Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anett 82 b

zylam z narkomanem a teraz go chce ratowac

Polecane posty

Gość anett 82 b

witam prosze o pomoc zylam z osoba uzalezniana od narkotykow od amfetaminy przez dwa lata on zazywa to od 4 lat mamy razem dziecko teraz juz z nim od pol roku nie jestem ale jest z nim zle i jego siostra prosi mnie o pomoc tzn zeby go skierowac na leczenie do osrodka zamknietego on tego chce ale chce zeby mu ktos pomogl jego rodzice wyjechali i maja to w d.... jego siostry sie tym zajmuja i ja . On naprawde potrzebuje pomocy raz przedawkowal to go odratowali ale teraz jest w takim stanie ze chce sobie zycie odebrac pojawiaja sie u niego oznaki psychozy ktore przy zazywaniu takieg o narkotyku sieujawniaja on potrafi cpac przez cztery piec dni bez przerwy nie je tylko pije cole i pali potem dzien odpocznie i dalej a taraz jest gorzej i coraz gorzej juz kiedys wspominal ze chce sobie zycie odebrac lae teraz to nasililo sie po naszym rozstaniu i wiem ze jesli mu nikt nie pomoze to on to zrobi bo wszyscy go maja w dupie . Nie musze doodawac ze ie pracuje za niedlugo straci mieszkanie nie ma co jesc ale na cpanie ma kase to sie dla niego liczy . Chcemy go wyslac na leczenie do zamknietego osrodka bo najlepszym sposobem bedzie odizolowanie go od natretnych kolegow ktorzy mu przynosza amfe i ciagna go do tego . Pozatym takie spotaknie raz w tygodniu nic mu nie da ta osoba ma ostatni stopien uzaleznienia i jest z nia naprawde ciezko i wiem ze jeli mu nie pomoge to za niedlugo bede palila znicz na jego grobie ...... jesli macie informacje jak pomoc takiej osobie jakies adresy osorodkow odwykowych jakies kontakty prosze o pomoc dziekuje c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze cie zmartwic
ale jak on nie bedzie chcial isc na leczenie sam to to guzik pomoze. zwieje przy pierwszej nadarzajacej sie okazji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anett 82 b
... w tym jest problem ze chce sie leczyc nieraz plakal prosil ale zawsze konczylo sie tylko na gadaniu moze teraz jak wie ze juz wszystko stracil i zostaje mu tylko zycie na dworcu no wkoncu pojdzie probowac warto .... wkoncu chodzi o zycie ludzkie ..... zawsze jest cien nadzieji .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×