Moja dziewczyna sie roztyła a ja ja kocham i nie wiem co robic...

nie mow w imieniu wszystkich mezczyzn, dla mie nie jestes prawdziwym facetem... i dzieki Bogu wszyscy FACECI mysla tak jak ty... mam nadzieje ze jestes jednym z NIEWIELU nie mam oCHoty na dalsze dyskusje z toba...

i jeszcze jedno.... nie masz pojecia o czym mowisz choc wydaje Ci sie ze jestes taki wielce doswiadczony... po prostu nigdy tak naprawde nie kochales wiec nie wymagam od Ciebie zebys zrozumial o co mi chodzi...... a tak dla Twojej wiadomosci TAK MAM MOTYLE W BRZUCHU OD 4 LAT za 3 miesiace bedzie 5 a nastolatka nie jestem juz dawno.. I JESTEM BARDZO SZCZESLIWA

znaczenia slow " wygladac korzystnie " coz nic dziwnego.. jak sie jest zaniedbanym :p

Cholera przegięcia Tu straszne wiecie co wam powiem piękni panowie nie ma was na ulicach. Kto oglądał film 300 Spartan? Ja tam nie widziałam takich kolesi na ulicach. Myślicie, że babki oczu nie mają? Jeśli chcecie żeby wasze kobiety były takie szczuplutkie bo wam wstyd przed kolegami albo nie dyga to na siłownie (panowie poniżej 1,90 nie muszą się starać itak będą wyglądać beznadziejnie) wtedy może łapniecie sobie piękną lalunie i nie będziecie aż tak frustrować. Wyżej sracie niż d*** macie i o to tu chodzi. Słyszeliście taki kawał: kiedy kobiety bedą równe mężczyzną? Kiedy będą szły ulicą łyse i grube myśląc kurde każda laska chciałaby mnie bzyknąć. Uprzedzając ataki zakompleksionych panów którzy będą wyzywać mnie od grubasów. Spadać mam idealne BMI. Wypowiedź dotyczy tych ludzi co boją się tłuszczu (swoją drogą gdyby byli tacy zadowoleni z siebie i partnerów nie oglądaliby się na innych). Może kiedyś dorośniecie i poznacie co to miłość.

nom ;)

Szanowna hiperatrakcyjna-pani-broniaca-grubych-kobiet - kochać spasionych to można platonicznie, po przyjacielsku i najlepiej na odległość uprawiając seks z kimś na kogo widok się czuje podniecenie seksualne :P A tak na marginesie: do deklaracji wygłaszanych w necie podchodzę dosyć ostrożnie, zwłaszcza jeśli kobiety piszą o swoim wyglądzie i moralności, a faceci o długości penisa i tabunach zaliczonych lasek :P

sie zanim cos napiszesz jak by bylo tak jak mowisz to otyli ludzie nie uprawiali by sexu idioto ! skad sie bioro tacy prymitywni ludzie?

moim celem nie jest narzucenie innych moich poggladow, ale podzielenie sie z nimi. jak sie komus one nie podoboja to juz nie moja sprawa. kaska, na forum mozesz napisac ze jestes matka 2ki dzieci i od 20lat szczesliwie zonata, nie ma to zadnego znaczenia poniewaz piszesz jakbys wciaz byla nastolatka i tak sie zachowujesz. masz widealizowane zdanie o wszemocnej milosci. ale nie neguje tego,ze podnieca ciebie tlusty facet - co kto lubi. jesli tobie to nie przeszkadza to w porzadku. inna obieta tutaj napisala,ze nie wyobraza sobie aby jakas tlusta swinia sie na nim kladla i go przygniatala, kwestia gustu. jedni lubia grubych, innym to nie przeszkadza, a jeszcze innych odpycha. roznica polega na tym,ze ja otwarcie mowie o tym,ze wyglad ma znaczenie i szanuje zdanie innych osob, ty natomiast, kiedy juz zabraklo tobie argumentow, atakujesz mnie i mi podobnym oraz jak to typowa dzieweczka \"koncze dyskusje\". to akurat mnie rozbawilo :D tak nie postepuje dojrzala osoba. autor oczekiwal od nas szczerych wypowiedzi i porady, otrzymal ja, od jednych bardziej szczegolowo od innych mniej. ja juz nie bede sie rozwodzil na tym jak wyglad dla faceta ma znaczenie poniewaz wiekszosc kobiet i tak tego nie zrozumie (poczytajcie wczesniejsze posty, zwlaszcza \"tez nie lubie grubych\" o tym jak facet patrzy na kobiete). ehh wy wciaz kobitki myslicie,ze facet chce zerwac z laska jak sie roztyje i wbilyscie sobie to do lbow, czy wy potraficie czytac? czy ktos wogole czytal pierwszy post? on mowi,ze jej juz nie zalezy, ze jak probuje z nia pogadac to ona ma to w dupie - TO go boli, jej zmiana wewnetrza i zewnetrzna, nie tylko tluszcz jaki sie zebral. jej podejscie do zycia sie zmienilo i nie jest juz ta sama osoba co kiedys i po wielu nieudanych probach porozumienia, widzac ze jej nie zalezy,dla faceta moze byc to powod do zerwania. jesli ktos tego nie rozumie to jego sprawa, wiekszosc ludzi jednak moze to pojac, ci mniej ograniczenia i bez rozowych okularow zwlaszcza :)

do yoshihiro zastanow Jakiś ckm jesteś: w przypadku jak drugie się roztyje i nie chce z tym nic zrobic lepiej uciekac i miec seks z kims atrakcyjnym a kochac rtylko słodkie wyobrazenie ex z przeszłosci... (generalnie tak mozna przełożyc moja wczesniejsz wypowiedz). Kazdy moze podniecac sie kim chce jesli komus nie staje, albo nie nawilza sie na widok grubasa trudno i trzeba to uszanowac... A jeśli się ktoś podnieca jego sprawa. Podniecenie seksualne nie ma nic wspólnego z miłością (spójrz na częstotliwość stosunków w wieloletnich małżeństwach). Mam kumpelę i kocham ją jako przyjaciela świetny charakter i w ogóle. Ale jak ją widzę myślę o wszystkim tylko nie o seksie - ma jakieś 60 kg nadwagi :o.

zaniedbany musze to napisac... jestes po prostu idiota wspolczuje

zakompleksiony mysli ze jak dobrze wyglada (w co powadpiewam) to jest taki super trzeba miec cos jeszcze w glowie....... hehe a tak pozaty zawsze sie zastanawialam gdzie ci zadbani mezczyzni ze ich na ulicach nie widac?? teraz juz wiem siedza na babskiej kafeteri HAHAHA!!!!!!!!!!!!!!

Muszę inaczej przedstawić sytuacje bo chyba nie do końca trafiło to co napisałam. Gdyby temat brzmiał nie wiem co zrobić moja dziewczyna strasznie schudła, straciła cycki jest obleśnym szkieletem, nie mogę na nią patrzeć nie podnieca mnie a wręcz obrzydza, ale nadal ją kocham... po czym padłyby wyzwiska również bym zareagowała. W tym co autor mówi widzę niekonsekwencje. Jeśli ma tak straszny problem z wyglądem swojej dziewczyny i w tak delikatny sposób daje jej to odczuć jak tu się wypowiada to szczerze jej współczuje. Nikt nie zaprzeczy, że padają tu straszne wyzwiska ze strony wypowiadających się typu ble fuj ochyda potwor itd. Ludzie Ci nawet nie widzieli tej laski na oczy. Nadal twierdzę, że pewni i zadowoleni z siebie nie rzucają takich tekstów. Jeśli sami są atrakcyjni i trwają w szczęśliwych związkach to nie będą przeżywać tego, że ktoś wygląda inaczej i nie będą ranić tych osób. Do własnego zdania każdy ma prawo ale po co zbędne epitety żarty itd. Powtarzam teksty bo faceci to wzrokowcy są dla mnie śmieszne tak jakby babki oczu nie miały (albo to takie pocieszenie: ja chce ładną laskę a sam nie muszę się starać dobrze wyglądać bo ona doceni moje wnętrze). Chyba każdy wie, że liczy się wygląd i charakter ale po co pisać eseje uświadamiające kogoś, że jest fuu. Piękno to pojęcie względne.

Acha i jeszcze jedna rzecz jest tutaj kilka tematów o tym, że kobiety lubią wysokich facetów, że liczy się dla nich kasa albo długość penisa i wtedy jest wielkie oburzenie wśród panów bo przecież kocha się wnętrze. Bardzo ładne to wnętrze...

dla mnie bardziej prawdziwym mezczyzna jest lysy, tlusty, smierdzacy bezzebny facet niz te niby przystojne HAHA buraki co sie tu wypowiadaja!! wystarczy mi to co pisza zeby stwierdzic, ze sa tak oblesni jak opisany przeze mnie facet zadnego nawet kijem bym nie tracila.. hahaha

idiotą. Pisze racjonalnie, mądrze. Tak niestety wygląda świat relacji międzyludzkich, że miłość między płciami to miłość SEKSUALNA, a w seksualności wygląd ma znaczenie. Też uważam, że Kasia zachowuje się jak egzaltowana siusiumajta, ale jej prawo :) Oby się tylko nie zbudziła z tego różowego snu z przysłowiową ręką w nocniku...

ja nie twierdze ze moj zwiazek jest taki super, rozowy i bez zadnych kryzysow... a my chopdzimy tylko za roczke i usmiechamy sie do siebie :o ale tu akurat pisalam o moich uczuciach do czlowieka ktorego kocham, pisalam to co jest w moim sercu bardzo szczerze i bardzo otwearcie... a wy to depczecie... nie wierze ze wszyscy ludzie sa tak zepsuci... gdzie sa ci normalni? nie wypowiadaja sie czy nie wchodza na takie fora?? ... nie wazne mam nauczke :o

nie dramatyzuj ;)

Bardzo siusiumajtowata postawa. Jest z facetem kilka lat mimo miłości widzi że jest mniej atrakcyjny ale nie mówi mu weź coś ze sobą zrób grubasie, albo jest mi przykro że zaniedbałeś się muszę Cię rzucić, za to np wyciąga go na spacery... No przepraszam, ale naprawdę trzeba być młotkiem jeśli myśli się że teksty już mi się nie podobasz jesteś leniwy/wa będą do czegoś motywować. A też dobrze się dowiedziec że miłość to seks, a udany seks zależy przede wszystkim od dobrego wyglądu.

od wyglądu, ale niestety od wyglądy również. Z tym, że tu już wchodzią indywidualne preferencje i dlatego "każda potwora..." itd. Indywidualne preferencje, czyli też to, co ktoś tu brutalnie, ale prawdziwie powiedział, że jak komuś nie staje albo ktoś się nie robi wilgotny za przeproszeniem przy osobie zalanej tłuszczem, to trzeba to zrozumieć i uszanować. Czasem miłość po prostu nie wystarczy, chyba że zadowala nas miłość braterska, czy siostrzana w związku. Nie wiem, po co to w ogóle piszę, to są oczywiste prawdy. Jak ktoś temu przeczy, to żyje w świecie fikcji i tyle.

Ale w temacie nie ma mowy o seksie z kimś odrażającym. Facet podał wymiary tej dziewczyny i ona nawet otyła nie jest ma 5ciokilogramową nadwagę i nie sądzę żeby śmierdziała, nie goliła nóg itd. Natomiast kiedy ważyła 51 kg miała lekką niedowagę ale pasowała do standartów określonych przez współczesną kulturę.

było wiadome ze hipopotamice rusza do ataku

Och tak się pocieszaj... Nie wszyscy patrzą na innych przez pryzmat własnej sylwetki. No ale spoko skoro nadwaga = otyłość drugiego stopnia.

bzykni ją

sporo, ja przy wzroscie 175 waze 65 kg i czuje ze to przy duzo

ps kiedy myslalam ze wyglada sie nie liczy, mialam faceta 100 kg , gruby gosc, myslalam ze jego super charakter wszytko zalwi, byl dobry w lozku, moze nawet swietny ale odrzucalo mnie. I zostawilam go

ja wazylam przy wzroscie 164 58 kg teraz waze 80 jestem po urodzeniu dziecka w ogole tego nie wiadac wygladam na 60 moj maz nawet nie zauwazyl ze przytylam(?) mysle ze przesadzasz