Jak całować się z facetem, który ma popsute zęby?

mam takiego znajomego, z zebow to zostaly tylko szczatki, kawalki czegos brazowego, :))) jak gadal to glowe opuszczal na dol, jak sie smial to jak zaba, nie otwierajac ust, albo odwracal glowe, jak powiedzialam co o tym mysle, to sie strasznie obrazil:))))) smieszylo mnie ze jak gadal to caly czas bawil sie wasem , by nie bylo widac " zebow", a jak matka zwrocila mu uwage to nie odzywal sie do niej pare miesiecy:))) ma teraz 44 lata, a zebow nadal nie ma:)))) to szokujace, a jaki wazny przy tym, dodam ze pracuje w sluzbach mundurowych, i nie moge sie nadziwic, ze nikt mu nie zwrocil jeszcze uwagi, w koncu ma kontakt z ludzmi, dla mnie to nie do zrozumienia:)))) gdzie ambicja takich?? czy oni tego nie widza????

do mam podobnego faceta - wiesz może ten Twój jest młodszy dlatego łatwiej go przekonać. nie wiem... do boshe i tutinki - ja mam 35 lat. nie wiem ile macie lat ale prawda jest taka, że kiedy się kocha to chce się naprawdę, żeby ten kochany człowiek wyglądał ładnnie i był zdrowy. nie wiadomo ile jeszcze pożyjemy. a jesteśmy szczęśliwi. tylko ten nieszczęsny dentysta i uporczywy zapach z jego ust, chociaż myje zęby

do maryloo-----> mój ma 36 i widzę , że naprawdę chce napawić te zeby. Mam nadzieję , że Tobie też się uda swojego przekonać. A wypowiedziami niektórych się nie przejmuj. Przecież wiadomo, że faceci to tchórze, jeżeli chodzi o dentystę. tutinka-----> dla Twojej wiadomości nie boję się z nim rozstać, bo pracuję , mam swoje pieniadze i poradzę sobie na pewno. Ale go kocham i nie chcę się z nim rozstawać. Ja powiedziałam mu tak dla żartu, żeby go zmobilizować. I widzę efekty. Cel uswięca środki.

Ciekawe,czy zaglądają tu dentyści...i co oni na to?

wlasnie, jakis stomatolog moglby przemowic takim do razsadku, ale tacy na pewno nie wejda na taki watek, by nie dowiedziec sie prawdy:))))

jejku, ja sobie nie wyobrazam kogos z nieprzykemnym zapachem i zepsutymi zebami u mojego boku.. a fee

ale to nawet nie jest kwestia estetyki, zaniedbane zęby są poważnym zagrożeniem dla zdrowia ! zepsute zęby to siedlisko bakterii, które krwioobiegiem mogą się rozprzestrzenić po całym organizmie :o mogą rzutować na choroby na serca, płuc, stawów, nawet mózgu itp. tu nie ma żartów Ponoć nawet istnieje związek bardzo zaniedbanych zębów z udarem mózgu

Witam...mam podobny przypadek...kilka latek temu byłem u dentysty ,który robił mi jedynki(bez znieczulenia itp) strasznie się zraziłem i nawet nie poszedłem dodo niego ponownie by uzupełnić zatrute zęby...od kilku miesięcy chodzę regularnie (każdy zabieg = 2 razy znieczulenie)i nie jest źle. a co do Pana ...nie wróżę nic dobrego...ja mam 21 lat i jadłem już takie ilości leków ,że zaczeło mnie to martwić. W chwili obecnej jedynki nadal nie są wyleczone i co jakiś czas zbiera mi się ropa w dziąśle.najlepszym rozwiązaniem dla tego Pana chyba będzie narkoza...a poza tym nie ma osoby ,której nie da się przekonać...:D

Ja mam podobną sytuację - 44 lata i armagedon w jamie... Niestety podwaliny, to "dentysta - sadysta" w młodości, który wyrywał mi zęba z ropą na żywca i z uśmiechem.. Od tamtego czasu na samą myśl o dentyście pot mi kapie z dłoni. ALE... 27 kwietnia 2012 o 13:30 IDĘ. Powiedziałem sobie,że póki mnie nie bolą zęby, znieczulenie zadziała (a poproszę o 4x dawkę ;) ) i będzie ok... lub przynajmniej znośnie. Przyznam się też lekarzowi do moich fobii i poproszę, by był delikatny.. :) Ja w 100% rozumiem wszystkich bojących się dentysty. To strach zwierzęcy, pierwotny i "baby" tego nie rozumieją :) Wy, drogie panie macie podwyższony próg bólu i to jest fakt naukowy. Inna sprawa,że często ten ból / strach itd siedzi w naszych głowach przez doświadczenia (jak u mnie) "mądre opowieści" rodzica (jak u mnie), czy ogólny strach przed lekarzami (jak u mnie i u facetów) Trzymajcie za mnie kciuki, módlcie się, myślcie pozytywnie.. Z góry dziękuję. Napiszę jak było. (jak przeżyję... no i jeśli nie stchórzę w ostatniej chwili)

tak zeby zeby tobie wypadly?

Koszmarny Tchórz...szacun :) Miałam to samo. Najważniejsze to przyznac się dentyście że jest sie tchórzem, ja sie przyznałam. Na szczęście w porę i ocaliłam swoje trzonowce :) Siedząc na fotelu wyrzucałam sobie że tak długo czekałam, bo to przeciez nic nie boli! Inne czasy nastały na szczęście!!! Wiem, ze sa gabinety nastawione na przyjmowanie tych wrażliwych, stomatolodzy sa wyrozumiali. Poza tym...zawsze zostaje narkoza. To też jakies wyjście jest ;)

oczywiście, wszystko co przeżywają mężczyźni jest wzniosłe i głebokie a także uzasadnione ;) strach przed dentystą jest w czołówce tych rzeczy. a powód jest prozaiczny facet ogarnięty strachem nie myśli rozsądnie- panikuje, kobieta w takiej sytuacji potrafi zaanalizować sprawę i uczynić krok do przodu, aby z niej wybrnąć. a co o tym sądzą dentyści? kiedyś siedziałam na fotelu u stomatologa (też miałam przykre doświadczenia i koszmarne wspomnienia, pełen zakres usług i rodzaju bólu doświadczyłam, nigdy nie idę chętnie) zadzwonił telefon i odbyła sie taka rozmowa: -Stomed, słucham? -... - Boli ząb, to proszę przyjść -... - Nie proszę pana, jak pan poleży w łóżku, nie przestanie boleć. Zapraszam. ;)

dobre to powyżej, nic dodsac nic ująć

Mam prośbę, wiecie coś o W. Zawadzkim w Tarnowie? Jaki to dentysta, bo idę w pon. rwać u niego zęba i nie mam żadnych danych, czy to dobry, czy zły.. A zęba mam dość.. no.. szczątkowego. Za to korzeń jak byk :(

Halooo... Pomóżcie mi, dajcie jakieś info, bo bardzo się boję

a ja mam obsesje na punkcie zapachu z ust, ciagle myje plucze biegam do dentysty, guma w torebce obowiazowo boze bym chyba ze wstydu umarla gdybym miala swiadomosc ze mi wali z japy, a mam 23 lata :O

teraz ,są takie znieczulenia, że nie ma nawet zastrzyku, tylko w zęba wkładają jakby maść i po kilku sekundach nic nie czuć, ja nie ogarniam ludzi z panicznym strachem przed dentystą, mam takiego jednego w rodzinie, facet 36 lat a zęby masakrycznie popsute, przypuszczam, że nawet ich nie myje, lubi się dużo śmiać, ale jak otwiera paszczę, to nie mogę patrzeć i zastanawiam się jak jego żona może z nim się całować, okropność:/ wg mnie to straszny wstyd, żeby w dzisiejszych czasach bać się stomatologa

Zęby to podstawa,jak ma się ładny uśmiech to już połowa sukcesu.Jest z tym coraz lepiej ale jeszcze do Europy nam brakuje.

Strach przed stomatologiem, czy innym lekarzem jest fobią, nie da się go wytłumaczyć racjonalnie. Ty się niczego nie boisz?

lepiej bez zebów ")_

koleś miał krzywe i żólte zęby górne, latał za mną w liceum w końcu pojechałam z nim na niby randke gdzieś do jakiegoś centrum, ale za cholere nie potrafiłam się przełamać i go pocałować. On sam byl OK, nawet by był przstojny ale jak się uśmiechnął w trakcie rozmowy to mi sie źle robiło i zaraz wyobrażałam sobie jak mam go pocałować, że nie potrafie i już. Pozniej się na mnie obrazil ze go zbywam i tak sie rozstalismy :) nie moglam i juz.

Tak jak pisałem wcześniej. Byłem dziś u dentysty. Miałem rwać zęba, ale okazała się, że może uda się go "naprawić", a w między czasie pan doktor zaplombował mi pierwszą z kilku dziur... Doznania? STRACH (straszny) przed wejściem a w środku.. gadka-szmatka, bezbolesne znieczulenie i równie bezbolesna reszta. Ludziska, nie bójcie się, jak już ja tak piszę, to wierzcie mi - nie ma czego. Ja jestem cykor nad cykorami, więc wiem co mówię. Już sobie zarezerwowałem następną wizytę. Trzeba za ciosem... :) Życzę wam powodzenia w walce z dentystami i mam nadzieję,że sam ją wygram. Miłego weekendu !

nie rob tego, jezeli z nim sie bedziesz calowac, po niedlugim czasie ty tez stracisz zeby, bedziesz sobie mogla czodzic do dentysty i je naprawiac, ale to nic nieda, jego prochnica przejedzie na twoje zeby i je stracisz, a nastepnych juz nie bedziesz miala, chyba ze chcesz miec szybko sztuczna szczeke

Koszmarny Tchórz-Gratulacje!:) I idz za ciosem chlopaku;)

Dziękuję za... "chłopaku" :) A za ciosem (jako mamut ;) ) oczywiście pójdę, bo skoro nie boli, to czego się bać? W sumie, daje to poczucie wolności, bo strach przed dentystą rządził mną bardzo długo. Faktycznie teraz znieczulenia są o niebo lepsze niż 10 lat temu. Nawet samego wkłucia nie poczułem. Może to to też zasługa dobrego lekarza? "Może"... :) Polecam w Tarnowie - W. Zawadzki (przyjmuje na ul.Kościuszki 35) fajny gość, z dobrym podejściem do ludzi.

Mój mąż ma popsute wszystkie zęby na górze i braki 1 i 2 -ki w każdym bądż razie na górze ma tylko 4 zeby i to popsute. Jest po 50 i wstyd mi za niego.Kłócimy sie często z tego powodu.5 lat temu postawiłam warunek - jak nie zrobi porządku w gębie to zero seksu ,i jak myslicie kto kogo przetrzymał ? Dalej ma szambo w gębie i 0 seksu i tak chyba będzie do jego śmierci lub mojej .Nie ma co walczyć z wiatrakami. A po prawdzie gdyby nie te zęby to całkiem fajny ma wygląd dopuki nie otworzy paszczy.

obzydza mnie zepsute i zolte zeby