deichmann/jak tam jest

Masakra jakas .Nasz szef nie musi o sobie pisac, bo wie, ze jest dla nas człowiekiem wyjątkowym. Jak zwykle wpisy zlosliwych regionow, ktore nie wierzą, ze mozna w normalnej atmosferze pracowac i szanowac szefa.

Pozostałe regiony mogą tylko 2 zazdrościć takiego rksa- stąd te złośliwości. Zresztą słuchając co pozostali rksi wyczyniają, cały region 2 powinien się cieszyć i dziękować za to, że w regionie 2 pracujemy. Myślę, że większość złośliwych opinie o firmie nie wypływa od pracowników z regiony nr 2, bo zarówno rks jak i oksi są osobami dla których wzajemna współpraca i relacje międzyludzkie stanowią bardzo wysoka wartość. Oczywiście wytykają błędy i karcą za coś, jeśli na sklepie jest coś nie tak, ale to należy m-in, do ich obowiązków.

Wpadaj do Warszawy to zobaczysz jak tu sie fajnie pracuje i nie krytykuj jak nie znasz. Wystarczy pojechac na spotkanie okregow, tu nikt sam nie robi tylko wszyscy razem, RKS-si z nami siedza, zartuja, nie wywyzszaja sie, na takich spotkaniach jestesmy jak rodzina i watpie zeby u was tak bylo, to samo z wigilia, zaden sklep nie robi jej sam, wszystkie sklepy robia jena wspolna i widac po tym ze jestesmy zzyci ze soba a nasi RKS-si to uczciwi i fajnie ludzie :)))))))

"warszawagora" jakbym nie wiedziala jaki syf w tej warszawie to bym uwierzyla! w się tam wzajemnie nie szanujecie i szczujecie na siebie a na tych waszych spotkankach az sie przepychacie, która ma usiąść bliżej rks i donosić mu co kto robi źle. zal.pl

O tym jak jest w Warszawie naprawdę można było nie raz czytac na forum, więc nie pisz głupot jak to tam jest wspaniale, ponieważ to bzdura jakaś.

Pojechali juz z tego działu zakupów? !czy jeszcze jutro będą jeździć?

Pojechali ,pojechali tyle ze to nie był dział zakupów ....

Mniejsza o to;) dobrze ze pojechali;)

Ważne że znów udało ci się zmienić temat, zawsze jak coś ktoś o warszafffffce napisze pojawia się szybka zmiana tematu xD

Niekoniecznie wszystkich musi obchodzić co się dzieje w wa wie. ..jak dla mnie na dzień wczorajszy i dzisiejszy priorytetem była wizytacja..z pozdrowieniami dla Warszawy rejon 2

Co za wizytacja ?

Tylko ze to warszafffffffka wszystich obraza a sami sa jak wiesniaki sloma z butow im wystaje, po co sie pusza i oczerniaja innych tak jak pana S, zal im sciska ze zamiast fajnych rks maja najgorszych w firmie?????

Nie wpadła bym na to , że można się kłócić o RKS :-) jedni mają bardziej ludzkich ,drudzy pewnie mniej, ale tego raczej nie zmienimy. Nie macie innych problemów ? Pozdrawiam.

Sorry, że się wtrące, ale nie można być bardziej ludzkim lub mniej. Ludzkim się jest, albo się nie jest. To taka refleksja, zupełnie nie jest ona związana z tematem RKS, którego wolę nie poruszać, bo musiałbym się głośno roześmiać a skala poruszanego tematu Warszawy jest na to jednak zbyt poważna :P Ps. do bani są te trampki Fila. Chyba pójdę zareklamować haha :D

O!! Alien =] Co u Ciebie, jak zdrówko? a fila dla debila, pocoś kupował xP

Pozazdroscic resistenz ty sie z nich smiejesz zreszta jak wszyscy .... ale plakac sie chce gdy przychodzi sms z banku jak wyplata wplywa ... a jak widze A za kazdym razem w nowych ciuszkach za taka kase poprostu mam cofke .... sklecic zdania poprawnie nie umie wielka dama

Nie wiem, nie znam żadnej A, więc tym bardziej nic nie mogę powiedzieć o jej garderobie a nawet jakbym znał, to ciuszków bym nie zazdrościł, bo z pewnością mam mniej w biuście i każda kiecka by na mnie wisiała :P Ja nie napisałem, że się z nich śmieję. Znam tylko dwóch RKS i uwierz na słowo, wcale mi z tego powodu nie jest do śmiechu :) Odpowiadając na pytanie Twojego przedmówcy: wszystko w normie.

Czego jak czego...?!ale ciuchów zazdrościć rksce...

tu nie chodzi o zazdrość o garderobę a nawet nie chodzi w ogóle o zazdrość... poprostu zarobki naszego wielce utalentowanego kierownictwa jest niewspólmierne do naszych zarobków a wykonujemy prawie taką samą pracę bo każdy z nas sie umęczy przy pracy w naszej sieci a zarobki są naprawdę marne... zastępcy też pracują na równi z kierownikiem a czasem odwalają za nich robotę i co mają niższe pensje od nich i gdzie tu sprawiedliwość i o to w tym wszystkim chodzi... firma nie dba o ludzi pod tym względem, żeby podziękować za pracę jaką my wkładamy a wynagrodzenie jest jednak motywacją

Wiem, że sprzedawcy wykonują kawał dobrej roboty, ale w każdej firmie kierownik zarabia najwięcej. Tak jest, nie zmienisz tego i raczej nie warto nawet myśleć, że powinno być inaczej. Każdy sam kieruje swoją karierą zawodową, jeden jest kierownikiem, inny sprzedawcą, jeszcze inny pełni funkcje RKS. I zarobki każdej z tych osób zawsze będą się różniły, to przecież naturalne. Ja nie wiem, ile zarabia RKS i mówiąc szczerze, nigdy sobie tym ondulacji nie zaprzątałem, bo mnie bardziej interesowało ile ja zarobie a nie to, ile ktoś inny dostanie kasy. I takie podejście jest najzdrowsze, bo zamyka nam drogę do frustracji. Jak będziemy myśleć tylko o tym, ile zarabiają inni, to zawsze będziemy niezadowoleni :) I dalej podtrzymuję, że trampki fila są do bani. :P

Po co ich bronisz, przeciez wiadomo o co chodzi stajesz w obronie przegranej sprawy,kogo nie zapytasz to wszyscy mowia to samo o rksach a ze zyja w wymyslonym swiecie tez kazdy wie, wchodza na sklep udaja ze cos wiedza a nie potrafiliby nawet systemem butow ustawic,tacy fachowcy

A to kwintesencja przysłowia - człowiek ze wsi wyjdzie ale wieś z człowieka juz nie bardzo ....

Tacy jesteście tu wygadani,podejdz jedna z drugá jak bedzie wizyta Rks powiedz prosto w oczy co ci lezy na sercu'to tez ludzie! Ale odwagi brak?

Co mam powiedziec rks ze mamy fatalny asortyment - odp - ale to wybor centrali, ze slabe zarobki - odp - bo slaby obrot - slaby bo fatalny asortyment - odp ale to centrala ustala. Wiec po co sa rks ????? Fakt nie ma ciastek na ich wizytach jest progresja ....

Powiedz cos RKSowi i wylatujesz, haka juz na ciebie znajda bardzo szybko jak na kazdego kogo chca sie pozbyc chocby mieli sami pisac mejle z donosami na ciebie, niech nikt nie pisze mi ze brakuje odwagi bo ja juz znam taka ktora nabrala odwagi i powiedziala rskowi w twarz co o tym wszystkim sadzi to szybko stracila prace pod byle pretekstem. Albo siedzisz cicho albo sie odezwiesz i traktuja cie jak smiecia

RKS ma wiedze praktyczna jak sprzedawca pracujacy dwa miesiace , gdyby dac im cos do przeciagniecia to by stali i plakali bo ledwo system znaja

Ale za to jak sie prezentuja !!!!! Wiedzy 0 wykształcenie słabe - czego sie wiec spodziewac ?

wynagrodzenie w tej firmie tak naprawde nie jest współmierne z wykonywaną pracą. Sprzątamy hektary sklepu same ( gdzie w innych firmach mają ekipę sprzątającą), łapiemy złodzieji ( w wielu sklepach brak ochrony), trzeba być na baczność bo TK , przyjmujemy dostawę ( gdzie w innych firmach mają magazynierów) ....Poprostu brak słow...No i robota papierkowa...(poczta.bank itp) ...I jeszcze często bawimy się w dekoratora ! To przy tylu funkcjach powinno się nieźle zarabiać,

Obciac im o polowe zarobki - nie beda zarabiac kolosalnych pieniedzy tylko dobre. Premia kwartalna od wzrostow kwartal do kwartalu w rozliczeniu rok do roku. Recepta prosta. Sami sie nie zwolnia bo w zadnej innej firmie nie zarobia tyle co tu nawet po obcięciu, zreszta innej firmy nie znaja - konkurencja ich nie wezmie bo wiedza ze nic do nich nie wniosa. Moze nie bedzie lepiej ale na pewno sprawiedliwiej, a roczne oszczednosci beda niesamowite a moze wydajnosc ich pracy wzrośnie.

Najlepiej niech rksi przyjeżdzają myć Wam podłogi, przyjmować dostawę, "bawić się w dekoratorki", obsługiwać klientów i przeciągać sklep.. a Wy w tym czasie co,będziecie pierdzieć w stołek? Chyba niektóre z Was (być może niektórzy?) za długo na słońcu siedziały i trochę styki Wam się przegrzały? Rks mają swoje obowiązki za które płaci im firma tyle ile płaci i to nie Wasz interes. Macie wiedze, wykształcenie i wyszczekane jesteście także prywatnie? (a nie tylko na anonimowym forum) Firma prowadzi wewnętrzna rekrutację na kierowników, więc zamiast obrażać innych i ich wykształcenie- Wy wielkie i wykształcone, możecie aspirować na powyższe stanowisko;) Od kierownika jest zdecydowanie bliżej do rksa niż od sprzedawcy;) Ale lepiej narzekać na forum i innym zazdrościć aspiracji, niż się wziąć do roboty? Zarobki w firmie są dużo lepsze niż w innych sieciówkach-nie wierzycie? To proponuję zatrudnić się w jakiejś innej. Z podkulonym ogonem wrócicie po miesiącu. Jedyny minus firmy, z którym muszę się zgodzić to forma etatu- 1/4. Gdyby w danym sklepie było mniej pracowników, ale wszyscy pracowaliby na cały etat, było by mniej narzekania i więcej oddanych i zaangażowanych w pracę sprzedawców. Pomyśl o tym firmo;)