo, jednak staram się o tym nie mysleć. Mam dwie córki i już jako nastolatki były ze mnie dumne(co rzadko bywa u nastoletek), zazwyczaj unikają w towarzystwie rowieśników "starych" rodziców. Moje córki podkreslały zawsze "to moja mama", to był dla mnie znak, że nie jest ze mną najgorzej, ale to o wyglądzie piszę. Życie nie obesxło się ze mną łaskawie, przeszlam wiele, włącznie z depresją, kryzysem w małżeństwie. Grunt to stawić czoła problemom i uśmiechać się.

akitkaa, nie wiem czy mądrze Ci napiszę, ale spróbuję na swój sposób. Nie moja własna to teoria, ale podpisuje sie pod nią - miłość to kochać POMIMO WSZYSTKO, a nie za coś. Moja teoria brzmi tak - prawdziwą miłość poznasz po tym, kiedy rozsądek nie dochodzi do głosu;)

hmm, to chyba podzielam Twoją teorię :) najgorsze jest, jak sobie ktoś coś mówi, że jest tak i nie inaczej, np. jestem stara bo mam 30 lat i już nic mnie w życiu dobrego nie spotka... znam sporo takich ludzi, ślepo sobie wmawiają i się tego trzymają....

rozsądku nie za wiele u mnie w związku z miłością ;) a zawsze byłam taka rozważna ;)

zdesperowanym 30-latkom i nie tylko radzę przeczytać "Potęgę podświadomości" Murphy'ego akitkaa, wcale się nie dziwię,że rozsądek nie wiedzie primu nad sercem, jeśli się zakochałaś, a rozwaga osoby zakochanej chowa się gdzieś głęboko. To taki rodzaj amoku, wciąż myślisz, chcesz być blisko....ehhhh...kochaj, jestes taka młoda.

chciaż z wzajemnością? ale myślę,że tak, bo jesteś szczęśliwa

zmykam stąd ustępując miejsca przy kompie młodszemu pokoleniu akitkaa, powodzenia, emanuje od Ciebie szczególne ciepełko:)

dzięki, tak z wzajemnością, wpadnij tu jeszcze, dobrej nocki :)

heh a ja jeszcze przed 30stka...rok mi brakuje.....a czuje sie jak 22 latka................

czarna-anka...> i tak trzymaj :)