Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszły asystent

deichmann/jak tam jest

Polecane posty

Gość gość
Gardze swoimi byłymi OKS-ami tak bardzo, jak bardzo oni żyją we własnym uwielbieniu. Jesteście zerem. Dnem. Merytoryczną mogiłą. Dział Szkoleń powinien się wstydzić, że wypuścił takie niedojdy do pracy z ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Galeria Krakowska Deichmann PORAŻKA .Dla dobra osoby która się tam będzie chciała przyjąć . Ze względu na atmosferę odradzam.OKROPA .Pensja marna a wymagania nie do spełnienia. Choćbyś na głowie stawał będzie źle.Rządzą kierowniczka i głównie kablująca i zakłamana zastępczyni oraz parę podlizujących się podzastępczyń. Jednym słowem :Jak nie liżesz tyłka górze i nie uśmiechasz się ładnie do kierowniczki to masz przerąbane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pierwszy ani ostatni sklep który działa na tej zasadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz będą sprawdzać czy znamy się na najnowszych trendach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załoga napewno ,ale za to nasz dział zakupów już nie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z pozdrowieniami dla prezesa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prezes ma nas gdzieś. Dla niego ważna jest opinia RKS który zasięga opinii OKS. A OKS to często koleżanka/kolega RKS. Koło sie zamyka :) gdzie szukać pomocy? W urzędzie pracy. Kiedyś naiwnie wierzyliśmy ze Jarek moze nam pomoc, ale to fikcja, albo nie chce albo nie ma żadnego wpływu na to co przełożony robi z podwładnym. A szkolenia antymobbingowe to fikcja, zeby pozniej przed sadem mogli powiedzieć E firma robi wszystko aby moe było mobbingu, szkoli kierowników. Śmiech na sali :) Jak ktos ma problem z kierownikiem albo Z OKS lb RKS niech nie liczy na żadna pomoc, albo godzić sie na poniżanie albo zwolnić bo pozniej będziecie wyglądać tak samo jak niektórzy byli pracownicy którzy albo lecza sie z depresji i nerwicy albo latają od lekarza do lekarza od szpitala do szpitala bo stracili zdrowie przez działania swoich przełożonych. Deichmann? To nazwisko jest dla mnie symbolem bólu i cierpienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda, szkolenia antymobbingowego z profesjonalista nie ma pracownik ktory jest najbardziej narazony i nie ukrywajmy doswiadcza tego na codzien. Z fachowcem szkoli sie kadra a pracownik widzi regulamin , podpisuje ze się zapoznał i koniec. Wystarczy się zorientować kto potem będzie zasiadał w takiej komisji, to prawda że tu chodzi tylko o pracodawcę , aby mógł się wykazać ze przeciwdziała takim zachowaniom. Każdy jednak powinien wiedzieć że wszystkie sytuacje w których pracownik jest zastraszany, manipulowany, wpływa się na jego samopoczucie i zdrowie nie mają prawa mieć miejsca i nikt na to nie powinien się godzic. Również ten kto biernie akceptuje takie zachowania, jest za nie tak samo odpowiedzialny, jak ten co je popełnia. I tyle w temacie, tak uważam i mam prawo mieć swoje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomysł ze szkoleniami i jakaś komisja powstał ze strachu przed pozwem Aleko, Ewa doskonale znała jego sytuacje teraz tez pewnie dowiaduje sie od życzliwych gdzie i kiedy leżał w szpitalu i co sie z nim dzieje i ze strachu przed konsekwencjami wymyślili jakaś głupotę i nie zeby dbać o nas ale zeby ochronić siebie i swoje tyłki! Chrześcijańskie podejście do człowieka?!?!?!?!?!?! Byście sie wstydzili!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P********ie o Szopenie. Szkolenia miały być osłoną pracodawcy a nie pracownika. Nic z tego nie wyszło, skończyło się na gadaniu, jak zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozbawiła mnie informacja, że w Deichmann - Obuwie ma powstać jakaś komórka antymobbingowa. Oczywiście, o ile jest to prawda. A jeśli tak, to mam wiadomość dla osób podejmujących te decyzje - trochę się spóźniliście. Co najmniej kilka lat. Betonu nie zmienicie. Wasze szkolenia dadzą Wam jedynie czyste sumienie pod kątem prawnym, bo jako firma jesteście zobowiązani do działań antymobbingowym i chyba uświadomiliście sobie, że do tej pory pracownicy nie mieli kompletnie żadnej ochrony. Zarówno ja, jak i Wy wiemy, że nawet gdy powstanie dziesięć takich "komórek", w dalszym ciągu kilka osób będzie robiło, co będą chcieli i włos im z głowy nie spadnie. Tak jak napisałem - betonu nie zmienicie. Patologii nie zniszczy się pozornymi działaniami, co najwyżej można udawać, że się ma czyste sumienie. Oczywiście pod warunkiem, że ktoś tym sumieniem dysponuje, ale tu znów niektórzy do perfekcji opanowali metodę udawania, że je mają. Współczuję pracownikom, którzy z bezsilności łykają tabletki na uspokojenie przed wyjściem do pracy. Zapewne będziecie udawać, że nie wiedzieliście... tak jak nie wiedzieliście o pracowniku, który robił pod siebie - dosłownie. W samochodzie miał zawsze czystą bieliznę na przebranie. A wychodząc z domu do pracy miał pod bielizną ligninę, żeby to i owo miało się gdzie wchłonąć. Mit? - to też fakty. Że szkoleniami antymobbingowymi chcecie zapobiec tej patologii? Wolne żarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanko do sklepu który chował puste kartony- Jak wam poszła inwentaryzacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość always_honest
Te forum robi się coraz bardziej żałosne :) OKS? spoko, respekt może i trzeba mieć tak samo jak i do Kierownika sklepu ale bez przesady. Ja jak widzę RKS czy OKS to na spokojnie do tego podchodzę. Rozmowa, trochę żartów i jest ok. Nigdy nie pozwoliłam sobie - jako zwykły sprzedawca - pluć sobie... Jeżeli ktoś coś powiedział mało miłego to potrafiłam odpowiedzieć - nie chamsko lecz żartobliwie ale z sensem - i do dnia dzisiejszego OKS jakoś się do mnie mało odzywa a jak się odzywa to wiem co odpowiedzieć. Jako sprzedawcy odwalamy największą robotę, nie doceniają tego ale musimy dawać sobie radę. Oczywiście zależy mi na pracy ale nie pozwalam się poniżać, mówić na mnie czy na moje koleżanki, kolegów złego słowa jeżeli jest to niesprawiedliwe. I bronię swojego zdania i innych. Jeżeli widzą, że nie damy sobie w kasze dmuchać to i respekt złapią i do nas. Pracuję 5 lat w tej firmie. Różne były sytuację. Gorsze i lepsze czasy. Ale wiecie co, najgorzej wkurzające jest to, że opieprzyc potrafią a pochwalić już nie.. Nie wiem czy to kwestia tego, że nie potrafią czy tego, że nie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podoba mi sie okreslenie BETON. Betonu rzeczywiscie nikt i nic nie zmieni, towarzystwo wzajemnej adoracji ma sie swietnie i dopoki prezesem bedzie ten prezes nic im nie grozi, jak sie zmieni prezes a Deichmann leci na leb na szyje od kilku lat na minusie i w koncu Niemcy pojda po rozum do glowy to moze wtedy cos sie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co zrobić jak robią z ciebie wariata ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to nic sie nie zmieni , przeciez to od nas zalezy. Jeżeli w Polsce nic nie można zrobić. . .. to może do Niemczech pisać. Przecież są ,,tłumacze, , i jeśli dostaną kilka lub kilkanaście maili to się zainteresują ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmieni się dopiero jak władze sie zmienią albo jak wiceprezes zainteresuje się tym co się dzieje w sklepach bo to dla nas jedyny ratunek. Na razie nic nie robi, ale może w koncu dojrzy że coś jest nie tak i że rzadzi klika która robi co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmienić może wszystko wystarczy pozew zbiorowy do sądu o takim traktowaniu. Wystarczy przypomnieć jeszcze raz sytuację sklepó Biedronki, poszli, złożyli, wygrali i co maja lepiej bo ludzie grają w zespole. Ale nie ukrywajmy w wielu sklepach niby zespoły ze sobą współgrają a co do czego przyjdzie to potrafią się odwrócić od każdej osoby byleby swoją dupę ochronić no ale wtedy nic się nie zmienia. Każdy odchodzi lub zostaje zmobingowany aby odszedł i cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe jak my mamy potrząsnąć górą,skoro rks troszczy się o własny tyłek,oks też ,kierownik tak samo dba o swój interes i generalnie wszystko co jest źle to przecież wina sprzedawcy,to że sprzedaż spada,że towar mamy coraz gorszej jakości,nasze karty to niewypał,za najnowszymi trendami też nienadążamy,ogólnie ci co mają ciepłe posadki nie będą się wychylać.Niedługo konferencja roczna wiec znowu się będą bawić,a nam znowu godzin ubędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyżbyś nawiązała do Ursynowa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O braniu tabletek na uspokojenie kiedyś słyszałam, w Białymstoku tak było jeśli dobrze pamietam i u Krysi w okręgu tez sie chyba ktos skarżył, ale to drugie to dla mnie szok! Ale nie mam powodu zeby nie wierzyć mnie nic w tej firmie nie zdziwi, na szczęście ja mam to juz za doba i dziękuje Deichmannowi za to ze musiałam odejść. A w związku z tym zbiorowym pozwem co ktos pisał to wsród lizusów i przestraszonych pracownikow solidarności nie znajdziecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krystyna cicha woda i do tego jej psiapsola Renata dwie szarancze co robią z ludźmi co chcą udają miłe tylko dla pozoru by niespodziewanie dać ci w głowę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta kultura osobista i niby klasa to pozory a w srodku i jak nikt nie patrzy prostacki charakterek, za to maz sympatyczny xP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alway_honest: po części masz racje ale są różne sklepy i różni OKSi, z niektórymi pożartujesz, z innymi nie jest ci dane bo oni żartują tylko między sobą, szary pracownik dla nich nie jest partnerem do rozmowy, są zbyt ważni żeby z nami dyskutowac. Mobbing występuje w niektórych sklepach ale też bez przesady, większośc kierownikow to porzadni ludzie i sami są przestraszeni wizją zwolnienia z pracy, oks to już inna sprawa on jak wie z kim trzymac to może robić cuda wianki i nikt mu złego słowa nie powie. RKS to już w ogóle ma piękne zycie, w poniedziałek w trasę w czwartek już zjeżdżają byle blisko do domu, odwiedzą sklep czy dwa w swoim mieście zwłaszcza jak są z Warszawy i do domku odpoczywać po cięzkiej pracy polegającej na przechadzaniu się z komórką po sklepie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt - RKS to ma klawe życie - wypłata kosmiczna, fura nie ziemska, praca od pon do piątku, za nic praktycznie nie odpowiada, kolacyjki w najlepszych knajpach na koszt firmy, imprezy integracyjne, szkolenia w różnych zakątkach świata...... nic tylko wkupić się w łaski prezesa ..... ale do tego trzeba być ładnym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak będziesz tyle zarabiać co RKS to już się zrobisz ładnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety w naszej firmie co widac w przypadku miłosciwie nam mam nadzieje JESZCZE panujacych RKS działa to odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładnym? Bez przesady :) Ci pochodzący z warszaffffki są nienachalnej urody :P delikatnie określając xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najfajniejsza jest ta warszaffffska pryszczata stara panna ktora tak nienawidzi mezczyzn chyba tylko dlatego ze zaden jej nigdy nie chcial....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie do resistenza: jak w takim razie Firma ma zapobiegać mobbingowi, jeżeli nasze działania uważa Pan za "pozorne". Jeżeli wie Pan jak zaradzić tej jak to Pan ujął "patologii" to proszę przedstawić swoją wizje rozwiązywania problemów osobiście a nie za pomocą forum kafeterii. W Centrali sa ludzie którzy chętnie Pana wysłuchają, zachęcam do kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×