kobietki pomózcie

Czesc chcuiałabym się was poradzić w pewnej sprawie. Poznałam ostatnio faceta, wszystko jest ok, ale okazało się ze on jest po rozwodzie. I teraz mimo tego ze ogólnie podoba mi sie i bardzo go polubiłam, zastanwaiam się czy nie zakonczyć tej znajomosci. Możecie mi pomóc? doradzic?

hej odpowiedzcie na moje pytanie prosze moze ktos był w takiej sytuacji

mam pomysl ja wypowiem sie w twojej prawie a ty w mojej co

bez sensu a dlaczego masz to zakonczyc kazdy ma prawo do normalnego zycia na nowo!!!

chociaż na głowę to już chyba za późno :(

sprawa jest taka slub koscielny dla kobiety wazna sprawa ale to nie moze byc priorytetem... pamietaj ze czasamai rozwodnik moze cie bardziej szanowac niz kawaler bo doceni u ciebie to ze jetes lepsza niz jego byla pod warunkiem ze taka bedziesz

szybak piłka ok wypowiem sie

a link do mnie jakby sie szukac nie chcialo http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3440849

chodzi mi o to ze ja chce miec ślub koscielny, a z nim to wiadomo ze juz d...

no ale czujesz ze on ma cos do Ciebie? a tak wogóle to co ty do niego masz? ile się znacie?

jak zlub dla ciebie taki wazny to szukaj kawalera co my tu poradzimy ze on rozwodnik do papieza o rozwod koscielny napiszemy:>

pytasz mnie?? jak tak to na moim forum)

Napisalas ze poznalas go OSTATNIO, czyli wnioskuje ze calkiem niedawno a ty juz o slubie myslisz?????????

nie chodzi o to ze juz mysle, ale nie chciałabym mu czasu marnowac rozumiesz? widze ze jemu zaczyna zalezec, w sumie mi tez troszke ale to mnie odpycha

Ja nie wiem w czym ty masz problem?? Kiedys bylam z rozwodnikiem i byl naprawde swietnym facetem, tylko ze musialam wybrac miedzy nim a rodzicami(oni tego nie akceptowali) pozniej zalowalam ze z niego zrezygnowalam

już pisałam w czym dla mnie istotne znaczenie ma slub kościelny, wiec jest to jakis problem prawda?

Sluchaj a on wogole ma slub koscielny??

tak miał slub koscielny

musisz sobie zdawać sprawę, że decydując się na życie z rozwodnikiem, włączasz do grona twojej nowej rodziny jego dzieci (jeśli je ma) a także niestety jeśli nie byłą żonę, to na pewno wspomnienia o niej. i to te dobre jak i złe. czasami może nie być słodko. z drugiej strony wasze życie zależało będzie również od jego zaangażowania w wasz związek i ( czasami) chęci odegrania się na byłej żonie. jestem jednak pewna ,że każda osoba, nieważne czy wolna (bo nie w małżeństwie), czy po rozwodzie, jest w stanie zmienić całe swoje życie w imię miłości. powodzenia - niezależnie od twojej decyzji :)

dziękuje za ta wypowiedz, kurcze co ja mam zrobić? fajny facet i takie coś jak pech to pech

pech nie pech, ciesz sie ze jest Ci dane poznac kogos, kto ci odpowiada. Slub nie jest i nie moze byc priorytetem, poza tym cywilny zawsze mozna wziac jeszcze raz :)

a poza tym lepiej, ze sie rozwiedli, niz mieliby byc ze soba i skakac na boki nie dajac sobie wolnosci

jeśli zależy Ci by mieć ślub-to lepiej to zakończyć.... :(

Nio chyba jednak bede musiała zakończyc