Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem co zrobic

Moja dziewczyna sie roztyła a ja ja kocham i nie wiem co robic...

Polecane posty

Gość nie wiem co zrobic
bo otylosc to nic inego jak zaniedbanie ja swego czasu nie robilem nic aby wygladac po ludzku. jadlem i nie cwiczylem, nie ruszalem sie i przybylo mnie sporo wazylem 100 kg przy swoich 185 cm ale wzialem sie za siebie i schudlem stad wiem, ze otylosc to nic innego jak zaniedbanie jesli ktos nie dba o siebie nie bedzie tez dbal o osobe z ktora jest wiec nie dziwcie sie ze normalni ludzie nie chca byc z kims grubym aby tylko sie nie denerwowac a poza tym nie obrzydzac sobie widoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zrobic
ona mi mówi żebym szedł do psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdbdf
może przypomnij jej że gdy ty potrzebowałeś pomocy, ona cię zmotywowała (nazywaj to właśnie pomocą) i teraz ty chcesz jej pomóc bo zresztą ona niewątpliwie ma problem zresztą... tak to zrobić żeby nie było jej przykro nie da się, tyle że z taką tuszą męczy się już i tak, na dodatek jeśli teraz nie zadziałacie to czekają ją większe przykrości jak na przykład twoje odejście... w każdym razie głowa do góry, wiosna piękna, można pojeździć na rolkach, pojeździć na rowerze, zmienić dietę (a to się przyda każdemu i możecie to robić też razem) ... powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze poprostu porozmawiaj z nia szczerze ?? i powiedz jej ze tak jak ona byla kiedys dla ciebie wsparciem tak teraz ty jej pomozesz?? tylko musisz uzyc naprawde delikatnych slow ( moj facet zamiast mi powiedziec delikatnie to prawil nisamczne aluzje i nie potrafil byc szczery)zapytaj czy ma jakis problem bo moze zagryza jakies klopoty ze tak powiem?? albo zdaje sobie sprawe ze przytyla i jesta tak bardzo zalamana ze zamiast wziasc sie za siebie to je?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co tutaj piszesz
to świadczy o tym ,że zalezy ci na dziewczynie i nadal ją kochasz ! gdyby było inaczej zostawiłbyś ja .... tak jak ktos wspomniał zachęć ją do wspólnych ćwiczeń na siłowni , ustalcie co będzie przeważało w waszym menu a czego nie jecia wcale ! myślę ,że sie nie obrazi :)na mnie wpłynął tak mój mąz i razem się odchudziliśmy ...są pewne potrawy,których nigdy nie ma i nie będzie na naszym stole-ustaliliśmy to razem ! powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zrobic
lady in red wlasnie o to chodzi - dziewczyny wkurza jak mowi sie ze sa grube ale my mowimy to po to abyscie zaczely wygladac sexownie przeciez to normalne ze kazdy chce byc z kims kto go pociaga a kogo moze pociagac chodzacy tluszcz ? nienormalnych ? :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durny temat
czy ktos ci kaze z nią byc? trzyma cie pod lufą? proste jak ci sie nie podoba to poszukaj innej a nie staraj sie wymoc na niej odchudznie, moze taka chce byc, 70 kg to nie hipopotam, poczekaj jak przytyje do 120

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olej grubaskę, nad czym ty sie zastanawisz? jak urodzi dziecko będzie jak hipopotam, a pamiętaj, ze hipopotamice są bardzo zazdrosne i zaborcze, w końcu zabroni ci tv ogladac,abys nie patrzał na \"patyki\" :P :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co po twoich dalszych wypowiedziach doszlam do wniosku ze Twoja dziewczyna zle sobie chlopaka wybrala:O Skoncz juz ten temat bo zaczynasz jakies głupoty wypisywac juz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zrobic
kiedy była szupła to moiała rewelacyjne ciało i penis ciągle mi przy niej stał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedno jest pewne powinienes byc dla niej wsparciem tak jak kiedys ona dla ciebie bo jesli ja rzucisz tzn ze wybrales ucieczke!!!!!a to juz tchorzostwo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może ona
słuchaj to taki wiek jest, gdy z dziewczynki robi się kobieta, powiększają się biodra a sylwetka się zaokrangla, to organizm przygotowuje się do możliwości wydania na świat potomstwa siłami natury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię rubensowskie kształty
Człowieku! Masz taki fajny pączuszek do poobracania i jeszcze marudzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zrobic
pestkaM ale ja staram sie ja wspierac, sek w ttm, ze ona nie widzi problemu a jak ja bylem grubszy to widziala... ja na prawde ja kocham, bo jakbym nie kochal to kopnalbym ja od razu - tyle ze jestesmy dlugo razem, wiele wspomnien milych i bardzo milych mam w sercu. tylko ze na prawde grube dziewczyny mnie obrzydzaja po prostu.... co mam zrobic ?? P.S. slonicom XXL ktore najezdzaja na mnie radze aby nie zabieraly glosu w dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamelia....
Myślę,że na początek dobry pomysł to wspólna siłownia-może zaplanuj w weekend całodzienną wyciaczkę rowerową i w każdym wspólnym wolnym czasie wymyślaj aktywny wypoczynek:basen,ścianka do spinaczki. Ja tak bym zrobiła-i w sumie Cię rozumiem-bo wygląd nie jest najważniejszy ale jakoś wcale mnie nie pociągają oyłe osoby a pociąg fizyczny też nie jest bezznaczenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zrobic
Kamelia... masz racje kolezanko. Wyglad nie jest najwazniejszy, jednak osoba aby z nia byc musi Cie podniecac, pociagac a kogo pociagaja grube osoby ? Fetyszystow ? :classic_cool: niestety tego nie moga zrozumiec grube osoby i najezdzaja tu na mnie mowiac jaki to ja jestem pusty... a sama pewnie jedna z druga nie bylaby z kims kto jej sie nie podoba CZY TO TAK TRUDNO ZROZUMIEC ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdbdf
( OT: skoro o tabsach... ja przytyłam gdy brałam tabletki hormonalne... tyle że jednego z drugim nie wiążę ;> faktem jest że gdy zaczęłam brać tabletki, ustabilizowało się też... moje codzienne życie zaczęłam robić obiady dla narzeczonego gdy wracał z pracy (siłą rzeczy późne i pożywne, jak to dla ciężko harującego mężczyzny wracającego wieczorem) i jeść razem z nim, bawiliśmy się we wspólne śniadania, i tak w ciągu roku przybrałam 5 kg! no ale moja w tym głowa żeby się opamiętać i teraz wagę mam pod kontrolą ale aż takie przybranie na masie, o dwadzieścia kg i to w młodym wieku trąci mi jakimiś zmianami chorobowymi lub tendencją do tycia do durny temat / kolejny duryny temat (czy jak tam): nie hoduj tu sadła tylko trochę zadbaj o siebie, dobrze ci wyjdzie na zdrowie fizyczne i psychiczne, a jeśli masz wątpliwości, sprawdź sobie jaka jest odpowiednia masa ciała dla dziewczyny o wzroście 165 i jakie szkody - nie tylko w sferze estetyki - powoduje otyłość )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej no wiesz. to zalezy dlaczego jestem gruba. ja sie denerwowalam bo przytylam absolutnie nie ze swojej winy. cale zycie dbalam o siebie a tu hop siup i pare miesiecy - 15 kilo do przodu z powietrza. jak slyszlaam, ze moglabym jesc mniej (a jadlam wtedy jogurt na sniadanie, jabko w szkole, surowke i kawalek kotleta na obiad oraz zero kolacji) i wiecej cwiczyc (chociaz na tej diecie bylam ciagle slaba i wypadaly mi wlosy) to mialam ochote wlasnego chlopaka udusic golymi rekami, ze jest takim kompletnym debilem. jak mu w koncu wyjasnilam jak dla debila wlasnie dlaczego przytylam i ze przez pewnien czas, nie wiem jak dlugi, bede taka jaka jestem to skonczyly sie glupie gadki. jem normalnie, sporo wiecej niz jak bylam na diecie ale zdrowo i schudlam. wiecej cwicze i kazdy jest zadowolony. dalej jestem trocha gruba, mam cienkie kosci i kazdy kilogram widac jak na dloni. ale odchudzanie nie jest proste. szczegolnie dla kobiet. wiec jesli nie wiesz co robic, to najpierw namow ja na wizyte u lekarza, niech zrobi wszytkie badanie bo niedoczynnosc tarczycy czy np. zespol policystycznnych jajnikow to powazne schorzenia i akurat 10 kilo wiecej w tym wypadku to pikus w porownaniu do innych problemow ktore moze miec. jesli sie okaze, ze jest zdrowa to zapytaj sie jej dlaczego tyle je. moze zajada jakis problem. a nie ze pd razu jest hipopotamem. otylosc to faktycznie w wiekszosci wynik zaniedbania ale zabrzenia odzywiania to choroba. jesli zaniedbujemy chorobe to wlasnie takie sa efekty. bo nie wierze, ze szczupla dziewczyna zaczela nagle jesc tak sama z siebie zeby zrobic z siebie slonia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durny temat
waze 64 kg przy wzroscie 171 (28 lat) i zaden chłystek nie bedzie mi mowil ze mam sie odchudzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdbdf
do "nie wiem co zrobić": pomijając że problem nie jest odosobniony więc warto tu rozmawiać, uważam że zmyślasz żeby prowokować (wciąż piszesz to samo i tak samo) do ciebie już nie będę kierować wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamelia....
Nie wiem dlaczego na Ciebie najeżdżają-gdybyś był płytki i Ci nie zależało poprostu byś zarwał a nie szukał na babskim forum rady... Ja nie uważm się za płytką osobę-przyjażnie się z dwoma otyłymi osobami są uper-ale kompletnie mnie nie pociągają-niby mam za to przepraszać...na gust się nic nie poradzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do nie wiem co zrobic - pare osob podalo ci przyklady zachecenia dziewczyny do zmiany sylwetki a ty ani be ani me na ten temat tylko dalej swoje ze ze gruba, ze nie pociagajaca:O Ciekawa jestem co jest twoim prwdziwym problemem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak cie człoweiku czytam
To wiem jedno - masz mózg o pojemnosci orzeszka.skoro obrzydzaja cie pe pasztety i balerony, to ją rzuć - proste. Bo ty jej na pewno nie kochasz , tylko ktoś kto nie ma za grosz taktu moze twierdzić, z ekogoś rzuci bo go obrzydza. Wiesz, tez będziesz iedyś starym smierdzacym dziadem i moze wtedy tez będziesz kogoś obrzydzal. Chyba jesteś gimnazjalista, albo licealista, bo ta rozmowa jest na takim poziomie - twoje matka też była otłuszczoną maciorą jak była z Tobą w ciązy. Laska ma 5 kg nadwagi , a ty kretynie nazywasz ją otluszczonym hipopotamem - amm nadzieję, ze ona rzuci cie pierwsza. z jednego powodu nie masz za groszszacunku do partnerki , chocby mojemu facetowi urwało nogi , w zyciu bym nie powiedziała o nik korpusik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdbdf
Figaa, masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co zrobic
Figaa naucz sie czytac ze zrozumieniem dziewczynko napisalem juz kilka razy ze jej nie mozna nic powiedziec, bop albo zmienia temat, albo puszcza focha albo wrecz ... krzyczy na mnie i wez tu cos zrob...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durny temat
tak to jest jeden z tych frustratów, dziewczyna ma kilka kilo nadwagi a ten zaraz hipopotam , ze na rzygi zbiera i nie staje mu, przeciez jest pelno chydych lasek, jaki problem i tak jej nie kochasz tylko jestes z nią zeby sie seksowac ze szczuplym ciałem wiec o co chodzi, zostawiasz ją i szukasz nastepnej w rozmiarze 34, jestes z nią poki nie przytyje kilka kilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no skoro móiwsz jej
tak jak tutaj, ze jest spasionym hipopotamem, to nic dziwnego, z enei chce z Toba rozmawiać. Mam nadzieję, zresztą, ze cie rzuci, bo wasz związek to raczej nie jest związkiem, alepałętaniem siwe dwojga nastolatków, które same nie wiedzą czego chcą . Ty chcesz mieć dupę do szpanowania ptrzed kumplami, a ona chciałaby mieć gościa z kaloryferem, który nie zajarzył o co chodzi i schudł, twierdzac, z ejest idelany,Weżcie sie rzućcie nawzajem skoro łaczy was tylko wyglądanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jasne tylko ciekawe w jaki sosob to do niej mowisz? nie masz powidziec jej ze : ej choc pocwiczymy bo jestes hipopotamica , tylko: umilmy sobie jakos czas i wybierzmy sie na jakas przejazdzke rowerowa albo na basen bo fajna pogoda i nudno tak siedziec w domu. Skoro tak ja kochasz to czemu tu na forum piszesz o niej w tak obrzydliwy sposob?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamelia....
Wiesz ja też bym się nie cieszyła jakby mój chłopak powiedział bym poszła na siłownie-ale jakby zaplanował nam weekend we dwoje to byłoby miło-poprostu powiedz-Kochanie idziemy wieczorkiem na basen-w następny dzień na ściankę,lub na rower-nie powinna się złościć...a na kolacjae zaproś ją do baru sałatkowego tak żeby było miło we dwoje a przy okazji powinna zrozumieć że chcesz by o siebie dbała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×